Tragiczny wypadek na Płoni. Dziewczynka zginęła bawiąc się na huśtawce [100 lat temu w Nowinach Raciborskich]
Zamach na Lenina, zakaz mówienia po polsku, praktyczny sposób na wykorzystanie rogoży czy tragiczny w skutkach wypadek na Płoni – to tylko niektóre tematy, którymi żywo interesowali się Czytelnicy Nowin sto lat temu. W kolejnej odsłonie naszego historycznego cyklu przedstawiamy wybór artykułów, na które natrafiliśmy w „Nowinach Raciborskich” z 4,6 i 9 września 1918 roku (pisownia oryginalna).
Racibórz • środa 4 września 1918 r.
Ukraińcy przeciwko Polakom
Prasa ukraińska zaczepia w coraz zjadliwszy sposób Polaków i wskazuje na grożące ze strony polskiej niebezpieczeństwo. Przytaczamy tu na dowód tego odnośny ustęp z „Ukraińskiego Słowa” nr 146: „Polacy są niebezpieczniejsi, niż żydzi. Ich idee donkiszockie w dyasporze nie pozwolą im szczerze zlać się z nami. Wiecznie będą wyglądać jakich przewrotów, któremy miały posunąć granicę Polski bodaj do Dniepru (...)”
Wojna. Sukces w manewrze odwrotowym
„Lokalanzieger” donosi za „Nieuwe Rotterdamsche Courant”: Niemcy przekroczyli Sommę*. Szybkość przeprowadzenia niebezpiecznego manewru dowodzi, że Niemcy przyswoili sobie sztukę szybkiego manewrowania, choć w danym wypadku chodzi nawet tylko o odwrót. Skutkiem tego pokrzyżowane zostały plany koalicyi zgotowania armii niemieckiej nad Sommą katastrofy. Niemcy cofali się powoli tak długo, dopóki naciskał ich nieprzyjaciel, a następnie szybko, gdy nacisk ten złagodniał. Osiągnęli sukces w manewrze odwrotowym.
Zamachy na bolszewików. Lenin ciężko ranny
„Prawda”, wychodząca w Moskwie przynosi wiadomość o zamachu na Lenina. Lenina wracającego z zebrania robotników z przedmieścia Moskwy do miasta, zatrzymały na ulicy dwie kobiety, które wszczęły z nim rozmowę o sprawie ostatniego rozporządzenia o żywności. Nagle padły trzy strzały, które okaleczyły Lenina w ramię i plecy. Zamachu dokonała młoda panienka z lepszych sfer, którą aresztowano. Ciężko rannego Lenina umieszczono na Kremlu (...)
Z bliska i z daleka
W sprawie zakazu języka polskiego na Górnym Śląsku pisze „Gazeta Opolska”, co następuje: „Wszelkie polskie zgromadzenia na Górnym Śląsku, posiedzenia, przedstawienia amatorskie itp. podlegają obecnie zakazom (...) Doznawaliśmy już rozmaitego ucisku i prześladowań za czasów dawniejszych, ale tak powszechnych rozporządzeń zapobiegających najsłabszym nawet drgnieniom życia polskiego w ruchu społecznym jeszcze nie było (...) Polacy górnośląscy w piątym roku wojny mogą przedłożyć aż nadto boleśnie i wymowne dowody swej krwawej ofiarności i poświęcenia dla całości państwa niemieckiego, ale wiedzą też, że nie mają tylko samych obowiązków, ale i prawa, takie same, jak każdy obywatel niemieckiej narodowości. Tych praw się nie zrzekną nigdy; legalnie, lecz stanowczo będą się dopominali wszystkiego tego, co im się jako obywatelom pruskim polskiej narodowości się należy. Nie przeszkodzą temu żadne nakazy mówienia po „wasserpolsku” ani zakazy odbywania zgromadzeń, posiedzeń i teatrów”.
Swawola dzieci
Dzieci szkolne i dorastająca młodzież ma brzydki zwyczaj zawieszania się na wozach i samochodach. Wiele nieszczęść już z tego powodu powstało. Rodzice i władze szkolne winny zwrócić dzieciom uwagę na niebezpieczeństwa, jakie z powodu uwieszania się na wozy powstać mogą. W ostatnim czasie uskarżają się na psoty dzieci kierownicy wozów i samochodów wojskowych.
Papierosy będą tańsze – ale gorsze
Rada Związkowa wyda niebawem rozporządzenie, według którego fabryki papierosów będą mogły dodawać około 50 proc. namiastków do tytoniu. Takie „mieszane” papierosy będą tańsze, ale smaku nie zyskają.
* Rzeka w północnej Francji, w rejonie której podczas I wojny światowej doszło do wielu starć armii niemieckiej z wojskami tzw. koalicji (ententy, a więc sojuszu Wielkiej Brytanii i Francji wymierzonego w Niemcy; określenie ententa pochodzi od fr. entente cordiale – serdeczne porozumienie; nazwą tą określano układ zawarty przez Anglików i Francuzów w 1904 r.).
Ciekawe artykuly tak dalej panie Wojtku