Myśliwy: Racibórz mam w sercu i dowodzie osobistym
O wzroście wydatków na oświatę, sukcesach i porażkach pracy w magistracie, niewdzięczności, hejcie oraz kondycji samorządu rozmawiamy z Robertem Myśliwym – dwukrotnym kandydatem na prezydenta oraz naczelnikiem wydziału edukacji, kultury i sportu w Urzędzie Miasta Racibórz (do 15 marca 2018 r.).
– Dlatego przystał pan na odejście z urzędu za porozumieniem stron?
– Między innymi dlatego. Polityk może powiedzieć wszystko, nie biorąc za to odpowiedzialności. Urzędnik musi mówić jak jest. I tylko wtedy, gdy przełożony o to poprosi. Na komisjach lub sesji jako naczelnik nie mogę wchodzić w spory polityczne z radnymi. Przypomina to ring bokserski, gdzie jeden z zawodników ma związane ręce – może robić wyłącznie uniki, a drugi okłada go bez opamiętania. Co więcej, jest na to przyzwolenie społeczne. Wobec urzędników, samorządowców, nauczycieli można więcej. Obraz tragedi dopełniają internauci. Na miejscu właścicieli lokalnych portali naprawdę bym się lękał. Poziom negatywnych emocji, jakie ludzie przejawiają tam wobec siebie, może doprowadzić do tragedii. Ktoś o słabszej konstrukcji psychicznej może nie wytrzymać i popełnić zbrodnię – albo na sobie, albo na innych. Wiem, że media działają na trudnym rynku, ale nie wszystkim trzeba handlować. Portale demolują debatę publiczną. To refleksja na koniec mojego udziału w życiu samorządowym*.
– To wyjątkowo gorzkie słowa po tych wszystkich latach...
– Kiedy zaczynałem działalność społeczną mój dobry przyjaciel powiedział: jednego możesz być pewien – niewdzięczności. Nie o wdzięczność tu jednak chodzi, ale szacunek. Samorząd to naprawdę trudna materia. Obciąża całą rodzinę. Dlatego tak trudno namówić ludzi, którzy realizują się w innych obszarach, by zechcieli zaangażować się w sferę publiczną. Obawiają się bezpardonowej i nieuczciwej krytyki. Dlatego jakość naszego samorządu pozostawia tak wiele do życzenia.
Wywiad przeprowadził Wojtek Żołneczko
* Na prośbę rozmówcy zablokowaliśmy możliwość komentowania artykułu.
Ludzie
Dyrektor Powiatowego Centrum Sportu w Raciborzu