Mały wielki cud - Martynka - walczy o życie
Martynka urodziła się 12 lipca 2014 roku, szybko skradła serca rodziców i dziadków. Wspaniale się rozwijała, zaczęła mówić płynnie szybciej niż większość jej rówieśników. Była pogodną, ciekawą świata dziewczynką a przy tym potrafiła postawić na swoim
Uwielbiała książeczki i przebierać się za księżniczkę a jej ulubionym kolorem był zielony. Wszędzie było jej pełno, napełniała cały dom swoją radością. We wrześniu ubiegłego roku Martynka zaczęła uczęszczać do przedszkola, choć początkowo trudno jej było rozstawać się z rodzicami, ostatecznie pokochała swoje przedszkole i swoją panią wychowawczynię. Niestety nie było jej dane długo się nimi cieszyć…
Martynka nie chorowała, problemy zaczęły się, gdy poszła do przedszkola. Nawracające przeziębienia (jak to u przedszkolaków) nie zwiastowały niczego groźnego. W październiku przepisano jej pierwszy w życiu antybiotyk, następnie kolejne przeziębienia, aż do połowy marca 2018 roku. Wtedy to u naszego dziecka podejrzewano stan grypopodobny: gorączka, ból brzuszka, ból nóżek. W ciągu dwóch tygodni czterokrotnie byliśmy z dzieckiem u lekarza pediatry. W końcu zdecydowano się na wykonanie morfologii krwi. Wynik wykazał dużą niedokrwistość a zaskoczony pediatra wyczuł powiększoną wątrobę, co nie zwiastowało niczego dobrego. Nasz świat SIĘ ZAWALIŁ a miało być jeszcze gorzej…
Tego samego dnia, pojechaliśmy z naszą córeczką do szpitala w Rybniku na oddział dziecięcy. Przeprowadzone badanie USG wykazało 5,5 centymetrowy guz na nadnerczu i ogromny, bo aż 10 centymetrowy przerzut do wątroby!
27 marca tego roku, po dwutygodniowej chorobie przypominającej grypę i kilku wizytach u lekarza pierwszego kontaktu, nasze dziecko trafiło na oddział Onkologii Hematologii i Chemioterapii w GCZD w Katowicach gdzie zdiagnozowano NEUROBLASTOMA IV stopnia, nowotwór złośliwy nadnercza lewego z przerzutami do wątroby, płuc, kości i szpiku w najwyższym stopniu zaawansowania klinicznego.
My rodzice porzuciliśmy normalne życie, aby wesprzeć jak tylko możemy nasze dziecko. Ojciec Martynki na stałe przebywa z nią w szpitalu. Matka w chwili, gdy Martynka rozpoczęła leczenie, była w 16 tygodniu zagrożonej ciąży, ale do 39 tygodnia ciąży codziennie dojeżdżała, aby choć po kilka godzin pobyć ze swoją ukochaną córeczką.
Nie planujemy przyszłości, zamiast tego modlimy się o każdy kolejny dzień RAZEM. Martynka w czasie leczenia przeszła bardzo intensywną chemioterapię „RAPID COJAK”, oraz dwa dodatkowe cykle chemioterapii „TVD”. W szpitalu uniwersyteckim w Krakowie-Prokocimiu udało się pobrać i zabezpieczyć komórki macierzyste, które być może zostaną wykorzystane na dalszym etapie leczenia. Na początku września usunięto pierwotny guz nadnercza. Martynka dzielnie znosi leczenie a uśmiech znika z jej twarzy jedynie, gdy walczy z bólem.
Niestety kolejne badania wykazują, że choroba nie cofa się a utrzymuje. Dużym problemem jest tu wątroba, która jest bardzo zajęta przez nowotwór (na tę chwilę zmiana jest nieoperacyjna) a także mnogość zmian w kośćcu. Jedynym sensownym zaproponowanym ratunkiem jest chemioterapia połączona z immunoterapią ANTY-GD2. Jest to terapia, która w tej formie nie jest oferowana w Polsce, wykonuje ją jedynie klinika w Greifswaldzie w Niemczech a jej koszt to niecałe 1,6 mln PLN! Jest to kwota dla nas astronomiczna, której nie jesteśmy w stanie zdobyć we własnym zakresie. Dlatego zwracamy się do KAŻDEGO Z WAS z prośbą o pomoc, liczy się każda nawet najdrobniejsza wpłata.
Do dziś zadajemy sobie pytanie jak to możliwe, że nasz mały „wielki” cud walczy ze śmiertelną chorobą, ale nie możemy się poddać – WALCZYMY RAZEM.
Głęboko wierzymy, że z WASZĄ POMOCĄ Martynka będzie mogła dorastać jak inne dzieci, bez ciągłego bólu, strachu i szpitali. Jeśli chcesz wesprzeć naszą Martynkę nie zwlekaj, czas płynie na jej niekorzyść! 1,6 mln złotych na tyle wyceniono życie naszego dziecka!
Pomóc Martynce można dokonując wpłaty na konto:
Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba”
Santander Bank
31 1090 2835 0000 0001 2173 1374
Tytułem: “1853 pomoc dla Martynki Kaczmarek”
wpłaty zagraniczne – foreign payments to help Martynka:
Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba”
PL31109028350000000121731374
swift code: WBKPPLPP
Santander Bank
Title: “1853 Help for Martynka Kaczmarek”
Aby przekazać 1% podatku dla Martynki:
należy w formularzu PIT wpisać KRS 0000382243
oraz w rubryce ’Informacje uzupełniające – cel szczegółowy 1%’ wpisać “1853 pomoc dla Martynki Kaczmarek”
Profil Martynki na SIEPOMAGA.PL