Zmarł Alfred Chrobak - ikona raciborskiego piekarnictwa
Pan Alfred zawsze powtarzał, że na smak chleba wpływa nie tylko jego skład, ale też otoczenie piekarni, jej piec, zapachy i przede wszystkim atmosfera pracy. Wierzył, że jak jest zgoda to i chleb inaczej smakuje. I ten od Chrobaka był zawsze wyjątkowy, tak jak wyjątkowy był mistrz Alfred - pisze o zmarłym Katarzyna Gruchot, sekretarz Wydawnictwa Nowiny.
Alfred Chrobak zmarł w sobotę 4 sierpnia. Miał 73 lata. Był rodzinnym i uczynnym człowiekiem, nikomu nie potrafił odmówić i wszyscy wiedzieli, że zawsze można na niego liczyć. Raciborzanie zapamiętają go przede wszystkim jako znakomitego piekarza.
– Poznaliśmy się w latach 60. O Fredku mogę powiedzieć jedno – to był wspaniały człowiek. Nigdy nie spotkałem kogoś tak spokojnego, jak on. Zawsze chętny do pomocy i sponsoringu, nikomu nie odmawiał. Synów też ma dobrych. Chrobakowie to porządni ludzie – mówi o zmarłym cukiernik Franciszek Hosnowski.
- Alfred Chrobak oprócz swojej działalności zawodowej posiadał również pewną pasję - szachy. Był założycielem, pierwszym i wieloletnim prezesem klubu Rzemiosło Racibórz A, który przekształcił się później w Silesię Racibórz - mówi Joachim Obrusnik, członek Silesii.
Pogrzeb śp. Alfreda Chrobaka odbędzie się we wtorek 7 sierpnia na cmentarzu Jeruzalem w Raciborzu (początek uroczystości o godz. 10.00). Wyjątkowe wspomnienie o zmarłym opublikujemy w jutrzejszych "Nowinach Raciborskich".