Nie pomogła nawet Magda Gessler
„Kuchenne rewolucje” nie okazały się szczęśliwe dla restauracji Szynk w Pszowie. Przyniosły nawet odwrotny skutek od zamierzonego. – Restauracja już jakiś czas temu została zamknięta – mówią nam okoliczni mieszkańcy.
Dla wielu restauratorów wizyta Magdy Gessler jest prawdziwym wybawieniem. Odświeżone wnętrza, odmienione menu, rekomendacja znanej restauratorki oraz popularność, jaką przynosi występ w ogólnopolskiej telewizji, przyciągają do restauracji tłumy nowych gości. Najczęściej oznacza to zwiększenie dochodów i stabilną pozycję na rynku gastronomicznym. Nie dla wszystkich jednak „Kuchenne rewolucje” kończą się szczęśliwie. Szynk w Pszowie – pomimo udziału w programie – został zamknięty.
Sprawdź również portal klub.fm.
Wielkie zmiany
Pod koniec września ubiegłego roku Magda Gessler przyjechała do Pszowa, by pomóc właścicielom restauracji Esencja&Smak – Patrykowi i Żanecie. Rewolucja trwała cztery dni. Gessler zaglądała do garnków, patrzyła na ręce kucharzom, próbowała potraw, sprawdzała higienę pracy. Nie przebierając w słowach, mówiła wprost, co nie jest w porządku i co należy poprawić. Ułożyła nowe menu, uczyła załogę kulinarnych sztuczek, zmieniła wystrój lokalu oraz jego nazwę. Szynk w Pszowie zastąpił Esencję&Smak. Po kilku tygodniach słynna restauratorka przyjechała sprawdzić, czy poziom, który pozostawiła po rewolucji, udało się utrzymać. Na miejscu nie szczędziła pochwał i słów uznania. - Żur jako żur śląski super. Bitki na piątkę z plusem - chwaliła. Spróbowała też gęsi z kaszą. Stwierdziła, że pyszna. Podobnie jak szarlotka. - Lekcja odrobiona. Naprawdę jest pysznie. Patryk stał się moim pilnym uczniem - podsumowała rewolucję restauratorka, a uściskom z właścicielami nie było końca.
Jakie nieżyczliwe, wręcz chamskie komentarze.
Ludzie chodzą po restauracjach, płacą i na ogół jedzą stare, przepalone, przygotowane potrawy. Często odgrzewane pozostałości po poprzednich klientach potrawy co zostały a są w dobrym stanie. Po co wyrzucać kupić nowe jak można podgrzać doprawić i z powrotem na stół. Dlatego dobrze ze ktoś taki jak p. Magda Gessler robi te rewolucje i pokazuje ludziom co jest na zapleczu gdzie normalny klient Nigdy nie ma wstępu. Lepiej sobie bułkę z masłem zjeść kupiona w sklepie niż uszkodzić żołądek w takich miejscach. Pozdrawiam p. Magdę...
99% lokali zamyka się po tych rewolucjach Magdy Gessler. Przypadek? Nie sądzę...
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Ale dupa. Mogła byc fajna knajpa. Oglądam na TVN style.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Nie ma się co dziwić, parę razy chcieliśmy zarezerwować stolik to wiecznie coś nie pasowało z ich strony w końcu odpuściliśmy. Po odcinku w tv nie żałowaliśmy bo mięso nadal nie kupowane w wysokiej jakości tylko śr. np. " pomarańczowy boczek :D" to wiadomo jaka jakoś nie na tym polega branża restauracji. Jakość na 1 miejscu i klient oczywiście. A np w Wiśle Malince byliśmy i mimo ze kolejka bo wszystko zajęte to pysznie
Ostatnio byłem w Rybniku w knajpie po rewolucjach Gesler. Pisze byłem bo na drzwiach zastał kartkę o przesunięciu w tym dniu gopdzin otwatrcia na póżniejsze. Tak restauratorzy lekceważą klientów... Wg mnie jak własciciele stosują sie do rad Gesler to też dobrze prosperuja, ale jak ich celem jest OSZUKIWANIE KLIENTÓW to MUSZĄ ZBANKRUTOWAĆ ... dODotyczy to także Pszowa i Rbnika gdzie jak widzę przejeżdżając koło tej knajpy BRAK JEST SAMOCHODÓW NA PARKAINGU !!!
