Wielki pożar hal w Mikołowie. Pomagali rybniccy strażacy
Mikołowscy policjanci wyjaśniają przyczyny i okoliczności piątkowego pożaru. Do zdarzenia doszło przed godziną 22:00 w hurtowni upominków mieszczącej się w Mikołowie przy ulicy Gliwickiej . Na chwilę obecną trwają czynności zmierzające do ustalenia okoliczności pożaru. W akcji gaśniczej tej nocy brało udział 29 zastępów straży pożarnej z Mikołowa i okolic.
W piątek kilka minut przed godziną 22:00 dyżurny mikołowskiej komendy policji otrzymał informację o pożarze, do którego doszło w Mikołowie przy ulicy Gliwickiej. Na miejsce natychmiast skierowani zostali policjanci. Jak wynikało z ich wstępnych ustaleń, z nieznanej przyczyny doszło do pożaru hal magazynowych hurtowni, w których składowane były upominki. W związku z gwałtownym rozprzestrzenianiem się ognia spaleniu uległy trzy hale magazynowe oraz dwa garaże, w których składowane były m.in. produkty upominkowe takie jak: porcelana, produkty szklane, drewniane, wyroby posrebrzane i inne. Na miejscu, przez całą noc z żywiołem walczyło blisko 30 zastępów straży pożarnej z Mikołowa, Katowic, Tychów, Rybnika i Sosnowca, a także powiatowych OSP. Policjanci z Mikołowa wraz z funkcjonariuszami straży miejskich z Mikołowa i Łazisk Górnych zabezpieczali miejsce oraz drogi dojazdowe. Do wczesnych godzin rannych trwało dogaszanie pogorzeliska. Na dzień dzisiejszy mikołowscy śledczy ustalają szczegółowe przyczyny oraz okoliczności tego zdarzenia.