Siódemka Nowin. Robert Fiołek i Piotr Rybka o przyszłości gminy Rudnik

1. Kwestia skanalizowania gminy – jak sprawić by wieś znalazła się w XXI wieku? Do dziś opróżniane są szamba, a unijne przepisy są coraz bardziej restrykcyjne dla gmin, które nie mają uregulowanej gospodarki kanalizacyjnej. Kiedy i w jaki sposób gmina zostanie skanalizowana?

Robert Fiołek: Gminna kanalizacja obejmuje blisko 30% mieszkańców. Z tego co mi wiadomo, obecnie trwają prace projektowe i wykonawcze w miejscowościach: Jastrzębie, Strzybnik, Łubowice oraz Ligota Książęca. Realizowany jest również program dofinansowania dla przydomowych oczyszczalni ścieków, który będzie kontynuowany w oparciu o pozyskane dofinansowanie.

Piotr Rybka: Pierwszym i najważniejszym czynnikiem jest opłacalność ekonomiczna. Należy znaleźć rozwiązanie, które pozwoli w dalszych latach na optymalizację kosztową obsługi całej infrastruktury. Musimy przy tym pamiętać, żeby wiązało się to z jak najmniejszymi kosztami dla mieszkańców naszej gminy. Obecne koszty utrzymania kanalizacji są moim zdaniem za wysokie i trzeba popracować nad rozwiązaniami, które je zminimalizują. Jest to skomplikowany temat i nie możemy przy jego realizacji zapomnieć o mieszkańcach i konsultacjach z nimi. Nie wyobrażam sobie dalszego skanalizowania gminy bez pozyskania funduszy z zewnątrz i to w znacznej części, od tego właśnie należy rozpocząć to zadanie.

2. Problem smogu nasilający się w okresie grzewczym – jakie działania może Pana/Pani zdaniem podjąć gmina na swoim obszarze, poza promowaniem rządowego programu „Czyste powietrze”? Co Pani/Pan sądzi o najnowszym pomyśle z Raciborza: strefa bez węgla w piecach, wdrażanym stopniowo przez samorząd?

Robert Fiołek: Strefa bez węgla jest dobrym pomysłem jednak na obszarze wiejskim, uważam za wręcz niemożliwą do realizacji bez dostępu do gazociągu. Aby mieszkańcy mieli możliwość wyboru należy dążyć do przyśpieszenia gazyfikacji gminy począwszy od miejscowości sąsiadujących z Raciborzem.

Piotr Rybka: Pierwszym problemem jest cena opału. Jest to problem ogólnokrajowy i jeśli nic się w tym temacie nie zmieni, ciężko będzie namówić ludzi do palenia mniej szkodliwymi paliwami stałymi. Chciałbym skorzystać z ogłoszonego przez premiera programu „Przyspieszonej gazyfikacji dla 300 gmin” a także pozyskać dopłaty do kotłów gazowych. Co do Raciborza... to ich walka powinna zacząć się od dogadania się z ościennymi gminami i od wspólnego wypracowania programu zmniejszającego emisję szkodliwych związków w całym powiecie. Na chwilę obecną bez wspólnego dialogu i analizy w każdej lokalnej społeczności ciężko mówić o jednym rozwiązaniu idealnym dla każdego. Czasami mam wrażenie, że rządzący wdrażający kolejne pomysły w ogóle nie rozmawiają o nich z mieszkańcami, których one bezpośrednio dotykają.

3. Wieś chwaląca się nową fabryką czy też wieś sielska – anielska – do czego Pani/Pana zdaniem ma dążyć gmina: do modelu pietrowickiego gdzie nowy, wielki inwestor zmienia wiejską okolicę w park przemysłowy czy do takiego, który zapewnia spokój mieszkańcom, którzy znaleźli w pozamiejskiej okolicy miejsce wypoczynku po pracy, do której dojeżdżają w miastach?

Robert Fiołek: W przypadku gminy Rudnik, uważam, że nie ma takiego dylematu. Jest ona na tyle rozległa, że w razie takiej możliwości, znalazłoby się miejsce na inwestycje, które przyniosłyby gminie dodatkowe fundusze do budżetu, nie zaburzając całokształtu obrazu jako gminy wiejskiej. Co istotne, uważam, że decyzja ta należy przede wszystkim do mieszkańców. W razie pojawienia się inwestora, każdy mieszkaniec gminy powinien mieć pełną wiedzę na temat planowanej inwestycji oraz jej konsekwencji tak aby mógł z pełną ich świadomością na jej temat się wypowiedzieć.

Piotr Rybka: Patrząc przez pryzmat mieszkańców naszej gminy, którzy chcą mieć komfortowe warunki życia i chcą np. nowych chodników, my jako gmina musimy mieć na to fundusze... a żeby je mieć, musimy je pozyskać np. z podatków od przedsiębiorców, którzy w naszej gminie chcieliby inwestować. Na przykładzie Pietrowic widzimy, że jedno z drugim można pogodzić – strefa biznesu jest na uboczu, by nie zachwiać „sielskiej wsi”; a dzięki inwestorom za parę lat, jak przestaną obowiązywać ulgi podatkowe, gmina będzie mieć potężny zastrzyk gotówki, który będzie można lokować w nowe inwestycje... W naszej gminie jest szansa, by przy nowobudowanej drodze Racibórz – Pszczyna i drodze krajowej nr 45 znaleźć miejsce na strefę biznesu, która nie będzie przeszkadzała naszym mieszkańcom.

4. Proszę wymienić trzy najpilniejsze inwestycje drogowe, których potrzebuje Państwa gmina w ciągu najbliższych 5 lat. Jaki jest pomysł na ich sfinansowanie?

