Słoneczna Wyspa tonie w śmieciach
Puszki po energetykach, śmieci po słodyczach i butelki po napojach, a pomiędzy nimi urządzania do zabawy dla najmłodszych. Tak wygląda teren Słonecznej Wyspy w Marklowicach, który stał się w ostatnim czasie popularnym miejscem spotkań lokalnej młodzieży.
Dziesięć lat temu na zdegradowanym pokopalnianym placu powstał rozległy park rekreacji. Do dyspozycji mieszkańców i gości z okolicznych miejscowości został oddany m.in. plac imprez wraz ze sceną, place zabaw oraz ścieżki do jazdy na rolkach, deskorolkach i rowerach. Spacerując po parku, można podziwiać fontanny oraz ciekawie uformowane skały i rośliny. Okazuje się jednak, że marklowicka Słoneczna Wyspa jest nagminnie zaśmiecana przez spędzającą tam wolny czas młodzież.
Bawią się i zaśmiecają
Scenariusz zazwyczaj jest ten sam. W ciągu dnia najmłodsi radośnie bawią się na terenie parku. Kiedy tylko się ściemni, ich miejsce zastępuje młodzież, która zostawia po sobie mnóstwo śmieci m.in. pustych butelek po napojach i opakowania po słodyczach. - Różnego rodzaju śmieci są częstym widokiem w tym miejscu. Szkoda, bo park jest fantastyczny - mówi nam pani Anna, mieszkanka Marklowic, która częstą odwiedza Słoneczną Wyspę. Młodzież jednak nie tylko zaśmieca teren parku, ale również korzysta z urządzeń przeznaczonych dla dzieci. To z kolei powoduje ich uszkodzenia, co w konsekwencji może negatywnie wpływać na bezpieczne korzystanie z atrakcji przez najmłodszych. - Nieraz widziałam zepsute huśtawki - dodaje pani Anna.
Wspólne mienie
Słoneczną Wyspą zarządza marklowicki Gminny Zakład Gospodarki Komunalnej. Problem spotykającej się i śmiecącej młodzieży u tamtejszych pracowników jest dobrze znany. - Faktycznie nasz park w ostatnim czasie stał się popularnym miejscem spotkań lokalnej młodzieży - mówi dyrektor GZGK Jacek Pawelec. Dodaje, że tylko dzięki ochronie, która stróżuje teren, problem jest jeszcze trzymany w ryzach. - Słoneczna Wyspa nie jest moja czy moich pracowników, ale wszystkich mieszkańców gminy. Dlatego dbajmy o nasze wspólne mienie - apeluje Jacek Pawelec.
Proszą o czystość
21 listopada na profilu Słonecznej Wysypy na jednym z portali społecznościowych opublikowano wpis dotyczący zaśmiecania parku. „Śmieci, butelki, puszki i zniszczony sprzęt. To cotygodniowe pobojowisko po bawiącej się młodzieży na Słonecznej Wyspie” zaczęli post Bogusław Herman i Krzysztof Kowalczyk, administratorzy profilu Słonecznej Wysypy. Dalej zaapelowali do młodzieży, aby docenili trud włożony w utrzymanie czystości i upiększeniu terenu parku przez pracowników GZGK. „Droga młodzieży. Zróbmy wszystko, aby nasze piękne Marklowice lśniły czystością i porządkiem, oraz by stały się przykładem dla innych. Pamiętajmy, że nasze otoczenie świadczy o nas i naszej kulturze” zakończyli wpis autorzy postu.
(juk)
Pościgi strzelaniny skurwy**ny to nie film.
Od tego jest GZGK na czele z dyrektorem żeby sprzątać a nie płakać że śmiecą. Na wyspie jest monitoring i zatrudniony ochroniarz i dziwne że nie mogą sobie poradzić z takim problemem? Z drugiej strony gdzie ta młodzież ma przesiadywać? Od tego chyba jest takie miejsce jak wyspa. Najlepiej żeby tam nikogo nie wpuszczali t
Panie Pawelec . Sprzątać i jeszcze raz sprzątać.A nie obijać się całymi dniami po kątach Marklowic. Od tego jesteście i za to bierzecie comiesięczne wypłaty