Dawid Wacławczyk: Podziały polityczne zaczęły przesłaniać nam zdrowy rozsądek
- Rok 2018 był dla mnie niezwykle intensywny i zapamiętam go jako rekordowy pod wieloma względami. Chociaż nie brakowało w nim chwil trudnych, a nawet dramatycznych (w tym także śmierci kolegów i przyjaciół) to generalnie uważam go za udany - pisze radny i przedsiębiorca Dawid Wacławczyk.
Plusy. Na pewno jestem zadowolony ze spraw zawodowych, gdyż firma, która kieruję zrealizowała rekordową liczbę imprez turystycznych, zdobywając doświadczenie także w nowym segmencie rynku jakim są grupowe imprezy samolotowe. Uwielbiam rozwój, a dzisiaj jako organizator czy pilot czuję się pewnie zarówno w Europie jak i poza nią. W kwestii działalności społeczno-kulturalnej także było interesująco. Raciborski Festiwal Podróżniczy WIATRAKI obchodził okrągłą XV rocznicę swojego istnienia, co także zaowocowało rekordową liczbą punktów programu i zaproszonych gości, a także rekordową widownią. Festiwal ten daje mi ogromną satysfakcję. Pozytywnie nastroiły mnie także sprawy samorządowe. Kilka moich pomysłów (m.in. Święto Powiatu Raciborskiego, Study Tour po Ziemi Raciborskiej) zostało zrealizowanych z powodzeniem. Na pewno bardzo miłe jest otrzymanie rekordowej ilości głosów w wyborach do Rady Powiatu Raciborskiego i to po raz drugi z rzędu. Traktuję to jako ogromny zaszczyt, wyróżnienie i wielki kredyt zaufania motywujący do dalszej pracy. Jeszcze większym sukcesem okazały się wybory "miejskie", gdzie moje stowarzyszenie (RSS Nasze Miasto) znalazło się w koalicji rządzącej w Radzie Miasta, a popierany przez nas kandydat został Prezydentem Raciborza. Te zmiany to prawdziwy przełom w raciborskiej polityce, coś na co czekałem od 12 lat. Cieszę się z tego, że odegrałem pewną rolę w zbudowaniu solidnej i wartościowej drużyny wyborczej oraz z tego, że w końcu doszło do zjednoczenia się dawnych sił opozycyjnych.
Minusy. Miniony rok został w Raciborzu zmarnowany w kwestii możliwości zadbania o poprawę jakości powietrza. Debatowanie nad zmianami w miejskim Programie Ograniczenia Niskiej Emisji zajęło prawie rok i przypominało zapasy w kisielu. Kilkadziesiąt osób rocznie umiera w naszym mieście właśnie z powodu tragicznej jakości powietrza, tymczasem na ten moment nie mamy nawet stacji badawczej WIOŚ i sprawnego systemu reagowania. Znaleźliśmy się poza rządową listą najbardziej zanieczyszczonych miast, na które zostaną skierowane dodatkowe środki na walkę ze smogiem. Poprzednie władze zlekceważyły też petycję rodziców domagających się zakupów oczyszczaczy powietrza dla raciborskich żłobków i przedszkoli. Tragicznie przedstawia się także jakość ogrzewania w zasobie MZB. To problemy, od których nie uciekniemy.
Na pewno mojego optymizmu nie wzbudza także stan niskiego zaangażowania raciborzan w życie społeczne, a jako dramat odbieram poziom agresji obecny w dyskursie politycznym zarówno w skali ogólnopolskiej jak i lokalnej. Podziały polityczne zaczęły przesłaniać nam zdrowy rozsądek. Zamiast dyskusji mamy okładanie się pięściami. Po raz pierwszy w życiu musiałem zacząć blokować na swoim profilu osoby, których zachowanie przestało mieć cokolwiek wspólnego z kulturą, dobrym wychowaniem czy chociażby zwykłym szacunkiem do drugiego człowieka. To smutne, nigdy nie przypuszczałem, że będę musiał to robić.
