Zgrzyt między dyrektorką szpitala i wicestarostą. Widmo rezygnacji
Dyrektor szpitala w Wodzisławiu i Rydułtowach Dorota Kowalska zaskoczona i zdegustowana słowami wicestarosty Tadeusza Skatuły. Poszło o komentarz o "dobrej zmianie" i zadłużeniu szpitala. - Jeśli tak nierzetelne informacje będą nadal przekazywane, to rozważę możliwość złożenia rezygnacji z pełnionej funkcji - zapowiedziała pani dyrektor.
![Zgrzyt między dyrektorką szpitala i wicestarostą. Widmo rezygnacji](https://cdn2.nowiny.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2018/12/05/145790_1544027087_90591500.webp)
W środę 5 grudnia dyrektor szpitala w Wodzisławiu Śląskim i Rydułtowach Dorota Kowalska zwołała konferencję prasową. Mówiła m.in. o nowym, dodatkowym bloku operacyjnym, który wkrótce zostanie otwarty, o pozostałych inwestycjach czy planach rozwoju szpitala.
Słowa wicestarosty
Dyrektor Dorota Kowalska w mocnych słowach nawiązała też do wypowiedzi nowego wicestarosty powiatu wodzisławskiego - Tadeusza Skatuły, który w rozmowie z Nowinami Wodzisławskimi tuż po inauguracyjnej sesji rady powiatu powiedział tak: – Po 2,5-letniej przerwie wracam na pokład. Do załogi, którą bardzo szanuję za ogromne zaangażowanie i serce oddawane w pracę. Myślę, że w tej sytuacji nie trzeba dużo mówić, tylko trzeba robić. Osoby, które mnie znają, wiedzą że jestem człowiekiem, dla którego władza to służba dla innych. Mam nadzieję, że tę służbę wykonam z jeszcze większym poświęceniem. Tematy powiatu nie są mi obce, jednak przed nami wiele wyzwań. Na pewno jednym z największych jest szpital. Jeszcze niedawno mówiono, że przyszła „dobra zmiana”. A dziś to oznacza dla szpitala, że jest prawie 45 mln zł zobowiązań i trudna sytuacja kadrowa. Ale mam satysfakcję, że ci, którzy jeszcze w poprzedniej kadencji twierdzili, że szpital może „sam sobie radzić”, dziś najpewniej doszli do wniosku, że skoro mamy szpital, to musimy w niego włożyć. Na pewno będziemy musieli starać się o środki zewnętrzne, chociaż temat jest oczywiście skomplikowany - powiedział Tadeusz Skatuła. Słowa te padły tuż po pierwszej sesji powiatu wodzisławskiego.
"Nierzetelne słowa"
Słowa wicestarosty Skatuły zbulwersowały dyrekcję szpitala. - Chciałam nawiązać do wypowiedzi pana wicestarosty Skatuły, że "w ramach dobrej zmiany w szpitalu zwiększyliśmy stan zadłużenia" - zaczęła dyrektor Dorota Kowalska. Słowa wicestarosty nazwała nierzetelnymi i zniekształconymi. - Jeśli tak nierzetelne informacje będą nadal przekazywane, to rozważę możliwość złożenia rezygnacji z pełnionej funkcji - zapowiedziała pani dyrektor.
Niewygodny spadek
Skąd tak stanowcza reakcja dyrekcji szpitala? Postaramy się to wyjaśnić. Kiedy Dorota Kowalska obejmowała funkcję dyrektora, zobowiązania szpitala wynosiły około 37,5 mln zł. Obecnie zobowiązania wynoszą około 45 mln zł. Czyli o około 7,5 mln zł więcej. Można więc odnieść wrażenie, że nowa dyrekcja "bardziej zadłużyła szpital". Dyrektor Dorota Kowalska zapewnia, że tak nie jest, bo większe zadłużenie to w dużej mierze spuścizna po poprzedniej dyrekcji. Dlaczego?
