Plusy i minusy. Barbara Magiera o dobrym klimacie dla inicjatyw społecznych
Burmistrz Radlina Barbara Magiera podsumowuje 2018 rok. Mówi o problemach na rynku budowlanym i sportowych sukcesach młodych radlinianów.
Plusy: Ogromnym plusem są ciągłe wieści dotyczące sukcesów naszych sportowców, m.in. szermierzy czy gimnastyków. Wiele nadziei wiążemy z naszym mieszkańcem Dawidem Węglarzem, który ma szansę powtórzyć sukces Leszka Blanika. Radlin jest stale ważnym punktem na sportowej mapie Polski. Również na niwie kultury wiele działo się w 2018 roku: by przypomnieć „Muzyczny Niecodziennik” czy sztuki wystawiane przez Radlińskie Studio Teatralne. Pod koniec roku bardzo ucieszyła nas informacja o pożyczce, jaką dostała spółka JSW Koks S.A. od Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, na budowę bloku energetycznego. To ogromne wsparcie. Trzymamy kciuki za powodzenie tej inwestycji.
Minusy: Ogromnym minusem, nie tylko dla Radlina ale dla wszystkich samorządów, jest sytuacja na rynku budowlanym. Zdarzenia, w których nikt nie staje do przetargów, stają się coraz częstszym zmartwieniem w planowaniu i realizowaniu prac w wielu miastach. To praprzyczyna wszystkich dalszych kłopotów, z jakimi musieliśmy się uporać, czy to na rondzie przy ul. Mariackiej, czy przy budowie nowego parkingu przy ul. Sienkiewicza. Koniec końców poradziliśmy sobie, ale widzimy, że problem dalej istnieje, nie tylko w naszym mieście.
Oczekiwania względem 2019 roku: Od lat czuć w Radlinie dobry klimat dla inicjatyw społecznych. Potwierdza to aktywność organizacji pozarządowych, jak i ilość wniosków i głosów w budżecie obywatelskim. Liczę na dobrą współpracę z radlińskimi stowarzyszeniami, grupami nieformalnymi oraz tymi wszystkimi liderami naszej lokalnej społeczności. Przed nami wiele ciekawych działań, w których widzielibyśmy ich aktywność i ich cenny głos. Zawsze podkreślam, że jestem otwarta na dialog i współpracę z każdym, kto tylko chce dobra dla naszego miasta i jego społeczności.
A pływacy? Węglarz nie jest zawodnikiem KG Radlin. Od lat trenuje i mieszka w Gdańsku. A szkola sportowa z klasą gimnastyczną nie ma prawa cwiczyć na sokolni. Wstyd przepani i kumoterstwo.