Areszt dla sprawcy wypadku pod Rudami
Sąd Rejonowy w Gliwicach aresztował Jarosława M., który po pijaku w Smolnicy śmiertelnie potrącił mieszkańca Rud, a następnie uciekł z miejsca wypadku.
Do wypadku doszło 19 sierpnia około godziny 15:30 w Smolnicy na ul. Wiejskiej. Kierujący seatem śmiertelnie potrącił motorowerzystę, a następnie zbiegł z miejsca zdarzenia.
Kierujący motorowerem Jerzy K. zmarł podczas reanimacji. Pasażerka samochodu seat ibiza - Beata N. wraz dwójką dzieci została zabrana do szpitala przez pogotowie.
Sprawca został zatrzymany, przedstawiono mu zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym oraz nieudzielenia pomocy ofiarom wypadku, jak też kierowania pojazdem pozostając w stanie nietrzeźwości.
- Jarosław M. był już uprzednio karany, miedzy innymi, za prowadzenie pojazdu pozostając w stanie nietrzeźwości. Jak ustalono, podejrzany figurował również jako osoba poszukiwana listem gończym wydanym przez Sąd Rejonowy w Gliwicach celem doprowadzenia do odbycia kary 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności - mówi prokurator Joanna Smorczewska z Prokuratury Okręgowej w Gliwicach.
Sąd Rejonowy w Gliwicach, na wniosek prokuratury, zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.
Jarosławowi M. grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Czegoś tu nie rozumiem. Facet poszukiwany do odbycia kary 2,5 roku, zostaje zatrzymany i tymczasowo aresztowany. Jak tak postępujemy z kryminalistami, to ci wszyscy walczący o polską praworządność, także poza granicą, mogą sobie tym prawem podetrzeć tyłki. I ci z lewej i prawej strony.