List do redakcji: o komunikacji publicznej w mieście Radlin
Publikujemy list do redakcji Piotra Adamczyka z Towarzystwa Entuzjastów Kolei.
– Dysproporcja połączeń z Rybnikiem i Wodzisławiem. Przykładowo: w dni robocze mamy aż 62 kursy autobusów do Rybnika. To dobrze, prawda? Tylko jest taki haczyk, że do wszystkich tych kursów Radlin dopłaca Rybnikowi za pośrednictwem MZK. Oczywiście z naszych podatków, bo przecież Urząd nie ma swoich pieniędzy. A zatem potrzebujemy aż tylu kursów do Rybnika? Do Wodzisławia autobusów jest dwukrotnie mniej (31), mimo że Radlin leży w powiecie wodzisławskim, a nie rybnickim. Obiegowe opinie w rodzaju, że z Radlina to jeździ się głównie do Rybnika do pracy, szkoły itp. nie wytrzymują zderzenia z twardymi danymi statystycznymi. Ale kto by tam patrzył na dane, kiedy „widać pełno tablic SWD w Rybniku”, „a w Wodzisławiu nic nie ma”. Zastanówmy się, co by się stało, gdyby Radlin się zbuntował i stwierdził, że nie będzie płacić Rybnikowi? Najprawdopodobniej nic – bo nie dość, że nie ma na granicy Rybnika i Radlina pętli autobusowej, to również Rybnikowi zależy, aby zapewnić dojazd swoim mieszkańcom do kopalni i koksowni, a i wielu mieszkańców Niedobczyc korzysta z radlińskich obiektów. Oczywiście tego głośno nikt nie przyzna, bo i po co?
– Przywrócenie połączeń z dworcem PKP w Wodzisławiu. Kilka lat temu, kiedy Wodzisław opuścił MZK, związek przeorganizował układ linii autobusowych, tak aby zminimalizować ilość kilometrów przejeżdżanych na terenie tego zbuntowanego miasta. Uznano wówczas, że linie od strony Radlina można skrócić, omijając wodzisławski dworzec kolejowy. Decyzja ta była zrozumiała, jako że dworzec ten przy ówczesnej siatce połączeń nie miał praktycznie żadnego znaczenia dla mieszkańców. Jednak dziś z Wodzisławia możemy jechać nie tylko do Rybnika czy Katowic, ale i do Warszawy, Krakowa, Rzeszowa, Pragi, Budapesztu, a wkrótce także Wiednia. Wszyscy o tym wiedzą, tylko niezainteresowany wydział w radlińskim urzędzie miasta i decydenci w MZK, przez co na wodzisławski dworzec komunikacją miejską z Radlina wygodnie nie dojedziemy.
– Rozważenie sensu pozostawania w MZK i wysokości dopłaty Radlina. Czy wiecie, że dopłata Radlina do MZK za bieżący rok to 1,42 mln zł? To wiedzcie też, że MZK dopłaca Rybnikowi do kursów wykonywanych przez rybnickie autobusy na terenie gmin należących do związku jeszcze więcej: 1,57 mln zł, i to bez wzajemności, bo Rybnik nie płaci ani grosza MZK za linie związku kursujące po terenie Rybnika. Ta patologia ma miejsce od co najmniej 2007 r., kiedy to cyt. „Rybnik zażądał od MZK opłaty za utrzymanie rybnickich linii, które kursują na terenie takich gmin jak (…) Radlin (…) więc co miesiąc wpłacamy do kasy rybnickiego ZTZ niemałe pieniądze. (…) zaproponowaliśmy im częściową rekompensatę za linię E-3 - tłumaczy Daniel Wawrzyczek, przewodniczący zarządu MZK. Władze (…) w Rybniku twierdziły, że z linii E-3 nie korzystają rybniczanie, więc oni nie będą dopłacać. Niestety w MZK nikogo nie obchodzą takie szczegóły, dopóki są „frajerzy”, czyli słabsze gminy, które tkwią w związku i grzecznie wpłacają stale zwiększające się składki. Kierując swoje pretensje nie tam gdzie trzeba, np. do Wodzisławia, który kilka lat temu zdecydował o opuszczeniu tego tworu. Co być może i Radlin powinien dawno już uczynić, a przynajmniej rozważyć.