Oczekiwania. W Nowy Rok 2019 wchodzę z wielkimi nadziejami, ale i oczywistymi obawami. W życiu prywatnym obiecuję sobie więcej czasu przeznaczać dla rodziny, choć już teraz widzę, że zawodowo będą mocno obciążony. Bardzo liczę na "przyspieszenie" w raciborskim samorządzie, choć wiem jak wiele jest w nim zaniedbań i spraw odłożonych na bok. Na pewno nasi radni i Prezydent będą poddani ogromnej presji wysokich oczekiwań. Sądzę jednak, że to podziała na nas wszystkich mobilizująco. Zespół "miejski" jest doświadczony i kompetentny. Musimy tylko zadbać o to, by działał sprawnie i pamiętał o tym, że jego siłą jest współpraca drużynowa.
Ludzie
Radny, były wiceprezydent Raciborza
Dawid a Ty nadal rób swoje. Dobrze Ci to wychodzi.
Ale niektórych komentatorów boli przegrana raciborskiego betonu. Ale macie przecież szansę macie aż 5 lat ciężkiej pracy by przekonać raciborzan, że raciborski beton był lepszy :) .....ale uprzedzam, jak będziecie hejtować to będziecie mieć mniej czasu na ciężką pracę na rzecz mieszkańców.
skumanie NaM-u z PiSem może przyniosło wygraną w wyborach w mieście, ale na dłuższą metę może okazać się, że będzie to pyrrusowe zwycięstwo ... Zdrowy rozsądek mówi ..... jak wykształceni ludzie mogą poważać pewne osoby w władzach PiS-u.
po tekstach typu "a jednak sie wczołgał" ,hymnach pochwalnych na cześć Anny R, stylu zeznań w sądzie w sprawie o ujawnienie danych ze śledztwa przez tę Panią, ,czynnym udziale w komisji konkursowej w konkursie na szefa Zamku ,wygranym przez koleżankę Pana Dawida -to raczej tych kilka osób które usunął z grona swoich znajomych na fejsie -ODETCHNĘŁO Z ULGĄ.
cdn
I jeszcze jedno. Gratuluję redakcji Nowin, że przez ostatnie dni karmi nas opiniami ekipy rządzącej na temat plusów i minusów mijającego roku. W poprzednich latach było tak, że to opozycja więcej miała do powiedzenia. Widać dzisiaj głos opozycji zszedł do głębokiego podziemia. A może warto posłuchać też paru innych.
Te podziały niestety wprowadziła ekipa Wacławczyka i ludzi jemu podobnych - logika PIS-u, niestety. Teraz pokażcie na co Was stać i przestańcie biadolić na poprzedników. Podobno śmieci, woda i ścieki miały być tańsze. To można załatwić przy okazji uchwalania nowego budżetu. Jest jeszcze wiele bzdur, które będą się odbijały czkawką przez kolejne lata. Nie widzę w tej ekipie profesjonalistów ani wielkiego potencjału.
Jazda samochodem w znacznym stopniu zatruwa powietrze, którym oddychamy wszyscy. Produkcja komputerów, i-phonów wykorzystuje materiały z dewastujących środowisko kopalni miedzi i innych.. Produkcja rolna zatruwa glebę. Hodowla zwierzą zatruwa środowisko azotem. Nie uczmy dzieci takich destrukcyjnych zachowań. Nauczmy je fotosyntezy!
Napisz komentarz...To że pan Dawid mówi o smogu to b dobrze bp problem jest bardzo poważny.Odnośnie strzelania fajerwerkami pełna zgoda.Pan prezydent powinien przestać to robić i nie uczyć dzieci destrukcujnych zabaw i to zarówno w mieście jak i na polach gdzie chowa się dzika zwierzyna, która chce spokoju a wiele z niej ginie z powodu tych durnych zabaw.Ponadto fajerwerki w znacznym stopniu zatruwają powietrze , którym oddychamy wszyscy.Strzelanie na polach także zanieczyszcza powietrze w samym mieście.
ten twój zwycieski kandydat edukuje z sasiadami własne dzieci w strzelaniu fajerwerkami na polu.
wiec moze pora przestać lac łzy nad powietrzem tylko zabrać sie za edukacje kandydata.