Chcą pomóc bezdomnym przetrwać zimę
Wraz z nadejściem niskich temperatur w Radlinie rozpoczął się objazdy miejsc, w których zazwyczaj przebywają bezdomni. Każdemu z nich proponowany jest pobyt w noclegowniach, ciepły posiłek oraz odzież.
Zazwyczaj mieszkają w namiotach, altankach ogródków działkowych czy pustostanach. Okres jesienno-zimowy i towarzyszące mu niskie temperatury to dla nich najgorszy czas. Dlatego 20 listopada pracownicy Ośrodka Pomocy Społecznej w Radlinie wspólnie z tamtejszymi funkcjonariuszami straży miejskiej rozpoczęli objazdy miejsc, w których najczęściej przebywają bezdomni. - Skontrolowaliśmy cztery stałe miejsca na terenie Radlina, w których takie osoby koczują - mówi Andrzej Porębski, komendant Straży Miejskiej w Radlinie.
Mundurowi i pracownicy socjalni sprawdzali warunki, w jakich przebywają osoby bez dachu nad głową. Oferowali im pomoc w przetrwaniu nadchodzących mrozów. - Proponowaliśmy pobytu w noclegowniach, ciepły posiłek oraz ciepłą odzież - wymienia komendant Porębski. Okazuje się, że żadna z osób bezdomnych nie skorzystała z oferowanej pomocy. Porębski wyjaśnia, że najczęstszą przyczyną odmowy jest nadużywanie przez bezdomnych alkoholu. - W noclegowniach trzeba zachować wstrzemięźliwość od takich trunków. Bezdomni wiedzą o tym, dlatego nie decydują się na skorzystanie z pomocy - mówi.
Komendant zapewnia, że podczas niskich temperatur funkcjonariusze straży miejskiej, regularnie będą odwiedzać miejsca, w których przebywają osoby bezdomne i proponować im pomoc.
Należy posłuchać pani premier Szydło aby wte największe mrozy bezdomni nie wychodzili z domów