Gliwiczanin okradł lokal gastronomiczny. Zniknęły nawet kwiaty
Mieszkaniec Gliwic odpowie za kradzież mebli ogrodowych. Jego łupem padły sofy, stoły, krzesła, a nawet rośliny w doniczkach. Policjanci odzyskali warte 8 tys. zł utracone mienie. Mężczyzna przyznał się do kradzieży, grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Odzyskane przez policję przedmioty są meblami ogrodowymi, skradzionymi z jednego z gliwickich lokali gastronomicznych. Pod osłoną nocy sprawca wyniósł z restauracyjnego ogródka sporo sprzętów, m. in. stoły, sofy, krzesła. Intensywna praca śledczych z „jedynki” przyniosła efekty. W wyniku przeprowadzonych czynności ustalono podejrzanego. To zamieszkujący w śródmieściu 39-latek. Mundurowi odwiedzili go w domu. Mężczyzna przyznał się do winy i wydał skradzione meble. Jak się okazało, 39-latek ma na swoim koncie jeszcze inne podobne czyny – m. in. kradzież przedmiotów z dwóch stacji paliw na terenie Gliwic. Złodziej został zatrzymany, niedługo stanie przed sądem. Grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.