Polowy korzysta na poparciu PiS. Spotkał się z ministrem Kowalczykiem
Polowy, który chce być prezydentem Raciborza (ogłasza to na bilbordach oraz zorganizował swoją konwencję na Zamku) i uzyskał już w tej sprawie oficjalne poparcie Prawa i Sprawiedliwości gościł pod koniec lipca w ministerstwie środowiska.
– Tematem mojej wizyty było pozyskanie środków dla mieszkańców Raciborza na walkę z niską emisją, w ramach rządowego programu „Czyste Powietrze”. Rząd planuje przeznaczenie kwoty 103 miliardów złotych na dofinansowanie wymiany kotłów oraz termomodernizację – przekazał przedsiębiorca w komunikacie dla prasy. Wedle informacji jakie pozyskał w resorcie, wsparcie to sięgać będzie nawet 90% wartości przedsięwzięcia (dla osób o niskich dochodach). – Jest to bardzo realna szansa, aby w Raciborzu jakość powietrza uległa znaczącej poprawie – uważa Dariusz Polowy. Program ma być uruchomiony w sierpniu. Jak informuje Polowy, ściągnie on do Raciborza „ekspertów, którzy w ramach bezpłatnych szkoleń przedstawią mieszkańcom jak skutecznie skorzystać z programu „Czyste Powietrze”.
(red)
Pytania Nowin o wyjazd Polowego
– Czy wyjazd był pańską, prywatną inicjatywą czy został pan zaproszony przez ministerstwo? Napisał pan, że udał się do resortu by rozmawiać o pozyskaniu środków na walkę z niską emisją. W jakim charakterze wystąpił pan prowadząc te rozmowy?
– Mając świadomość, jak ważnym problemem jest zanieczyszczenie powietrza w Raciborzu, jak tylko dowiedziałem się o pracach nad programem „Czyste Powietrze” podjąłem starania, m.in. przez parlamentarzystów z naszego regionu, o kontakt z Ministerstwem Środowiska. Dzięki pani poseł Izabeli Kloc udało mi się uzyskać zaproszenie na szkolenie organizowane w Ministerstwie Środowiska dotyczące tego programu. Udało mi się też przeprowadzić rozmowę z ministrem Henrykiem Kowalczykiem. Będąc w Ministerstwie przedstawiałem się jako przyszły kandydat na Prezydenta Miasta Racibórz.
– Czy spotkał pan na miejscu innych reprezentantów Raciborza (np. z urzędów – magistratu czy starostwa)? Jeżeli tak – kogo pan spotkał? Jeżeli nie – co sądzi pan o braku obecności samorządowców na takim spotkaniu?
– Nie widziałem na spotkaniu nikogo z Raciborza. Informacja o programie była obecna w przestrzeni medialnej od dłuższego czasu. Widać było, że będzie to ważny program dla rządu, że będzie wykazywana w tym zakresie duża determinacja. Taka okazję trzeba maksymalnie wykorzystać i ustawiać się jako pierwsi w kolejce.
– Czy cykl zapowiedzianych szkoleń będzie organizowany i finansowany przez pana? Czy jest już znany harmonogram (wraz z miejscami) tych spotkań?
– Bezpłatne spotkania szkoleniowe dla mieszkańców chcących skorzystać z dofinansowań w ramach programu „Czyste Powietrze” będą organizowane przeze mnie. Eksperci, którzy przyjadą szkolić raciborzan będą opłaceni ze środków państwowych. Do września nie zostało dużo czasu. Proszę mi zaufać, zadbam o staranne i wcześniejsze zawiadomienie mieszkańców o terminach i miejscach szkoleń.
Pytał Mariusz Weidner
Co na to ministerstwo?
W resorcie środowiska próbowaliśmy ustalić do kogo adresowane było spotkanie (szkolenie) z udziałem ministra Kowalczyka. Chcieliśmy też wiedzieć jaki charakter miało spotkanie szefa ministerstwa z Dariuszem Polowym. Niestety z Wydziału Komunikacji Medialnej nie uzyskaliśmy odpowiedzi na te kwestie. W przesłanej korespondencji wyjaśniono nam tylko, że program „Czyste powietrze” będzie finansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, wojewódzkich funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej oraz ze środków europejskich nowej perspektywy finansowej. – Zakłada się, że termomodernizacji zostanie poddanych ponad 3 mln domów – twierdzą w ministerstwie. Na przełomie sierpnia i września resort zorganizuje cykl spotkań szkoleniowych w 2500 gminach w całej Polsce.
Ludzie
Radny, były prezydent Raciborza
przecież kampanie wyborcze trwają od wyborów do wyborów. Iluzją jest że niby nie.
np: putin ogłosił że wybuduje 26 fregat rakietowych dla ruskiej marynarki.
poprawiając samopoczucie Polaków rezydent i armia w Australii chce kupić ich używane 2 statki + trzeci na części.
i co, jest sens kupować 2 używki przeciwko armadzie putina ? NIE !, ale jaki sukces którym można się pochwalić, jak to armia/marynarka wzbogaciła się o nowy sprzęt !
po pierwsze takie coś jak nadzór wyborczy nie istnieje. Jak już to Państwowa Komisja Wyborcza. Krypto kampania wyborcza trwa w pełni, wszelkie konwencje, ogłaszanie kandydatur na prezydentów miast. Jak zwykle polskie prawo dziurawe!!!!. Ciekawe jak D. Polowy rozliczy się konwencji i bilbordów na całym mieście(tanio chyba nie było), ciekawe kto go sponsoruje? bo nie sądzę że było go na to stać!!!!
To dopiero hipokryzja. Plowego bilbordy wiszą w Raciborzu od 5 miesięcy, konwencja przedwyborcza na zamku, internetowa strona wyborcza, newsy wypuszcza do sieci o charakterze promocyjnym także w kontekście przyszłych wyborów, a ty piszesz ze wpisem na prywatnym Facebooku, że jakiś nauczyciel startuje z nieistniejącego komitetu powinien się zająć nadzór wyborczy. Co za załamanie. Poza tym imiona i nazwiska w języku polskim piszemy wielką literą. Lenk każdego dnia spotyka się z wyborcami, nawet podczas pełnienia obowiązków służbowych, a ostatnio co widać gołym okiem zintensyfikowal swoją aktywność, w tym. A Facebooku. Opisanym wyżej przypadkami też niby ma się zająć PKW. Zobacz co robi Trzaskowski, Jaki czy Wojciechowicz w Warszawie.
nie ma ogłoszonej daty wyborów, nie ma ogłoszonych nawet wyborów, więc nie może być kandydatów. dramatem jest twoje pieniactwo w tej sprawie, bo pis określił wyraźnie, że poprze kandydaturę. czyli jeśli będą wybory i jeśli polowy będzie startował, to go poprą. za to fakt, że jakiś nauczyciel pisze, że startuje w wyborach do powiatu z okręgu racibórz z komitetu roberta myśliwego jest przynajmniej zastanawiające, bo pisze tak, jakby ten komitet już istniał. Tu powinien wkroczyć moim zdaniem nadzór wyborczy.
to wreszcie jak to jest? kandydat czy przyszły kandydat czyli kandydat na kandydata? to PiS poprarł kandydata czy kandydata na kandydata? dramat