Dariusza Polowego dwa tygodnie bez rządzenia
Ile będzie "Polowego-Fity" w budżecie Lenka? Czy dojdzie w tym roku do prezydenckiego objazdu dzielnicowego w wykonaniu nowego prezydenta? Jak nowy włodarz zamierza kontaktować się z mediami? Podpytaliśmy zwycięzcę wyborów prezydenckich o najbliższe plany.
Dariusz Polowy złoży ślubowanie jako prezydent Raciborza nie wcześniej niż 19 listopada, bo do 16 trwa obecna kadencja, a terminu raciborskiego jeszcze nie podano. W ciągu najbliższych dni Polowy nie planuje spotkań czy wydarzeń z udziałem jego osoby w mieście. - W poniedziałek otworzyłem się "na ludzi" i odbyłem wiele rozmów z mieszkańcami. W czasie poprzedzającym ślubowanie udam się na pewno na Kongres 590 w Rzeszowie (wydarzenie ekonomiczne, spotkanie najważniejszych ludzi biznesu, polityki, nauki i legislacji - przyp. red.) - powiedział nam przyszły prezydent miasta. Liczy, że na rzeszowskim kongresie będzie miał okazję nawiązać wiele nowych i cennych z perspektywy rozwoju Raciborza kontaktów.
Tymczasem w magistracie trwają końcowe prace nad projektem budżetu miasta na 2019 rok. Dokument jest tworzony w oparciu o wnioski aktualnie rządzących miastem. Zapytaliśmy Polowego ile w planie finansowym miasta na przyszły rok będzie jego zamierzeń, skoro dokument przygotowuje ekipa Mirosława Lenka. - Budżet uchwala się na termin noworoczny, nawet w styczniu, więc będziemy mieli jeszcze czas na zmiany. W tych kwestiach sprawy muszą się dokonywać raczej w ciszy gabinetów niż na otwartym forum - uważa D. Polowy.
W tym roku nie będzie już spotkań dzielnicowych prezydenta miasta, które zapowiada jako standardowy kontakt włodarza i mieszkańców Dariusz Polowy. Poprzednik w ostatniej kadencji tego zaniechał (przyznał, że w kontekście jego wyborczej przegranej był to błąd). Polowy mówi o cyklu podobnym do stosowanego w gminach: wiosna - jesień, a więc nawet dwóch seriach spotkań w roku. - Do końca roku nie zdążymy już zorganizować takich spotkań, są święta, potem zima. Udam się do mieszkańców na wiosnę, kiedy będę już wdrożony w działalność urzędu - planuje nowy prezydent.
Nowiny ciekawiło jak będzie wyglądał kontakt prezydenta Polowego z dziennikarzami. Mirosław Lenk urządzał co miesiąc konferencje posesyjne dla lokalnych mediów. - Nie widzę przeciwwskazań by to kontynuować - podał D. Polowy. Spytaliśmy co myśli o pomyśle głoszonym przez radnego Leszka Szczasnego, by w takich konferencjach uczestniczył prócz prezydenta także przedstawiciel opozycji (Lenk to odrzucił). - Taka formuła mogłaby doprowadzić do utarczek na linii rządzący - opozycja, przenoszonych z sesji, a nie o to przecież chodzi w przekazie informacyjnym, gdzie dziennikarze zadają pytania, a zapytani odpowiadają - oznajmił D. Polowy.
Ludzie
Radny, były prezydent Raciborza
Podróżnik, były radny Gminy Racibórz.
Przewodniczący Rady Miasta Racibórz, były prezydent.
Jak na to patrzę to zaczynam się zastanawiać czy Mateusz Morawiecki w restauracji Sowa i przyjaciele nie miał racji kiedy powiedział o reklamie z Chuckiem Norrisem " Ludzie są tak głupi ,że to kupują" .
No i dali się właśnie też złapać na podobną reklamę -tylko nie globalnego banku a taką miejscową w małej drukarni drukowaną
Jak na to patrzę to wierzę że Polowy sobie świetnie poradzi w roli prezydenta.
ha, ha, ha, hi, hi, hi .....
kiciment najwyższego sortu.
Choć nie głosowałem na p.Polowego to oczywiście życzę mu powodzenia. Uważam, że jako osoba bez doświadczenia samorządowego będzie potrzebował trochę czasu by wdrożyć się w tę specyficzną rzeczywistość. Chętnie udam się na wiosenne spotkanie z Prezydentem. Pozdrawiam i do zobaczenia ;)