Pieczony byk na stulecie niepodległości
Specjaliści Zakładu Rzeźniczo-Wędliniarskiego Ernestyna Janety pojechali do Wiednia, aby poczęstować pieczonym bykiem miejscową Polonię.
Uroczystość z okazji jubileuszu stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości zorganizowano 4 listopada na wzgórzu Kahlenberg w Wiedniu. Znajduje się tam polskie sanktuarium narodowe z wizerunkiem Matki Boskiej Częstochowskiej. Zostało ono wzniesione w 1906 roku w miejscu, z którego Jan III Sobieski dowodził wojskami chrześcijańskimi w bitwie o Wiedeń.
Jedną z atrakcji wydarzenia, w którym wzięli udział przedstawiciele środowisk polonijnych, mieszkańcy Wiednia, a także turyści z całej Europy było pieczenie całego byka na rożnie. Za przygotowanie tego specjału odpowiadała siedmioosobowa delegacja Zakładu Rzeźniczo-Wędliniarskiego Ernestyna Janety. Byk przed ubojem ważył 700 kg. Został wybrany już pół roku wcześniej. Karmiony specjalną dietą, zyskał wyjątkowe walory smakowe. Po uboju przez trzy tygodnie był marynowany w ziołach i oliwie. Samo grillowanie byka rozpoczęto 3 listopada. Proces trwał 16 godzin, jednakże cały ten trud opłacił się... Smak byka przygotowanego przez pracowników E. Janety zachwycił gości uroczystości.
Pracownicy E. Janety przybyli do Wiednia na zaproszenie Krzysztofa Szczepankiewicza, który jest właścicielem wiedeńskich delikatesów "Smak" z polską żywnością. Pan Szczepankiewicz zaopatruje swoje sklepy m.in. w Zakładzie Rzeźniczo-Wędliniarskim E. Janety.
Polecamy reportaż Raciborskiej Telewizji Kablowej z tego wydarzenia:
Lubomia lezy blizej Raciborza jak Wodzslawia Takiego fachowca wyuczyl raciborz a nie wodzislaw hahaha
Powiat Wodzisławski a nie Raciborski prosze sobie nie przywłaszczać pochwał
Dwa razy piekna sztuka raz Byk to piekna sztuka a drugi raz tak Byka ugrilowac to jeszcze wieksza sztuka
Jak co polegl za wolnosc
A co ten zarżnięty byk ma wspólnego z niepodległością?
Och Ernestyn co ty wyprawiasz moje gratulacje