Podsumowując, odbyłem pod koniec czerwca miłą i sympatyczną rozmowę w wydziale gospodarki komunalnej i ekologii w radlińskim urzędzie. Szkoda tylko, że bezproduktywną. Dwa miesiące później, pytając o postęp, dowidziałem się, że tematy zostały przesłane do MZK i odpowiedź otrzymam po udzieleniu informacji przez MZK. Na pytanie, które z poruszonych tematów są przedmiotem dalszych prac, odpowiedzi już nie otrzymałem. No tak. Tyle lat był spokój, a tu się nagle ktoś czepia. Trzeba go zamilczeć. Ciekawe, że nawet minione wybory nie zmobilizowały nikogo w urzędzie do podjęcia tych tematów. Widocznie tak pewni byli kolejnego zwycięstwa. Piotr Adamczyk z Towarzystwa Entuzjastów Kolei
Odpowiedź Marka Gajdy<Marek Gajda>, rzecznika prasowego urzędu miasta w Radlinie
Zawsze przy temacie komunikacji zbiorowej (autobusowej) przypominamy, iż jesteśmy członkiem Międzygminnego Związku Komunikacyjnego. Dlatego nie podejmujemy decyzji samodzielnie. Wszystko musi być w tej kwestii uzgodnione w ramach MZK, w tym propozycje zmian. To dość istotne, biorąc pod uwagę nie tylko sposób finansowania komunikacji zbiorowej, ale i sam aglomeracyjny charakter naszych gmin, które tworzą MZK. Pewne tezy zawarte w tym tekście są oczywiście cenne, nawet jeśli są krytyczne wobec obecnego systemu - na pewno warto będzie je omówić w ramach związku. Jednak jeszcze raz podkreślam: jesteśmy członkiem MZK, chcemy komunikację zbiorczą tworzyć w charakterze międzygminnym i sami z pewnością takiej decyzji nie podejmiemy.
Kaj te nowe przystanki, kiere miały być "wkrótce"?
Widać, że syfu coraz więcej. Widziałam też znaki porobione farbą na ostatnich drzewach, które się tam jeszcze uchowały. Tak, żeby broń Boże nie szło się w lecie schować nigdzie przed słońcem.
Wiosna na Obszarach: https://zapodaj.net/b04db00b9e826.jpg.html
Kiedyś komunikacja PKS, PKP i MZK świetnie ze sobą współgrała. Auto było niepotrzebne bo można było wszędzie dojechać od 4 do 23. Teraz jedynie Rybnik ma dobrą komunikację, Radlin i Wodzisław jeszcze nie najgorszą bo są pociągi, MZK i ZTZ. Ale Pszów, Żory, Jastrzębie i inne miejscowości powiatu wodzisławskiego to niestety porażka. W święta nie ma się jak wydostać poza taksówką. Ale nawet w tygodniu jak ktoś jest niepełnosprawny - ma poważny problem bo do tych małych busików nie wejdzie, a pociągów nie ma.
Najgorsze jest rozdrabnianie ,każde miasto ze swoją komunikacją,kiedyś był PKS ,kursów wprawdzie było mało,ale sensownie ułożony plan.Kurs był z Wodzisławia przez Kokoszyce,Pszów,Głozyny,Biertułtowy,Niedobczyce aż do Rybnik Paruszowiec,tak aby dojechać do istniejącej Huty Silesia.A teraz z Głożyn na Paruszowiec to 3 przesiadki i 3 bilety.O Raciborzu ludzie zapomnijcie toż to koniec święta dla naszych urzędników,.Komunikacja darmowa to dobre rozwiązanie przecież i tak bylaby z naszych pieniędzy,ale nikt nie liczyłby ile wydaje na bilety gdy się przesiada.Już o smogu nie wspomnę ile te nasze samochody emitują zanieczyszczeń ,ale nasi w walce ze smogiem ani mru mru o darmowej komunikacji.
Arteks
z Raciborzem PK miało 2 zł za km dopłaty wiec to jest jak za darmo i z nich skorzystać.
A po co maja ludzie jeździć na zakupy do Rybnika?
