Lenk o pomyśle sprzedaży placu Długosza pod budynek z parkingiem: mieszkańcy odrzucili zabudowę placu
Na konferencji prasowej Mirosława Lenka, która odbyła się 31 października na betonowej scenie przy placu Długosza prezydent Raciborza mówił mediom co sądzi o planie rywala - Dariusza Polowego, który rozmawia z inwestorem o sprzedaży placu i budowie tam wielopiętrowego budynku z podziemnym parkingiem.
Materiał wideo:
Włodarz Raciborza przypomniał, że Miasto już raz było bliskie sprzedaży placu Długosza w przetargu, ale kielecki inwestor Echo Investment wolał stracić 500 tys. zł wadium niż inwestować blisko 100 mln zł w galerię handlową w "sercu" Raciborzu.
- Wtedy zaczęła się dyskusja co dalej z placem. Jak pamiętam to NaM robił badania jak zagospodarować plac Długosza. Urząd stworzył program rewitalizacji, były spotkania i konsultacje. Raciborzanie nie chcieli tam odtworzenia zabudowy przedwojennej tylko przestrzeń z zielenią, miejscem spotkań, parkingiem na odnowionej nawierzchni - mówił dziennikarzom M. Lenk.
Powstała koncepcja zagospodarowania placu ze środków unijnych z zieloną funkcją, nowym budynkiem w miejscu starej stacji paliw i częścią pod scenę i parking na 124 miejsca. - Obiekt, który ma powstać jest wielkości dwóch budynków jednorodzinnych. Wskazywanie, że będzie to tylko kafejka i pralnia to nieporozumienie by zdysredytować inwestycję - sądzi prezydent.
Lenk poddał propozycję Dariusza Polowego swoistej analizie ekonomicznej. Na spotkaniu kandydata na prezydenta padła kwota 20-30 mln zł na tę inwestycję. Według Lenka miasto sprzeda plac za jakieś 10-15 mln zł.
Inwestorowi starczy na obiekt wielkości 1500-2000 m kw z 3 kondygnacjami naziemnymi i 1 podziemną na jakieś 30 samochodów.
- Mieszkańcy odrzucili tu zabudowę, nawet ten zaplanowany już niewielki budynek pozostaje kwestią sporna. Ponowne konsultacje będą trudne. Chodzi tu także o ciężko wywalczone pieniądze a przecież po 5 latach trwałości unijnego projektu można dokonywać kolejnych zmian na placu Długosza. Stracić można 6,5 mln zł - zaznaczył M. Lenk.
@han: terenu rekreacyjnego czyli czego? Dla mnie, młodej osoby, terenem rekreacyjnym jest park Roth, czy Bulwary, miejscem na duże koncerty powinien być stadion miejski, a Plac Długosza ma być czym, drugim rynkiem?
Panie Storek .zabudowa placu Długosza to najgorsze co można zrobić. Mieszkańcy nie chcą zabudowy a placu chcą do dla siebie jako terenu rekreacyjnego.
@TuF: dzięki za info odnośnie trasy Racibórz - Katowice! Jeżeli podjechać do Rybnika, to na stację Rybnik Towarowy - ta stacja jest przystosowana dla osób niepełnosprawnych, jest darmowy parking no i droga Racibórz Pszczyna ma przebiegać w okolicy.
@storek Co do trasy Racibórz - Katowice. Tory są we władaniu jedynie PKP PLK i żaden samorząd nie ma wiele do powiedzenia w tej kwestii. Nie zmieni się nic, bo tutaj potrzebna byłaby interwencja województwa a tego się nie spodziewajmy.
Pociąg pośpieszny skróci ten przejazd o całe 15 minut, nie pojedzie szybciej, po prostu na torach są spore ograniczenia, dzięki rozjechaniu ich przez pociągi towarowe. Gdyby taki pociąg miał sens to KŚ uruchomiłyby pewnie pociąg przyśpieszony, nie robią tego bo nie ma pewnie na to popytu. Co do dojazdu, cóż, dworzec w Raciborzu jest w przeciwieństwo do dworca w Rybniku przystosowany do osób niepełnosprawnych.
Samo uruchomienie pociągu pośpiesznego nie da nic, w Raciborzu nie ma kasy która by go obsługiwała.
Co do strefy parkowania, jest tanio i nikt nie stoi po kilka godzin. Gdyby nie opłaty nie miałbyś gdzie zaparkować.
Moim zdaniem, Plac Długosza powinien być zabudowany, możliwe że z prakingiem podziemnym, ale uważam również, że w Raciborzu nie powinny być pobierane opłaty za parkowanie w ogóle - to nie sa Katowice, gdzie po prostu czasem trzeba przyjechać coś załatwić.
