Mirosław Lenk o nowych władzach Euroregionu Silesia: Postawiono na doświadczenie
Na nowym rozdaniu w euroregionie zyskała gmina Krzyżanowice. W wyniku walnego Zgromadzenia Stowarzyszenia Gmin Dorzecza Górnej Odry do zarządu na fotel wiceprezesa wszedł Grzegorz Utracki.
![Mirosław Lenk o nowych władzach Euroregionu Silesia: Postawiono na doświadczenie](https://cdn2.nowiny.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2018/12/20/146276_1545294721_46235200.webp)
Przypomnijmy, 12 grudnia odbyło się Walne Zebranie Członków Stowarzyszenia Gmin Dorzecza Górnej Odry, polskiej części Euroregionu Silesia, który od 20 lat działa na polsko-czeskim pograniczu. Prezesem stowarzyszenia został wójt Lysek Grzegorz Gryt, wiceprezesem wójt Krzyżanowic Grzegorz Utracki, a członkami zarządu wójt Mszany Mirosław Szymanek oraz zastępca burmistrza Głubczyc Kazimierz Bedryj. Przedstawicieli Raciborza zabrakło również w prezydium polskiej części Euroregionu, którego przewodniczącą została Izabela Kalinowska - zastępca prezydenta Wodzisławia Śląskiego. Szczegółowo pisaliśmy o tym TUTAJ.
O komentarz do wyników wyborów nowych władz Euroregionu poprosiliśmy byłego prezydenta Raciborza Mirosława Lenka, który do tej pory pełnił funkcję prezesa zarządu stowarzyszenia. Oto, co nam powiedział:
Racibórz zawsze miał w Euroregionie Silesia ważną pozycję, teraz nie jest reprezentowany. W kontekście wyniku wyborów do zarządu nie doszukiwałbym się tu innych przyczyn jak brak doświadczenia w zajmowaniu się tymi sprawami przez Dariusza Polowego. Postawiono na doświadczenie wójta Grzegorza Gryta, który w euroregionie jest od początku. Z kolei Gmina Krzyżanowice jest liderem w realizowanych projektach i czeskich partnerach, a wójt Grzegorz Utracki współpracuje ze stowarzyszeniem 4 kadencję samorządu. Kiedy prezydentem Raciborza był Jan Osuchowski to poprosił o kierowanie Euroregionem Silesia swego politycznego konkurenta Andrzeja Markowiaka z uwagi na względy merytoryczne. Teraz sądzę jest podobnie i stąd wynik głosowania. Przecieki z kuluarów mają to do siebie, że bywają sensacyjne, ale z drugiej strony zmiany w prezydium są zawsze możliwe i trzeba poczekać, aż nowe władze nabiorą doświadczeń w swojej pracy. Pan Polowy mógł zacząć od przewodniczenia prezydium, zdziwiło mnie, że nie skorzystał z tej możliwości, a wiem, że zaistniała.
Ludzie
![](https://cdn2.nowiny.pl/im/v1/people-400x400-crop/2014/06/21/1.webp)
Przewodniczący Rady Miasta Racibórz, były prezydent.
no erwin masz racje, kumulacja smrodu po byłym
smród dopiero będzie ....
były miał doświadczenie samorządowe a zostawił po sobie kupe smrodu i nie załatwionych spraw
ciągle się uczę. brak jakiegokolwiek doświadczenia samorządowego odbije się na czynach nowego prezydenta. Fotki z Dudą czy Wosiem nic konkretnego nie dadzą Raciborzowi. Oni mają swoje problemy, Racibórz dla nich, nic nie znaczy.
widzę że lękliwych zwolenników jak i jego samego zadek mocno boli po porażce , pogódźcie się z tym - jesteście przegranymi
Polowy pozuje ,opozycja pracuje
p. Polowy w niczym nie ma doświadczenia, ale będzie się ciągle uczyć!!!