Sklepów, aż za dużo wszędzie.
Zręcznościówkę zrobisz wszędzie i akurat niekiedy w małym sklepie lepsza jakość jest niż w molochu. Osobiście wolę własnie mięso kupować w takim małym sklepie bo ma codzienne dostawy itd.
Co do sieci: bierdonka, lidl, aldi, dino, kaufland, cerfor tesco, itd to tego pełno.
Jak chodzi o sklepy czyście specjalistyczne to i w Rybniku ich nie ma trzeba internetowo zamawiać zresztą zwykle wiele taniej.
Aliexpress, alegro, alibaba, ebay, amazon rządzi.
Sklepy RTV AGD tego też pełno zamawiasz taniej przez net a odbiór masz w oddziałach np w rydułtowach Mixmedia itd
Jak miałbym robić sobie wycieczki po sklepach choć tego nie lubię to wolę bielsko, Ostrawa Katowice Gliwice mają o wiele większy wybór niż Rybnik, Jastrzębie, Wodzisław, Żory, Racibórz itd
@maziizam - co takiego znaczącego załatwia się w Starostwie Powiatowym? A w Rybniku masz o wiele więcej istotnych instytucji w których załatwia się przeróżne sprawy. Poza tym ludzie wolą jeździć na zakupy do Rybnika niż do Wodzisławia bo oferta sklepów jest nieporównywalna. Natomiast jedno drugiemu nie przeczy bo mi nie przeszkadzałaby lepsza komunikacja w każdym kierunku. Ale właśnie drętwość MZK powoduje, że tych kursów z Radlina do Wodzisławia jest dużo mniej niż kiedyś, a nie to, że kursów ZTZ jest za dużo. Poza tym skończ z tym populizmem o darmowej komunikacji bo nie wierzę, że piszesz to szczerze. Żorska BKM to najniższy poziom przewozu ludzi z wszystkich znanych mi systemów- przepełnione do granic możliwości Kapeny i sprowadzone skądś używane białoruskie Mazy to dowód jak nisko tamte władze traktują komunikację. Pominę już fakt, że tylko we wrześniu 2018 odwołano ponad 300 kursów - to masz przykład na to jak władze Żor lekceważą temat i jak bezpłatność jest próbą przykrycia bylejakości. Piszesz, że z Radlina brak połączenia z Raciborzem. To ja ci pokażę gorsze braki w ramach MZK! Nie ma autobusów z Radlina do Żor, nie ma autobusów z Rydułtów do Jastrzębia, nie ma autobisów z Radlina do Czerwionki? To domagasz się połączeń z Raciborzem który nie należy do MZK, a nie widzisz tego, że siatka w ramach MZK jest taka słaba i nie zapewnia nawet wewnętrznych połączeń pomiędzy miejscowościami?
@bbogna, nie da się "dołączyć" do ZTZ, właśnie, że Radlin powinien odłączyć się od ZTZ = przestać płacić.
Radlin przede wszystkim powinien mieć więcej połączeń wewnątrz powiatu oraz z Raciborzem. Np głupie sprawy urzędowe załatwia się np na urzędzie powiatowym w Wodzisławiu Śląskim a nie w Rybniku. Brak połączenia konkretnego z Raciborzem itd
A tak wogóle znieść ulgę podatkową na dojazd do pracy i wprowadzić darmowy transport publiczny i problem rozwiązany.
W Żorach zrobili za darmo i jakoś autobusy są pełne, a kiedyś puste jeździły, a i tak około 90 % finansowania szło z urzędu miasta 10 % to bilety, a jak policzysz koszt produkcji biletów , koszt kontroli czy ktoś ma bilet itd to wychodzi, że praktycznie 100% utrzymywane przez miasto, a tak chociaz powietrza nei wożą i zmniejsza się ilość smogu z aut i korki na drogach.