Nie dziwię się - właściciel kompletnie nie mający serca do tego typu biznesu (który jest bardzo trudnym biznesem) i nie rozumiejący co robi, po co i dla kogo. W dodatku nie umiejący przyjąć krytyki. Współczuję żonie, bo fajna dziewczyna.
Byłam tam jakiś czas po rewolucjach. Zarezerwowalismy stolik już jakieś dwa tygodnie wcześniej. Przy rezerwacji podane było co będziemy chcieli jeść i o której godzinie przyjdziemy. Jak przyszliśmy, czekaliśmy długo przed barem - aż ktoś do ns podejdzie i zaprowadzi do stolika. Było tylko słychać rozmowy z zaplecza. Jak już się doczekaliśmy aż ktoś nas przyjmie, naczekalismy się na napoje - nic skomplikowanego: piwa i soki pomarańczowe. Jak już w końcu to otrzymaliśmy, znowu trzeba było czekać na jedzenie. Niestety kaczki i gęsi wcale niedoprawione, niesmaczne. Śmiałam się że nawet karnisze przy oknach były poobrywane i nikt się tym nie zainteresował. Ta restauracja to totalna porażka. Ostatnio byliśmy w Kwasnicy w Częstochowie i tam było przepysznie - więc za ich katastrofę nie można winić rewolucji.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
~unisex i umyć by się musiał, a woda kosztuje hehehe
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Pszuf, wieś która zrobiła sobie rynek żeby się miastowi z nich nie śmiali to co się dziwić xd
A co się dziwić.. właściciele na siłę "ulepszali" menu. Zamiast robić tak jak Gessler zarządziła. Nawymyślali, a to pizza, a to hamburger, a to krupniok z grilla, a to jeszcze co innego.. szkoda, że i za sushi sie nie wzięli. Opinię wszyscy mają taką samą.. że jedzenie było nie dobre, że kelnerki nie ogarnięte, dania pomylone, że zapominali o rezerwacjach, a porcje okrojone. Nie słyszałam, ani jednej dobrej opinii o tym lokalu, dlatego też tam nie zawitałam. A byłam, przed rewolucjami i nie było tak najgorzej. Tak to jest jak się na chama chce coś ulepszyć.
Karma wraca do tego Pana. Po co było zadzierać z ludźmi i grać hojraka. Wszystkich do okola wini za swoje niepowodzenia jak w żabkach tak w szynku. Obecnie ma bar burger i tez ludzi obwini za niepowodzenie. Jak mu zyczen na urodziny nie złożyli to publicznie na fb ich wyzwał i czego on oczekuje? Narcyz ....a ludzie pamietliwi są. Może niech wraca nad morze.
Gorole się wyprowadzili a Hanys do restauracji nie chodzi, bo nie wie jak się zachować przy stole :))))
W Pszowie stopniowo wszystko zaczyna plajtować.Po upadku kopalni to już jest równia pochyła.
Na osiedlu jest "smakuś"obiady swojskie i tanie, nie dziwię się że interes im idzie, a tam gdzie drogo to nie idzie, uczcie się od jadłodalni, które długo są już na rynku i mają swoich stałych klientów i są polecane przez innych a nie jakieś pseudo reklamy od osób, co nie znają się na lokalnym rynku, no bo jak jadłodalnię idzie nazwać szynkiem? Baba nawet nie wie co to znaczy, mogła jeszcze dodać "Puf szynk w Pszowie"
pszowski wsiok zeżreć obiad ciągnąć do lokalu to są wyrazy które ciebie kwalifikują jako wieśniaka ale znam też ludzi z Pszowa o wyższym poziomie kultury niż ty
Budka na Pszowskiej Mr hamburger ma powierzchnię 8mx5m a jedzenie jest tam smaczne,świeże i stosunkowo niedrogie.Kobiety pracujące tam robią najlepsze burgery w powiecie wodzisławskim inne jedzenie równie smaczne,Dania proste,nie wyszukane,na przeciętną kieszeń pszowskiego wsioka!Jak ktoś chce zeżreć danie obiadowe to ciągnie do ładnego lokalu (Karina,Ignacowy Dwór itp.).Trzeba było skupić się na burgerach...
W żadnej zapyziałej dziurze nie pomoże warszafsja feanca z manierą królowej!Zamiast od tej celebrytki uczcie się od lokalnych przedsiębiorców!Patrzcie co Karina P. zrobiła z domem przyjęć RENESANS :).Jak widać do interesów też trza mieć żyłkę,talent i pieniądze...
Po obejrzeniu tego programu to mi się odechciało tam zajrzeć