Decyzja sądu
Dyrektor Kowalska wyjaśniła, że w latach 2012-2014 (dyrektorką szpitala była wtedy Bożena Capek), były zawierane podwójne umowy z lekarzami. To znaczy że lekarze byli zatrudnieni na etacie, ale dyżury pełnili w oparciu o umowy cywilnoprawne, przez co przez szpital nie odprowadzał pełnych składek. - Zakład Ubezpieczeń społecznych zakwestionował taką formę pełnienia dyżurów przez lekarzy i wezwał szpital do zapłaty pełnego oskładkowania - tłumaczyła dyrektor Kowalska. Sprawa ostatecznie trafiła do sądu i szpital proces przegrał. Efekt okazał się opłakany, bo chodzi o miliony złotych. - Przegrany proces, odsetki i opłata prolongacyjna to prawie 8 mln zł - pokazywała skalę problemu dyrektor Kowalska. - Ta sytuacja nie była winą lekarzy. Byli oni nakłaniani przez pracodawcę, by stosować mieszany układ zatrudnienia. Po to by szpital mógł zapewnić sobie komfort ułożenia dyżurów lekarskich - podkreślali dyrektor Dorota Kowalska i wicedyrektor Wojciech Olszówka.
Dyrektor Kowalska dodała też, że około 3 mln zł "nowego" zadłużenia to pożyczka, jaką szpital zasięgnął na potrzeby wkładu własnego, bo stara się o środki unijne w ramach 15 mln zł na modernizację oddziałów. Pożyczka ma ulec umorzeniu.
Dyrektor szpitala: ponosimy konsekwencje
- Przekaz pana wicestarosty jest taki, jakby to obecna dyrekcja szpitala zwiększyła zadłużenie. A rzeczywistość jest taka, że my ponosimy konsekwencje tego, co działo się za poprzedniej dyrekcji. A pan Skatuła był wtedy starostą - przypomniała Kowalska. Dodała, że słowa wicestarosty wywołały niepokój wśród załogi szpitala. - Te słowa podważają też wiarygodność dyrekcji - mówiła.
- Chcę podkreślić, że obecne zobowiązania nie wynikają ze źle prowadzonych działań obecnej dyrekcji szpitala. W ostatnich latach obecna dyrekcja szpitala nie zwiększyła kwoty zadłużenia. Oczywiście korzystając z ogromnego wsparcia władz powiatu. Ale wszystkie te otrzymane środki zostały przeznaczone na inwestycje, a nie na działalność bieżącą - zaznaczyła.
Więcej w kolejnym wydaniu Nowin Wodzisławskich
Ludzie
![](https://cdn2.nowiny.pl/im/v1/people-400x400-crop/2016/03/08/137_1457458102_63288700.webp)
Była dyrektor szpitala w Wodzisławiu Śl. i Rydułtowach
![](https://cdn2.nowiny.pl/im/v1/people-400x400-crop/2014/06/21/83.webp)
Były radny powiatu wodzisławskiego, wicestarosta i starosta wodzisławski.
Pani Kowalska już raz zrezygnowała z funkcji a potem spektakularnie wróciła, więc myśli że ta sztuczka może przynieść efekt po raz drugi, nie sądzę.
Szkatuła zajmij się piłką w Rogowie, a nie zarządzaniem w powiecie, już pokazałeś z Capkową na co was stać
Najgorsze co mogło spotkać nas, powiat to powrót Skatuly do zarządu powiatu. On razem z Capkową położyli szpital na łopatki. Capkowa odeszła nie odpowiadając za 35 milionów dług, starosta to samo. Teraz się wymadrza? Zresztą średnia wieku zarządu 66 lat, co to jest dom opieki? Wstydu nie macie, wnuki bawcie a rządzenie zostawcie młodym. Czyżby brakowało w Radzie młodych.?
Czytając te wpisy zastanawiam się gdzie jest branżowa Kuczera , gdzie jest starosta? Kto tam właściwie w tym starostwie teraz rządzi ? Bizoń czy Skatuła? Tym bardziej,że chodzą słuchy ,że to właśnie u wicestarosty ostatnio odbywają się spotkania w sprawie szpitala z byłymi dyrektorami i przedstawicielami Nowoczesnej. ( Co na to Kuczerowa? - znawca zdrowia). Przecież Bizoń twierdzi w swoich wystąpieniach,że ma samych kompetentnych członków zarządu. Czy on aby panuje nad tym co dzieje się w starostwie, czy tylko wie jak biegać od kawy na kawę ?????