Radlin powinien dołączyć do ZTZ i komunikacji powiatowej i zdecydowanie wystąpić zMZK
@maziizam - wszystkie miasta pobierają opłaty przystankowe. Wytłumacz co to znaczy, że traktuje "z góry" - a czy w przypadku Radlina, mieszkańcy tracą czy zyskują na dobrym poziomie i częstotliwościach? Powiedz sam - kto trzymałby poziom komunikacji w naszym regionie - gdyby nie Rybnik? Piszesz, że chciałbyś aby był jeden bilet na wszystko. ZTZ chyba nie jest przeszkodą skoro... dogadali się z KŚ i obecnie jeśli ktoś kupi odpowiedni bilet miesięczny może np. z Leszczyn do Rybnika dojeżdżać albo pociągiem albo autobusem - w zależności co sobie wybierze. Dlaczego MZK się nie potrafi (lub nie chce) dogadać z KŚ? Znasz jakiś jeden przykład dobrego rozkładu w MZK? Bo w ZTZ rozkłady 3/6 lub 46/48 są na normalnym miejskim poziomie.
Rybnik stara się pozostałe miejscowości z góry Czy to Radlin czy Jastrzębie czy Wodzisław, a to po prostackie zachowanie które doprowadzi do odwrócenia się plecami pozostałych miast.
Jeśli Rybnik pobiera opłaty za przystanki a Radlin , Jastrzębie czy Wodzisław dla autobusów miejskich czy to to ZTZ czy MZK czy innych to o czymś świadczy poprostu Radlin czy Wodzisław czy Jastrzębie niech zaczną uderzać w ZTZ i tyle. A co do tego kto obsługuje dla mnie jedno byle był:
- jeden bilet na wszystko
- autobus, pociag miał dobry stan techniczny
- miał klimatyzację czy WC
- i ilość oraz rozkład był dostosowany do pasażera a nie pod przewoźnika oraz aby były połączenia
- miejsca parkingowe samochód czy rower itd
@maziizam - co to znaczy odziera? I co to znaczy "zamiast współpracować"? A to ktoś nie współpracuje? Autobusy wjeżdżają - to powinno się za to płacić. Taaak... cały Rybnik pracuje w Radlinie - tylko po co skoro akurat u nas kopalń nie brakuje, a Radlin w stosunku do większych miast nie oferuje niczego. ;) To Rybnik rozdaje karty i całe szczęście. MZK nie ma w swojej ofercie autobusów przegubowych - mimo, że kiedyś czy to w PKM czy PKS było ich pełno. MZK obcinając ofertę - pozbyli się pasażerów czego nie można powiedzieć o ZTZ gdzie spotkanie pełnego autobusu nie należy do rzadkości.
Według mnie w interesie Rybnika jest aby autobusy jeździły do Radlina KWK i Koksownia. Według mnie Radlin nie powinien dopłacać do komunikacji ZTZ, a tak gwarantuje, że autobusy nie będą przed granicą miast stawały, bo nie ma pętli i znacznie ilość ludzi, by im spadła, bo i tak do Niewiadomia i Niedobczyc muszą obsługiwać:)
Po prostu Rybnik odziera miasto Radlin zamiast współpracować.
Radlin, aż nie potrzbuje na kolanach być w stosunku do Rybnika gdyż więcej akurat meiszkańców Rybnika pracuje w Radlinie niż Radlina w Rybniku.
Za to przydałyby się połączenia z Pszowem, Raciborzem, Rydułtowami, Wodzisławiem czy Marklowicami i nie główną drogą D78, bo tam jest transport czy to kolejowy czy MZK E3 131.
@teoś - tylko, że dzięki ZTZ masz ciąg komunikacyjny z "miejskimi" częstotliwościami między KWK Marcel, a Biertułtowami - a byłoby jeszcze lepiej gdyby zaspany Urząd Miasta w Radlinie uruchomił przystanki w okolicy pływalni czy na Rogozina w okolicy skrętu do tężni. Dzięki ZTZ masz nowoczesne autobusy w tym przegubowe dzięki czemu jest tak dużo miejsc siedzących i nie ma tłoku i całkiem sensowną taryfę z tanimi biletami miesięcznymi. A co do MZK to śmieszne jest to, że pozbyto się porządnej firmy jaką był PKM Jastrzębie przez... przetargi które wcale nie były obowiązujące w sytuacji posiadania własnego komunalnego przewoźnika. Obecnie kasa idzie do Warbusa - firmy spoza Śląska. A wszystko przez to, że MZK to komunikacja "wiejska" - zresztą nazwa "Międzygminny" świetnie podkreśla mentalność tej organizacji. Szkoda, że Jastrzębie w tym związku trwa i cementuje ten chory układ w którym samorządowcy nie widzą potrzeby usprawnienia komunikacji, która jest dużo gorsza niż kiedyś.
