Straż pożarna pod Tesco i Kauflandem. Co się stało?
Klienci obydwu wodzisławskich marketów mogli czuć się zdezorientowani, gdy na parkingach przed sklepami zobaczyli wozy strażackie i strażaków w pełnej gotowości. Na szczęście w obydwu przypadkach alarmy okazały się fałszywe.
W środę o godz. 10.20 pod market Tesco w Wodzisławiu podjechały cztery wozy strażackie. Szybko okazało się, że nie ma żadnego niebezpieczeństwa, bo alarm był fałszywy. Z jakiegoś powodu zareagowała czujka systemu, który powiadamia o zagrożeniach.
Do podobnej sytuacji doszło kilka godzin później. O godz. 15.20 strażacy zostali wezwani do Kauflandu przy ul. Witosa. Alarm także był fałszywy.
Fot. Wodzisław Śląski i okolice-Informacje drogowe 24H
Co się dziwić, w powietrzu tyle spalin że czujniki się włączają.