Ostrowicz: będę blisko rady
Samorządowiec przez dwie minione kadencje Witold Ostrowicz, mimo wygranej w wyborach, zrezygnował z mandatu radnego. Tłumaczy swą decyzję sprawami zawodowymi, które pojawiły się w międzyczasie.
Ostrowicz to lekarz - radiolog związany m.in. ze szpitalną diagnostyką na Gamowskiej. W radzie miasta zasiadał po stronie koalicji rządzącej, reprezentował Razem dla Raciborza. Choć znalazł się wśród zwycięzców wyborów samorządowych, to zdecydował, że nie wypełni mandatu i zrezygnował, dzięki czemu do rady wszedł Paweł Rycka (były szef komisji oświaty). Witold Ostrowicz niechętnie komentuje swoją decyzję. - Cieszyłem się, że przy okazji pierwszej sesji było tak cicho o braku mnie w radzie - przyznał nam były radny. Podkreślił, że jego decyzję determinowały sprawy zawodowe. Cieszy się, że mógł przekazać mandat swemu koledze, bo P. Rycka uzyskał niemałe poparcie. - Wciąż pozostanę blisko rady miasta, będę utrzymywał kontakt z radnymi, z którymi startowałem w komitecie Mirosława Lenka. Jeśli ktoś zechce skorzystać z mojego doświadczenia czy pomocy to służę uprzejmie - podsumował W. Ostrowicz.
(m)
Ludzie
Przewodniczący Rady Miasta Racibórz, były prezydent.
Radny Gminy Racibórz.
Były radny miasta Racibórz.
I jak? Jest blisko? Chyba jednak się oddalił ...
Miał być żołnierzem Lenka, ale w opozycji trzeba pracować, więc po co się męczyć. Nie głosowałem na Pana, ale Ci co głosowali - powinni dać Panu po gębie. Pokazał Pan, gdzie ma Pan wyborców. A także za to, że zamiast lekarza wchodzi do rady jakiś opalony przeżuwacz gum....