Na pomoc rybnickiej nutrii
Dzięki wspólnej akcji koordynowanej przez Rybnickie Służby Komunalne udało się pomóc nutrii zamieszkującej w Nacynie. Zwierzakowi skrócono utrudniające normalne funkcjonowanie siekacze.
Na to, by pomóc cierpiącej nutrii „ostrzyli sobie zęby” mieszkańcy Rybnika, dziennikarze i pracownicy jednostek miejskich. Plan był taki, by nutrię złapać i zawieźć do weterynarza, który miał zdecydować o tym, jak pomóc zwierzęciu ze zbyt długimi siekaczami. Zwierzę jednak, ze względu na panujący upał, chowało się i nie wychodziło na brzeg.
Niestrudzeni rybniczanie, nie bacząc na uniki nutrii, „zacisnęli zęby” i z uporem poszukiwali zwierzaka. Wielu „połamało sobie zęby” na przeczesywaniu brzegów Nacyny, z powodu braku efektów był też „płacz i zgrzytanie zębów” – w końcu jednak nutria została odnaleziona w niedzielę, 12 sierpnia, przez panie: Olgę i Dominikę, które przemierzały rybnickie bulwary na rolkach, pilnie rozglądając się za poszukiwaną:
– Po znalezieniu nutrii zawiadomiłyśmy Straż Miejską, ta Rybnickie Służby Komunalne. Pracownicy jednostek zareagowali bardzo sprawnie i szybko złapali nutrię. Była to dla nas bardzo ważna sprawa. Obydwie przeżyłyśmy to bardzo mocno i byłyśmy gotowe wejść do Nacyny, żeby nie stracić z oczu uciekinierki. To wydarzenie było dla nas ważne, ponieważ kochamy Rybnik i jego mieszkańców, zarówno dużych, jak i tych małych. Jesteśmy dumne, że mogłyśmy pomoc nutrii w lepszym funkcjonowaniu w naturalnym środowisku. To była bardzo fajna wspólna akcja – mówi pani Olga.