Mamy problemy "kurki zostały zakręcone"? Ciekawe czy teraz Szwan i Newy wezmą to na klatę, ciekawe czy Skatuła nadal będzie taki mądry jak w ostatniej wypowiedzi do Nowin- " dobra zmiana" jest nam niepotrzebna , ciekawe czy Pan Przewodniczący Rady Powiatu teraz będzie nadal wygłaszał swoje niusy typu " nie będziemy przecież słuchać poleceń z Warszawy". No, ale kasę to chcemy z Warszawy Szanowny Panie!!!! Pieniądze na trakt operacyjny obecna Pani Dyrektor dostała od "dobrej zmiany" drogi "alberciku" . O tym doskonale wie Bizoń i ciekawe kiedy wreszcie powie Skatule: " Panu już dziękujemy , za dużo szkód dla powiatu pan wyrządził ".
Archiwalne długi to on może ma- Szpital, SOSW, że o reszcie nie wspomnę To jego perełki !!!! Zniszczenie to on sieje! No i ostatnio brak pamięci ......
p.dyrektor slowa p.szkatuły wcale nie wzbudziły we mnie niepokój a wręcz przeciwnie radość,do tych poniżej to przypomnę że pieniadze na remont traktu operacyjnego zabezpieczyl poprzedni zarząd właśnie z p.szkatulą na czele proszę poczytać archiwalne wiadomości
a parę milionów w oświacie w SOSW to gdzie wyparowało kilka lat temu?
Pani dyrektor wyprowadza szpital na prostą, oby nie zaprzepaścili tego, co już jest zrobione. Gdyby nie ona, to............ i kamieni kupa.
Na bank teraz zamkną Rydułtowy
Jak się ma 68 lat, to się nie pamięta . Boje się tego zaangażowania i pracy tego zarządu... jeżeli w poprzednich latach byli tak zaangażowani , że dług szpitala wynosi 45 mln.
Mieszkańcy Rydułtów nie grzmicie ? Znów powróciła stara ekipa , tylko teraz rządzi w powiecie. Starosta nie chce współpracy z PiS więc już efekty widać. Dziś dali wypowiedzenie niektórzy lekarze z szpitala w Rydułtowach. Jutro Skatuła zarządzi zamknięcie tego szpitala. Ciekawe kto za to odpowie- Szwam czy babcia Neli?
Szanowny Panie wicestarosto od siedmiu boleści. Mamy nadzieję,że długo pan nie porządzi ,bo nie chcemy jeździć do Rybnika do szpitala. Mamy już pierwsze efekty pana nieudolnych działań, efekty braku wiedzy pani członek Kuczery, i innych starzików z tego zarządu.
Brawo Pani Dyrektor!!!!! Takie właśnie kłamstwa prezentuje Wspólnota na czele z starostą, a mistrzem cygaństwa jest wicestarosta!!! Zadłużył szpital za co został odwołany teraz znów wrócił i ma wrażenie ,że coś zrobi,z pewnością zaprzepaści to co zostało zrobione. Dzięki Pani i załodze osiągnięcia są wielkie. Mamy nowe trakty operacyjne, oddziały itp. Gdyby nie zarząd Serwotki i "dobrej zmiany" dawno już nie byłoby szpitala.
do piguły.Pan Skatuła to po pierwsze a po drugie nawet nie umiesz poprawnie napisać nazwiska to świadczy o pewnych zasobach pewnych komórek.A po drugie Pan Skatuła jest jednym z najwartościowszych ludzi w powiecie.Ale takich nie lubi twój promotor.
Pani Doroto my wiemy, co sobą reprezentuje Szkatuła, dno i dwa mery mułu. Dopiero za Serwotki zaczęto wychodzić z tego bagna jakie on urządził w szpitalach. Dobrze, że Pani prostuje te ewidentne kłamstwa.
no nareście niech odejdzie z tym dofinansowaniem zapewne będzie jak z ostatnim czyli wielka klapa bo nie dostali ani złotówki ciekaw jestem ile kosztowało przygotowanie projektu najlepiej aby odeszla cała dyrekcja w ilości 5 dyrektorów jakie oszczędności dla szpitala, dodam że z oświadczenia wynika pensja dyrektora 15000zl brutto,
Księżniczka już raz straszyła odejściem.
W ostatniej chwili wycofała wypowiedzenie znowu ma Focha
Nikt po Tobie nie będzie płakał