Robert Fiołek: Ciężko jednoznacznie odpowiedzieć, które z inwestycji są najpilniejsze, gdyż będzie to ocena subiektywna ale na uwagę z pewnością zasługują dwie z nich:

• modernizacja drogi wojewódzkiej Sławików – Grzegorzowice wraz z budową mostu – rządowy program Mosty dla Regionów,
• modernizacja dróg powiatowych: Ligota Książęca – Brzeźnica oraz Rudnik – Strzybnik – wspólne finansowanie z powiatem i rządowym Programem Przebudowy Dróg Lokalnych.

Piotr Rybka: Przede wszystkim najważniejszą inwestycją jest dokończenie modernizacji drogi Brzeźnica – Grzegorzowice wraz z wykonaniem chodnika dla poprawy bezpieczeństwa naszych mieszkańców.

Następnie chciałbym się skupić na drodze Rudnik – Strzybnik, jest w fatalnym stanie technicznym i w wielu newralgicznych miejscach brakuje na niej chodnika. Chciałbym także wyremontować wszystkie gminne drogi dojazdowe do domów, działek – by dojazd do nich był na miarę XXI wieku. Większość inwestycji będziemy realizować w porozumieniu z Powiatem Raciborskim. Mamy w planie szereg innych mniejszych inwestycji, na które będziemy się starać pozyskać dofinansowanie z różnych źródeł.

5. Jak można unowocześnić jednostki OSP z obszaru gminy – które i czym (chodzi nam o szanse na nowe lub nowsze wozy bojowe)?

Robert Fiołek: W ostatnich latach 3 jednostki otrzymały całkowicie nowe wozy (Modzurów, Rudnik, Gamów). Nowszy wóz bojowy w 2019 roku otrzyma OSP Strzybnik (finanse na ten cel zabezpieczone już zostały w budżecie) a w pozostałych jednostkach sprzęt zostanie unowocześniony w następnych latach, w miarę pozyskiwania zewnętrznych środków finansowych.

Piotr Rybka: Nasze jednostki OSP w większości posiadają nowsze wozy bojowe (za wyjątkiem OSP Strzybnik i OSP Sławików) oraz są dobrze wyposażone, jeżeli chodzi o podstawowy sprzęt ratunkowy. Strażacy z naszych jednostek są dyspozycyjni i bardzo dobrze przygotowani do brania udziału w różnych akcjach czy zagrożeniach, za co bardzo im dziękuję. Mamy jeszcze kilka bolączek, z którymi na pewno sobie poradzimy przy pomocy finansowej z MSWiA oraz WFOŚiGW, tak jak to miało miejsce do tej pory.

6. Aktualna sieć oświatowa w gminie – czy Pani/Pan widzi potrzebę zmian w niej, wprowadzenia oszczędności? Jeśli tak, to w jaki sposób i gdzie?

Robert Fiołek: Na ten moment mogę zapewnić, że nie dojdzie do likwidacji jakiejkolwiek placówki oświatowej. Dla lepszego zarządzania i funkcjonowania istniejących placówek gminnych należy rozważyć utworzenie zespołów szkolno-przedszkolnych w Grzegorzowicach i Rudniku. Dla dzieci trzeba przygotować jak najlepsze warunki nauki – na nich nie powinniśmy oszczędzać.

Piotr Rybka: Nie zamierzam burzyć tego, co dobrze działa i zapewnia właściwe warunki opieki, kształcenia i wychowania dzieci i młodzieży. W najbliższym czasie trzeba rozwiązać problem przedszkola samorządowego w Rudniku. Chciałbym jednak mocno podkreślić, że wszelkie zmiany związane z funkcjonowaniem oświaty w naszej gminie muszą być przemyślane, dobrze przygotowane oraz na bieżąco konsultowane z rodzicami dzieci oraz pracownikami oświaty. Jak ogólnie wiadomo, subwencja oświatowa nie wystarcza na utrzymanie szkół, nie pokrywa w 100% kosztów ich funkcjonowania. W budżecie gminy co roku należy zapewnić dodatkowe środki na utrzymanie placówek oświatowych. Muszą być one więc właściwie wykorzystane.

7. Proszę wymienić jeden ważny dla gminy problem – spoza wymienionego przez nas zakresu. W jaki sposób chce go Pani/Pan rozwiązać?

Robert Fiołek: Uważam, że sporym problemem jest bardzo małe zaangażowanie mieszkańców w życie gminy, w szczególności ludzi młodych. Myślę, że sam wybór na stanowisko wójta osoby młodej, zachęci ich do współpracy i częstszego z nim kontaktu. Kolejną drogą z pewnością są media społecznościowe, których wsparcie jest w dzisiejszych czasach wręcz konieczne, gdyż dla ludzi młodych są naturalnym sposobem komunikacji.

Piotr Rybka: Ważnym problemem w naszej gminie jest też gospodarka śmieciowa. Brakuje PSZOKa, a to na naszym terenie przekłada się na cenę oraz sposób odbioru odpadów komunalnych. W obecnej kadencji próbowano rozwiązać problem, jednak wybrana lokalizacja nie była najlepsza i wzbudziła w naszych mieszkańcach obawy. Mieszkańcy pisali petycje w tej sprawie, pod którą podpisało się prawie 400 osób. Rada Gminy podjęła decyzję dotyczącą tego tematu, gdzie radni zobligowali wójta to zmiany lokalizacji. Myślę, że należałoby się zastanowić nad zwiększeniem liczby odbioru odpadów przy uzyskaniu stosownie niskiej ceny za ich wywóz.