Tworzy się wizja przystani w Łubowicach
Wójta Rudnika Alojzego Pieruszkę (na zdj.) spytaliśmy jak od strony rudnickiego samorządu wygląda sprawa budowy w Łubowicach przystani na Odrze. Miałby do niej dopływać m.in. tramwaj wodny, projekt raciborskiego magistratu. Nad tą turystyczną atrakcją pracują trzy samorządy: raciborski, rudnicki i powiatowy. Oto wypowiedź wójta.
Ustaliliśmy lokalizację przystani, dokonując wyboru z dwóch propozycji. Służby starostwa pomogły w ustaleniach geodezyjnych, tereny powiatowe zostały udostępnione gminie. Aktualnie zleciliśmy przygotowanie koncepcji tej przystani. Zaprojektowanie obiektów jest po naszej stronie. Racibórz zobowiązał się do pomocy w uzgodnieniach dokonywanych na poziomie Wód Polskich.
Początkowo planowaliśmy, że budowa ruszy i może nawet skończy się w tym roku, ale z różnych względów to się nie uda. W naszym samorządzie jest do załatwienia parę kwestii organizacyjnych, zbliżają się wybory i mamy pilniejsze priorytety inwestycyjne. Skupiamy się na tych zadaniach, gdzie pozyskaliśmy dofinansowanie, myślę głównie o tematach drogowych. Przystań odsunęliśmy na razie na dalszy plan. Droga wygrywa z turystyką. Poza tym, gdybyśmy zamienili priorytety, to moglibyśmy skończyć jak starostwo z ulicą Kościuszki w Raciborzu. Procedury przetargowe zaczynaliśmy zimą i teraz toczą się roboty. Dzięki temu droga Ligota – Grzegorzowice powinna być wyremontowana w terminie i bez kłopotów rozliczona.
Wracając do projektu z przystanią, to nasza w Łubowicach będzie początkowym przystankiem wodnym w drodze odrzańskiej do Kędzierzyna – Koźla. Burmistrz Paweł Macha także planuje włączyć się ze swoim punktem na tej rzecznej trasie. Mówi się o okolicach Bierawy. Musimy pamiętać jeszcze o problemie z zamuleniem Odry, bo nią trzeba móc przepłynąć. Na naszym odcinku zdarzają się fragmenty, które ciężko przepłynąć, a zaraz za nimi głębokość sięga paru metrów. Ta nieregularność w przebiegu drogi rzecznej stanowi poważne wyzwanie.
Notował ma.w
Ludzie
Były wójt gminy Rudnik.