A druga sprawa, ile zajmuje podróz pociągiem z Raciborza do Katowic? Albo faktycznie powstanie kompletna droga Racibórz Pszczyna i będzie można podjechać do Rybnika na pociag, albo należy walczyć o pospieszny pociąg. Po co? Dla studentów, czy chociażby mieszkańców, którzy dojeżdząja tam do pracy. Aktualnie 82km pokonuje sie w 2 godziny... Racibórz - Rybnik to 1 godzina...
A co do pozyskiwania pieniędzy na kawiarenke i pralnie - jak ma się takie głupoty robić, to już lepiej nie marnować tych pieniędzy i niech jakieś inne miasto je dostanie.
'Mieszkańcy odrzucili', czyli może zostać tak jak jest... Moim zdaniem to pokazuje brak wizji na miasto - jeżeli potrzeba inspiracji, to polecam zobaczyć zdjęcia Raciborza sprzed wojny, jaki wtedy ludzie mieli rozmach.
Wybór między tymi kandydatami, to wybór między rozbujanymi wizjami pana Polowego i jego 'wskazówkami do Morawieckiego' (bardzo mnie rozbawiły te twierdzenia o wspominaniu o Raciborzu, ale kto wie, może to skuteczna metoda), a z drugiej strony Lenk, którego 12 lat można podsumować:
- dworzec PKP upada
- basen h2o - fajna inwestycja, ale z ceniami ostanio pojechali
- przystan - jezeli ktos z tego korzysta, to może nawet spoko.
- droga Racibórz Pszczyna - wygląda na to, że coś w tym kierunku ruszyło - czemu ten argument sie nie pojawia?
Niestety, aktualnie pan Lenk zamiast podkreślać swoje walory, to jedynie straszy PiSem, jakby nie widział, że to właśnie przyczyniło się do porazki PO.
Moim zdaniem, Plac Długosza powinien być zabudowany, możliwe że z prakingiem podziemnym, ale uważam również, że w Raciborzu nie powinny być pobierane opłaty za parkowanie w ogóle - to nie sa Katowice, gdzie po prostu czasem trzeba przyjechać coś załatwić.
A druga sprawa, ile zajmuje podróz pociągiem z Raciborza do Katowic? Albo faktycznie powstanie kompletna droga Racibórz Pszczyna i będzie można podjechać do Rybnika na pociag, albo należy walczyć o pospieszny pociąg. Po co? Dla studentów, czy chociażby mieszkańców, którzy dojeżdząja tam do pracy. Aktualnie 82km pokonuje sie w 2 godziny... Racibórz - Rybnik to 1 godzina...
A co do pozyskiwania pieniędzy na kawiarenke i pralnie - jak ma się takie głupoty robić, to już lepiej nie marnować tych pieniędzy i niech jakieś inne miasto je dostanie.
Dokładnie .Mieszkańcy nie chcą zabudowy Placu Długosza i wiadomo o tym od paru lat.Ale D.Polowy widać wie lepiej od mieszkańców i zamiast zielonej strefy dla nich chce zbudować plac.Czyli chyba Racibórz ma być wielki , że D.Polowy postawić chce rękoma biznesu wiekszy betonowy kloc niż chce postawić M.Lenk.
Pan Lenk się ośmiesza, bo coraz więcej mówi o swoim kontrkandydacie niż o tym co sam chce zrobić. Choć Polowy nie ma na koncie ani jednej takiej wtopy jak ostatnio zaliczał Lenku. Te nerwy to sygnał, że Mirek nie ma już pomysłów, pali mu się pod nogami i lepiej niech odejdzie na emeryturę. Nie ma pojęcia ani umiejętności wyciągnąć miasto z zapaści!
Eko-okien też się nie dało zatrzymać w Raciborzu?
aaaab czy raczej cymbał brzmiący? no nie da się za 15 mln wybudować czegoś co normalnie kosztuje 100 mln.
nie da sie kupić nowego BMW za 10 tyś kiedy trzeba wydać na to ponad 500 tysiecy-no chyba ,ze to bedzie BMW od Ronin , Polowego i aaba.
jak mieszkańcy nie chcą na Placu długosza zabudowy wielopietrowej,co potwierdził również NaM Wacławczyka i Fity to po co im to na siłę wciskać?
są jakieś granice absurdu i obciachu panowie hejterzy próbujący obsikać jak pieski nogawki spodni Pana Prezydenta.
Czyli standardowo według Lenka "Nie da się"