Tragedia w czeskiej kopalni. Wśród ofiar mieszkaniec Chałupek
Górnik z Chałupek zginął godzinę przed końcem szychty.
Do tragicznego w skutkach wybuchu metanu doszło 20 grudnia około godz. 17.16 w kopalni CSM w Stonavie (Zagłębie Karwińskie). Zginęło trzynastu górników - dwunastu Polaków i jeden Czech. Ośmiu zmarłych górników to mieszkańcy województwa śląskiego, wśród nich 33-letni mieszkaniec Chałupek w gminie Krzyżanowice. Miał 33 lata, był kombajnistą, a od pewnego czasu górnikiem przodowym. Zginął godzinę przed końcem szychty.
Tragicznie zmarły mieszkaniec Chałupek miał żonę, z którą dzielił pasję do wędkarstwa. - Teraz będziesz łowił tam na górze, gdzie są same grube rekiny - żegnają zmarłego koledzy.
Po tragedii w czeskiej kopalni prezydent Andrzej Duda ogłosił żałobę narodową. - W związku ze śmiercią 12 Polaków, którzy zginęli w następstwie czwartkowego wybuchu metanu w kopalni węgla kamiennego CSM w Karwinie w czeskiej części Śląska Cieszyńskiego, niedziela w całej Polsce będzie dniem żałoby narodowej - poinformował prezydent.
Zobacz również: