Będzie wielka zrzutka na drona do tropienia smogu?
Prezydent Wodzisławia Śląskiego Mieczysław Kieca chce namówić włodarzy miast i gmin powiatu wodzisławskiego na zakup nowoczesnego drona, który pomoże w walce z groźnym smogiem.
Na razie za kontrole palenisk odpowiadają strażnicy miejscy lub gminni. To oni mogą zapukać do drzwi, by sprawdzić, co było spalane w piecu. Ale nie we wszystkich miejscowościach straż funkcjonuje. A nawet tam, gdzie jest, działa w wyznaczonych godzinach i nie we wszystkie dni. Poza tym strażnikom nie zawsze udaje się złapać trucicieli na gorącym uczynku. Stąd pomysł na zakup nowoczesnego drona antysmogowego, który umożliwi m.in. analizę składu chemicznego dymu wydobywającego się z kominów.
Prezydent Mieczysław Kieca chce przedstawić pomysł zakupu drona na jednym z posiedzeń konwentu miast i gmin powiatu wodzisławskiego. - Chciałbym zaproponować zakup drona do kontroli jakości tego, co jest spalane w piecach. W Wodzisławiu już testowaliśmy takie urządzenie - mówił prezydent Kieca na konferencji prasowej, która odbyła się 28 listopada.
Koszt zakupu takiego drona nie jest mały. Prezydent Kieca przekazał, że to około 200 tys. zł.
Przypomnijmy, że w marcu tego roku do Wodzisławia przyjechali Przedstawiciele Głównego Instytutu Górnictwa (GIG) specjalnym mobilnym laboratorium zwanym Ekopatrolem. Był to elektryczny samochód wyposażony w stację meteo i platformy pomiarowe. Wśród nowoczesnego wyposażenia GIG-u znajdował się również specjalny dron z czujnikami natężenia pyłów (na zdjęciu). Był on wykorzystywany w szczególności do badania tego, co wydostaje się z kominów.
Ludzie
Prezydent Wodzisławia Śl.
Niech włodarze nie zapomną sobie kupić biletów lotniczych, na wszelkie szczyty klimatyczne, rozsiane po całym świecie, Wszak wiadomo, latanie samolotem, wyrzucającym w godzinę to, co domek przez rok, należy do potrzeb podstawowych każdego ekologa. No i koniecznie sezon grzewczy, dla wszystkich "chronionych", zaczynajcie 1 czerwca, a kończcie 31 maja. To też pozwoli zaoszczędzić planecie emisji. Będzie więcej na drony i hostessy do dronowania.
A elektrownia ogrzewa zalew Rybnicki....
Ale po co ten dron? Przecież syf jest w całym SWD.
i warto jeszcze zapytać gdzie te 300 kontroli w miesiącu, które kieca zapowiadał? dlaczego nie wyznaczyć dzielnicy na próbę i zastosować rozwiązanie biernackiego z kampanii wyborczej? kieca broni się przed tym rozwiązaniem rękami i nogami. od razu będzie wiadomo jakie to przyniesie efekty. skoro koszt przeróbki pieca to max. 1500zł to za 200tys przy finansowaniu 50/50% można mówić o 250-300piecach (zależnie od kosztu, hurtem na ogół jest taniej) i to będzie efektywnie wydany pieniądz. inwestowanie w drona, który potwierdzi, że mamy smog to czysta głupota. zinwentaryzować wszystkie piece w mieście i na tej podstawie będzie wiadomo gdzie występuje problem. inna sprawa, że najszybciej można pozbyć się smogu poprzez ogrzewanie prądem, to źródło energii ma praktycznie każde gospodarstwo domowe. tyle, że cena prądu jest problemem, zatem lobbuj panie kieca za odpowiednimi stawkami za prąd dla gospodarstw domowych zamiast kupować drony.
Popieram mhl999. Następa zabawka dla Kiecy że niby coś robi w sprawie smogu!
200tys na zabawkę, której użycie i tak da mizerny efekt