Raciborzanin oszukał Skarb Państwa na 29 milionów złotych
Sąd Rejonowy w Raciborzu skazał Kamila P., oskarżonego o przekręty podatkowe na wielką skalę. Jako przedstawiciel raciborskiej spółki oszukał urząd skarbowy na co najmniej 29 milionów złotych.
Sprawa wielkiego oszustwa trafiła do raciborskiego sądu w ubiegłym roku. Śledztwo przeciwko Kamilowi P. prowadzone było wraz z Delegaturą ABW w Katowicach i dotyczyło niezłożenia deklaracji podatkowych i uchylania się tym od płacenia podatku od towarów i usług VAT.
Kamil P. zajmował się sprawami gospodarczymi w jednej z raciborskich spółek. W ramach prowadzonej przez siebie działalności, Kamil P. nawiązał kontakty gospodarcze mające na celu zakup artykułów tekstylnych poza granicami kraju – w Chinach, Turcji, Wietnamie. Zamówiony towar w postaci artykułów tekstylnych był systematycznie dostarczany na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej. Formalności związane z odprawami celnymi dokonywane były na terenie Słowacji. Odprawiony towar przewożony był następnie na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, gdzie był natychmiast odsprzedawany, w tym poza oficjalnym obiegiem fakturowym. Spółka nie posiadała magazynów, czy składów umożliwiających przechowywanie sprowadzanych towarów.
– Płatności na terenie Rzeczpospolitej Polskiej realizowane były wyłącznie gotówką po odbiorze towaru. Uzyskane pieniądze nie były wpłacane na rachunek bankowy spółki. Podobnie jedynie gotówką opłacane były wykonywane na rzecz spółki usługi transportowe. – Procedura celna, z jakiej korzystała spółka polegała na ocleniu towaru w jednym z państw członkowskich Unii Europejskiej i po zadeklarowaniu miejsca docelowego towaru poza krajem jego oclenia, dokonanie płatności podatku VAT w zadeklarowanym miejscu. Z tego właśnie obowiązku spółka – reprezentowana przez Kamila P. – się nie wywiązała – mówi prokurator Joanna Smorczewska z Prokuratury Okręgowej w Gliwicach. Kamil P. nie wykazał w składanych deklaracjach wewnątrzwspólnotowego nabycia towarów i w ten sposób zaniżył wartość zobowiązania podatkowego z tytułu podatku VAT. – Szkoda szacowana jest na kwotę nie mniejszą niż 29 milionów zł – dodaje prokurator.
Nadto raciborzanowi zarzucono wystawianie fikcyjnych faktur VAT na rzecz różnych podmiotów gospodarczych i brak dokumentacji księgowej. Kamil P. nie przyznał się popełnienia zarzucanych mu przestępstw, odmawiając złożenia wyjaśnień w sprawie. Sąd Rejonowy w Raciborzu nie miał wątpliwości co do winy oskarżonego. Mężczyzna został skazany na karę półtora roku pozbawienia wolności. Dodatkowo Kamil P. musi zapłacić 4 tysiące złotych grzywny.
(acz)
fot. abv.gov.pl
Chore prawo urzędniki skarbowi męczą uczciwe firmy bo wiedza ze tam nic nie znajdom a do takich się bojom chodzić albo dają parasol ochronny. Kiedy w końcu urzędnicy skarbowi będą sadzeni za pomoc w oszustwie,
Czysty interes.29 baniek z kitral.I za 1,5 roku bedzie sie cieszyc z kasy.Chore prawo.
~darko
Mylisz sie , dostanie jeszcze odsetki od ukradzionych pieniędzy.
zajmowal sie sprawami gospodarczymi i reprezentowal firme ciekawe
Za dobre sprawowanie wyjdzie po roku jak zachoruje to ??? Wstyd polskie sady
29 000 000 - 4 000 = 28 996 000 To tyle mu zostało, gdy po 1,5 roku wyjdzie z więzienia? czy się mylę?