Anton: Racibórz cierpi na brak życia kulturalnego
Producent muzyczny Dariusz Skowyra o plusach i minusach minionego roku.
Ubiegły rok był dość pracowity co przyniosło kilka plusów. Udało mi się rozbudować moje studio i przygotować je pod profesjonalne nagrywanie wykonawców, włożyłem w to dużo pracy, ale udało się! Od tego roku każdy może nagrywać w HOPLA SOUND STUDIO. Co za tym idzie postanowiłem zgłosić się do konkursu na najlepszy biznes plan i zająłem drugie miejsce - to też uważam za plus, bo przecież mogłem siedzieć w domu i narzekać jak większość, a jednak miałem chęci coś zrobić.
W zeszłym roku, z początkiem kwietnia w kulturalnym przystanku "Koniec Świata" odbyła się impreza "Rapowy balet", której byłem organizatorem. Obawiałem się, że coś pójdzie nie tak, albo że nikt nie przyjdzie, jednak ku mojemu zdziwieniu impreza się udała, a co najważniejsze byli na niej ludzie. Ostatnim takim większym plusem dla mnie było skończenie półmaratonu, nigdy wcześniej nie biegałem takich dystansów ale miałem cel i go osiągnąłem.
Jeśli chodzi o minusy... to jest w sumie jeden, ale duży! Nasze miasto cierpi na brak życia kulturalnego. Co prawda pojawiły się świetne inicjatywy takie jak FRU czy INTRO, które mega propsuję i szanuję. Jednak brakuję mi w moim mieście imprez masowych przy okazjach typu sylwester, 3 maj, itd. Wiecie o co chodzi, jest dzień wolny, a na mieście cisza... Irytuje to dość mocno.
Jeśli chodzi o podsumowanie, to jestem bardzo zadowolony z 2018 roku, dało mi to motywację i siłę aby zrealizować w tym nowym roku jeszcze więcej celów. Planuję skończyć kilka muzycznych projektów i mam nadzieję, że mi się to uda. Chciałbym życzyć wszystkim działaczom społecznym dużo siły w realizowaniu celów, oraz pozdrawiam moją rodzinę! Peace & Love.
:) ..... ~propser ...czepiasz się a przecież tekst fajny bez spiny.
Mega propsujesz? No to zajebiście, ziomuś!
Poza tym to "3 maja", nie "3 maj". A przed "oraz" przecinka nie stawiamy, yo!