Żeby płacić krocie do MZK za niskiej jakości usługi, kasa jest. Żeby dopłacać przez x lat do jastrzębskiego PKM, który na koniec i tak idzie do likwidacji, kasa jest. Żeby płacić niepotrzebnie za rybnickie autobusy, kasa jest. Żeby usprawnić komunikację tak, aby była użyteczna dla mieszkańców Radlina - kasy nie ma.
AWFista sam się zlikwiduj. Płacisz za to utrzymywanie? nie? to zamknij dziób.
@skinheadzik - skoro są puste, to zlikwidować, niech będzie w Wodzisławiu taka wiocha, jak kilka lat temu, 3 cugi do Rybnika i zero do Chałupek. Klupnij sie w ten łysy łeb.
@skinheadzik - a ja uważam, że jesteś moim wiernym subskrybentem każdego mojego wpisu. ;) A ty byś wiedział, że w Jastrzębiu jest tężnia? Skąd, skoro żadne media się tym nie interesowały. A co do zapełnienia pociągów to tego się nie ocenia po jednorazowych przypadkach i obserwacjach bo pociągi tak jak drogi - są lepiej i gorzej zapełnione w zależności od pory, dnia, a nawet okresu w roku. Niedawno KŚ chwaliły się, że w ciągu roku przybyło im 1 mln pasażerów.
Szczerze powiedziawszy, rzadko czytam posty Arteksa do końca, bo wszystkie są w podobnym tonie i wiecznie o tym samym. Szacun dla "steward", że wychwycił bajeczki Arteksa nie trzymające się faktów i zgasił go w kulturalny sposób, jak peta w popielniczce. A wracając do tematu, to w tym roku dwa razy stałem na przejeździe kolejowym obok Biedronki na Kopernika, i w obu przypadkach pociąg woził powietrze. Ani jednej duszy w pociagu. Albo ja miałem szczęście, albo trasa Chałupki Wodzisław jest nieuczęszczana.
@steward - tak ja zacząłem ale w ogóle nie skupiałem się na tężniach tylko dodałem je do całego zestawu ważnych punktów które generują ruch pasażerski. Każdy turysta wie, że jeśli jest w jakimś miejscu jakaś atrakcja turystyczna - to przystanek/stacja będą obsługiwać więcej podróżnych niż tylko tych którzy dojeżdżają tam do pracy czy mieszkają. Zrobiłem to w kontekście wypowiedzi osoby która niesłusznie podważała sens zatrzymywania tam pociągów. A ty byś chciał teraz dyskutować o tężniach jak jakieś dziecko które nie chce zauważyć, że meritum dyskusji dotyczy komunikacji...
Oczywiście, Arteksie, że nie dyskutujemy o tężniach, ale to ty pierwszy zacząłeś siać kłamliwą propagandę, że oprócz Rybnika, nigdzie nic nie ma. A tu się okazało, że w pobliżu Rybnika są nie tylko podobne obiekty, ale bijące te rybnickie na łeb, na szyję. Zresztą większość twoich postów polega na dyskredytowaniu innych miejscowości, podczas gdy w Rybniku nic takiego ciekawego nie ma. Piszesz, że żadne media nie wspominały o otwarciu tężni w Jastrzębiu. Może nie chcieli sie ośmieszać, jak Rybnik, robiąc wielkie halo na całą okolicę, że powstaje średniej wielkości inwestycja. Odpisałem tylko na twój post, żeby cię troszkę naprostować z twoimi megalomańskimi zapędami i koloryzowaniem faktów, które nie zawsze są dla Rybnika tak kolorowe. I zapamiętaj, że piszesz na forum regionalnym, gdzie ludziom nie wciśniesz bajek wyssanych z palca. Takie fantazje może łykną ludzie z drugiego końca Polski, co nigdy nie byli na Śląsku. Pozdrawiam normalnych i niezawistnych.
