Najlepszą obroną jest atak. Taka była taktyka starosty przesłuchanego przez opozycję
Troje radnych z komisji gospodarki miejskiej - opozycyjni: Szukalska, Fita i Szczasny chciało by starosta Winiarski z prezydentem Lenkiem powiedzieli dlaczego przepadły 2 miliony złotych na remont ulic Kościuszki i Łąkowej. Włodarz powiatu przypomniał Szukalskiej, że jest "jego pracownicą", a głowa miasta wskazała za winowajców radnych powiatowych.
Aktualnie w powiecie są już gotowi z nowym wnioskiem o dotację na remont Kościuszki i Łąkowej. Kosztorys opiewa na 6,9 mln zł. Do 15 września starostwo ponownie złoży w Katowicach odpowiednie dokumenty. - Jak pan chce przekonać radnych miejskich, że powinni dołożyć pieniądze do tego remontu? - dopytywała radna. - Nie potrafi pani zrozumieć, że wszystko w Polsce podrożało? Nie śledzi pani co się dzieje? - atakował swą podwładną Winiarski. Ta prosiła go "zachował jakiś poziom".
Anna Szukalska wróciła do kluczowego pytania środowego popołudnia: dlaczego tak późno ogłoszono przetarg? Starosta Winiarski odesłał ją do Nowin Raciborskich. - Nie potrafi pani sobie poczytać o tym w mediach? - ironizował.
Gorącą dyskusję starał się tonować Mirosław Lenk. Znalazł winowajcę sytuacji z ulicą Kościuszki w... radzie powiatu. Bo jej członkowie nie zapewnili w budżecie na 2018 rok odpowiednich kwot na remont drogi, a później też nie interweniowali. - Rada oceniła, że nie ma środków. A żadna skarbnik nie podpisze zobowiązań jak nie będzie dysponowała pieniędzmi - powiedział prezydent. Przyznał, że to on namówił Winiarskiego do do konsultacji społecznych, które "zrobiły trochę zamieszania, ale nie miały wpływu na daty ogłoszenia przetargu". - Można mówić najwyżej o przesunięciu w dniach, nie dłużej - ocenił. Lenk dodał, że ma wątpliwość czy na rynku znajdzie się wykonawca za przewidywaną przez powiat kwotę (ostatnia cena wg PRD, z przetargu, wyniosła 8 mln zł).
Ostatnie pytania padły ze strony Leszka Szczasnego. - Macie panowie sobie coś do zarzucenia? - zwrócił się do M.Lenka i R.Winiarskiego.
Prezydent odparł, że zawsze można coś znaleźć i powiedzieć, że remont jednak mógł się udać. - Nie powiem o niechęci raciborskich firm do tych robót. Po tym jak sensacyjnie przebiegał remont Rudzkiej, gdzie w sumie były tylko 2 tygodnie spóźnienia, a larum było wielkie, teraz nasze firmy szukają mniej skomplikowanych robót. Kościuszki jawiła się jak druga Rudzka - mówił M. Lenk.
Ryszard Winiarski wskazał tylko na podwyżki remontów dróg w całej Polsce i obowiązek samorządowej dbałości o fundusze publiczne, który spada na barki włodarzy. - Odpowiadamy głową za te dusze. Ja prawa nie złamię i nie wydam ponad to co mi wolno - skwitował.
Radny Szczasny ocenił, że starosta wyznaje filozofię podobną do prezydenta Lenka - tzw. samorządu gabinetowego, gdzie sprawy załatwia się w gabinetach włodarzy. - Ja się na nią nie zgadzam i nie podoba mi się pański atak na radną Szukalską. Jesteśmy tu po to aby dyskutować - zaznaczył. Prezydent się obruszył, przypisując Szczasnemu, że jest niesprawiedliwy. - Nie zachęcałem pana go gabinetowych knuć i knowań i nikt tu nikogo nie obraża. Kreuje pan nieprawdziwy wizerunek mojego organu, a starosta poczuł się napadnięty to zaatakował - stwierdził prezydent.
Szczasny dodał jeszcze, że choć prezydent nie oskarża już ekologów o wstrzymywanie remontu Kościuszki (a wcześniej reprezentował taki pogląd), to starosta wskazał radnemu Ficie, że była to jedna z ważniejszych przyczyn. Lenk oznajmił wówczas, że zmiany projektowe wywołane protestami ekologów wpłynęły na datę umowę z wojewodą.
- Konsultacje społeczne to nie katastrofa czy kataklizm aby były powodem rezygnacji z remontu - ocenił L. Szczasny. Zganił włodarzy, że konsultowanie z mieszkańcami wykonują tylko "piarowo". - Piar to pan uprawia panie Szczasny - rzucił R. Winiarski.
Ludzie
Radna Miasta Racibórz, Powiatowy Rzecznik Praw Konsumentów
Radny, były wiceprezydent Raciborza
Podróżnik, były radny Gminy Racibórz.
Dyrektor Centrum Kultury i Sportu w Kietrzu - TKALNIA, były wiceprezydent Raciborza, radny Raciborza
Przewodniczący Rady Miasta Racibórz, były prezydent.
Starosta Raciborski