Przyszli na dramat biograficzny, a obejrzeli czarną komedię
- Coś jest chyba nie tak. Miała odbyć się projekcja filmu „Wilk z Wall Street”, a wyświetlono komedię „Czym chata bogata”. O co chodzi? - dziwili się mieszkańcy Radlina po seansie kina plenerowego.
Seanse filmowe na świeżym powietrzu zyskują coraz większą popularność i są ważnym punktem na rozrywkowej mapie wielu miast. Podczas tegorocznych wakacji w Radlinie również postanowiono zorganizować kino pod chmurką. W trzy kolejne niedziele sierpnia, począwszy od 12, na Placu Radlińskich Olimpijczyków odbywają się projekcje filmowe w plenerze. – Spotkamy się na centralnym placu miasta – zapraszali na wydarzenie włodarze miasta oraz Fundacja Rozwoju Kinematografii. Pierwsza projekcja filmu nie obyła się jednak bez wpadki.
Miał być dramat biograficzny
Miłośnicy kina plenerowego spotkali się 12 sierpnia na Placu Radlińskich Olimpijczyków na pierwszym seansie. Według zapowiedzi o godz. 20.00 miał zostać wyświetlony nagrodzony Oscarem dramat biograficzny, czyli „Wilk z Wall Street”. – Przyszłam kilka minut po godz. 20.00. Rozłożyłam się wygodnie na leżaku i z radością zaczęłam oglądać film. Po chwili zorientowałam się, że nie jest wyświetlany „Wilk z Wall Street”, ale jakiś inny francuskojęzyczny film – mówiła nam po seansie zaskoczona Beata, mieszkanka Radlina. Rozczarowana była nie tylko ona. Wielu mieszkańców Radlina poinformowało nas o tym fakcie. – Coś jest chyba nie tak, jak być powinno. Dlaczego zmieniono repertuar? – pytali zdziwieni mieszkańcy.
Pomyłka na plakatach
Okazuje się, że zmiana repertuaru wynikła ze złych informacji zamieszczonych na materiałach promocyjnych wydarzenia. – Na plakacie pojawiła się błędna kolejność filmów, gdzie datami zostały zamienione projekcje filmów „Czym chata bogata” oraz „Wilk z Wall Street” – wyjaśniają Maciej Sawicki i Marcin Dumieński, członkowie zarządu Fundacji Rozwoju Kinematografii. W konsekwencji francusko-belgijska komedia z Christianem Clavierem miała odbyć się 12 sierpnia, a nie jak było podane na plakacie – 26 sierpnia. Z kolei „Wilk z Wall Street” zostanie wyświetlony 26 sierpnia, a nie jak wcześniej podano – 12 sierpnia. – Wszystkie osoby wprowadzone w błąd serdecznie przepraszamy – dodają Maciej Sawicki i Marcin Dumieński wskazując, że wyłączną odpowiedzialność za realizację techniczną pokazu oraz przygotowanie plakatów ponosi Fundacja.
(juk)
Już wkrótce włodarze miasta zaproszą wszystkich na kino familijne w plenerze pod tytułem - Katharina – Die nackte Zarin .W zeszłym roku pokazywano go plenerowo na wyspach Hula-Gula i wszystkim się podobało.
@ghostofradlin-zainteresowałem się tym filmem i okazuje się że masz całkowitą rację1 To jest film dla widzów dorosłych w którym właściwie chodzi tylko o jedno. Skoro włodarze miasta zapraszają wszystkich na ten film to znaczy że dzieci też tam będą! W tym momencie okazuje się że mamy Panią porno burmistrz !!! Kino plenerowe ?!? Kompromitacja władz miasta !!!
Jaka kompromitacja? Bardzo dobra inicjatywa! W końcu coś się dzieje na placu w Radlinie! A co do filmu - w minioną niedzielę Wilk z Wall Street leciał w kinie plenerowym na Mokotowie. W zeszłym roku puszczali je plenerowo na Śródmieściu w W-wie.i co? I nic! wszyscy zadowoleni! :)
No ale w Radlinie to sami krytycy filmowi mieszkają...:) :)
Kolejna kompromitacja tego miasta, a teraz próba przeniesienia odpowiedzialnosci z dala od siebie. Przecież wszyscy co widzieli Wilka z Wall Street wiedą że to nie jest film do swobodnego oglądania na ulicy z udziałem dzieci. Ktoś ten program zatwierdzał w Urzedzie tylko znów winnego nie ma.
Ja jak czytalam pierwsze zaproszenie na seans to byl tytul pelna chata.Wiec z kat tem wilk????Kto by wam to puscil w plenerze???