@steward - to nie są kłamliwe dane. Jakoś żadne media nie wspominały o jastrzębskiej tężni stąd miałem prawo o niej nie wiedzieć. Ale tu nie dyskutujemy o tężniach tylko one pojawiły się w kontekście przydatnego przystanku kolejowego. Do radlińskiej i rybnickiej można dojechać z różnych miejsc województwa i Polski pociągiem - także z rowerem. Jastrzębie leży niestety na boku jako miejsce wykluczone komunikacyjnie i w turystyce nie ma znaczenia.
Znowu pisanie przez Arteksa NIEPRAWDZIWYCH KŁAMLIWYCH danych. Tężnia jest tylko w Rybniku i.......?A ja wiem że w zeszłym roku w Jastrzębiu na terenie OWN otwarto właśnie bolącą ciebie tężnie. Mało tego, także w Jastrzębiu w parku, od kilku lat działa jeszcze coś lepszego, inhalatorium solankowe z najlepszą solanką, jaka wystepuje w Polsce "zabłocka". Owe inhalatoriun działa przez cały rok i jest odwiedzane przez mieszkańców całego województwa. Więc w tej kwestii Rybnik jest strasznie malutki. Kompromitujesz się jak zwykle celową niewiedzą i arogancją w stosunku do innych. Twoja niby wiedza jest poparta tylko, na celowym pomijaniu niewygodnych dla ciebie faktów.
@Yarosław - no a nie są? Każdy entuzjasta roweru lubi zwiedzać nowe miejsca szczególnie jeśli ma możliwość gdzieś podjechać pociągiem. W Rybniku rowerzyści mają do dyspozycji 25 km asfaltowych dróg rowerowych i kilka razy tyle innych. W naszym województwie są tylko dwie tężnie: w Rybniku i Radlinie. Spytajcie bywalców tężni, a odpowiedzą wam, że spotykali tam ludzi z przeróżnych miejsc województwa, Polski, a nawet zza granicy. A może z twoim stanem jest coś nie tak skoro podważasz takie oczywistości? Na pewno nie należysz do grupy turystów.
Tężnia i ścieżki rowerowe to jest atrakcja o skali wojewódzkiej??? Ale to chyba po rybnicku, ha ha ha ha ha. Te rybnickie atrakcje "o skali wojewódzkiej" to już są w każdej wiosce.
Arteks, ty czytasz czasami, to co napiszesz? Twój stan jest coraz gorszy.
@AWFista - na obydwu wsiadają i wysiadają ludzie. Dla Radlina jest to podstawowy przystanek - a to, że władze miasta go olały wynika jedynie z niekompetencji władz. Piszesz trochę tak jak władze spółki KŚ które w 2012 swoim rozkładem odcięły "Wodzisław od świata" i nie widziały w tej stacji żadnego potencjału zostawiając jeden pociąg do Katowic, kilka do Pszczyny i całkowicie likwidując kierunek Chałupki... Masz krótką pamięć. Artykuł o odcięciu Wodzisławia od świata miał rekordową ilość odsłon. Rybnik Paruszowiec - 5 minut od dworca: Tennecco, Rettig, Greif, biurowiec Silesia - kilka tys. miejsc pracy, nie licząc okolicznych osiedli i różnego rodzaju atrakcji o skali wojewódzkiej jak np. tężnia, atrakcyjne szlaki rowerowe itd. Co ciekawe właśnie w Rybniku Paruszowcu w czasie zmian wysiada sporo pasażerów dojeżdżających z Wodzisławia.
Nieprawda moja córka korzysta
Takie przystanki, jak Radlin Obszary, czy Rybnik Paruszowiec powinny byćę zlikwidowane, bo tam nigdy nikt nie wsiada, ani nie wysiada. Dzienne jeżdże z Wodzia do Kato i widzę marnotrastwo pieniędzy w utrzymywaniu takich przystanków z których nikt nie korzysta.
Problemy z komunikacją to są od dawna. Twierdzisz, że może być jeszcze gorzej?
Problemy z komunikacją dopiero odczują Radlin, Rydułtowy i Marklowice, ale chyba nasz "WIELKI" starosta ma jakiś pomysł i rozwiązanie. Wójtowie tych gmin chyba przypomną mu co im naobiecywał.
Racja, ale urzędasy nie patrzą na komunikację w ten sposób, tylko jako na problem, który chętnie by zlikwidowali, żeby mieć święty spokój. Im żadna komunikacja nie jest potrzebna, zobaczcie sobie fury, jakie stoją na parkingu za "magierówką".
A przecież wszyscy walczą ze smogiem haha.A naprawdę dobra komunikacja to dużo pasażerów ,a to mniej samochodów na ulicy i w rezultacie mniej smogu.Ale włodzarze wolą walczyć ze smogiem zakazami.
Bo te gminy wolą tkwić w MZK Jastrzębie-Zdrój, w tej sytuacji powiat nie może się tam rozpychać swoimi autobusami, ani też gminy nie mogą podjąć samodzielnie decyzji (p. wypowiedź Gajdy na końcu artykułu)
Dlaczego powiat wodzisławski nie dofinansowuje komunikacji w Rydułtowach, Marklowicach czy Radlinie? Czy te miejscowości nie należą do powiatu? Dlaczego są pomijane? Powiat to nie tylko Wodzisław i gminy wiejskie.
@bbogna, leniwcom już tak te rzyci przyrosły do stołków, że niczego się nie boją. Może nie tak dziwne, że autor im już powiedział i nic nie wskórał - ale nawet zainteresowanie Nowin nie pomogło, a Ty myślisz, że leniwce będą się przejmować jakimiś spostrzeżeniami wrzucanymi do skrzynki? Konsultacje społeczne w Radlinie wyglądają tak, że ogłasza się je gdzieś na jakiejś podstronie ukrytej pod mało widoczną zakładką i na karteczce wywieszonej w urzędzie. Zwykle jest tydzień, a po jego upływie leniwce, z poczuciem odbębnionego obowiązku, "pracowicie" odnotowują w protokole, że w trakcie konsultacji nie wniesiono uwag. Nie ma zmian i nie będzie, bo tak jest najwygodniej leniwcom. Tych nowych przystanków też nie będzie, przekonacie się.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Proponuje władzą Radlina konsultacje społeczne na temat komunikacji,może trzeba im to po prostu powiedzieć.Albo skrzynka pocztowa w UM ,wrzucamy swoje spostrzeżenia może ktoś przeczyta i się zastanowi
@annaf - pokazywanie Pszowa jako wzoru komunikacji dla Radlina jest tak samo zabawne jak to, że wodzisławska Karuzela jest wzorem dobrego handlu w naszym regionie... Nie wiem czy wiesz, że władze Radlina przynajmniej szanują podział na dzień i noc oraz to, że ludzie potrzebują przemieszczać się także wieczorami. Dla władz Pszowa doba kończy się ok. 18. i dlatego ostatnie kursy #10 z Rybnika do Pszowa i #14 z Raciborza do Pszowa odjeżdżają o ok. 18.00... Pszów, Radlin i Rydułtowy to stan umysłu. Jeśli ktoś wychował się w Rybniku, Wodzisławiu lub Raciborzu - trudno zrozumieć te miejscowości i ich politykę. Ale komunikacyjnie Pszów jest najgorszy. Rydułtowy z kolei postanowiły zlikwidować dworzec aby nie być gorsze od Radlina. @śledź - nie ma możliwości puszczania wszędzie bezpośrednich autobusów. Nie ma autobusów z Żor do Wodzisławia czy z Rydułtów do Jastrzębia. Ale można realizować te trasy z jedną przesiadką. Gorszą sprawą jest oferta rozkładowa - dużo gorsza niż 20-30 lat temu i niestety rzadkie częstotliwości które wydłużają czas przesiadek.
Taki Pszów też siedzi w MZK, a jeździ tam wszystko- nie tylko MZK, ZTZ, powiatowe PKS, i 14 z Raciborza, i wodzisławska komunikacja miejska. Niech nieudoły z Radlina idą do Pszowa na korepetycje, dowiedzieć się jakim cudem z Pszowa komunikacja kursuje we wszystkich kierunkach, kiedy podobno bieda tam aż piszczy. Czy Pszów też jest taki matołowaty, że płaci jak każdemu, kto tego zażąda?