Ksiądz Jan Szywalski o historii Samborowic i miejscowego kościoła
- Nazwa wioski zmieniała się: w niemieckich czasach brzmiała Schammerwitz, dziś Samborowice, ale tutejsi i okoliczni ludzie mówią najchętniej Szamarzowice - pisze ks. Jan Szywalski.
W nietypowym czasie mają odpust w Samborowicach, tuż po Bożym Narodzeniu, w niedzielę Świętej Rodziny. Podpowiada to obraz w prezbiterium nad głównym ołtarzem.
Przez Samborowice przejeżdżamy wybierając się do czeskiej Opawy. Dziś nie musimy zwalniać i obawiać się kontroli dokumentów i bagażnika.
Nazwa wioski zmieniała się: w niemieckich czasach brzmiała Schammerwitz, dziś Samborowice, ale tutejsi i okoliczni ludzie mówią najchętniej Szamarzowice.
Historia
Nie ma dokumentów, ale przypuszcza się, że miejscowość początkami sięga XIII w. Ludzie mówili tu w 75% po morawsku, 25% po niemiecku.
Archeologowie odkryli na bliskim terenie ślady prehistorycznych osad z epoki kamiennej, nawet sprzed 240 – 180 tys. lat. W piaskowni znaleziono kamienne narzędzia, które świadczą o osiadłych tu ludziach przed 7000 – 5000 lat. Tereny między Opawą i Raciborzem zwano ziemią Gołęszyców. Była to równina wolna od lasów, wykarczowanych z powodu urodzajnej ziemi.
Prawdopodobnie aż tu – poprzez Bramę Morawską – sięgały wpływy Państwa Wielkomorawskiego, a także wcześnie dotarło tu chrześcijaństwo. W XI w. ziemia raciborsko-opawska wraz z Samborowicami znalazła się w polskim państwie Piastów. Za czasów raciborskiego księcia Bolesławia Laskonogiego granicę między czeskimi Przemyślidami i polskimi Piastami ustalono na rzece Cynie (Psinie) tak, że Samborowice, leżące na południu od niej znalazły się na ziemi podległej Koronie Czeskiej. Zresztą od czasów Kazimierza W., który w 1335 r. zrzekł się Śląska na rzecz króla czeskiego, cała Raciborszczyzna i Opolszczyzna należały do Czech.
Gdy w 1526 r. królem Czech został Ferdynand Habsburski z Wiednia, Czechy wraz ze Śląskiem przeszły pod rządy monarchii austriacko-habsburskiej. Zmiana władztwa na tych ziemiach nastąpiła dopiero w 1742 r. po wojnie Austrii z Prusami. Większość wtedy Śląska, także „Kraik Hulczyński” z Samborowicami, znalazła się pod władaniem pruskim. Sama Opawa pozostała austriacka.
Po I wojnie światowej wahał się los Samborowic, ale ostatecznie, po przedłużającej się dyskusji gdzie wytyczyć granicę między nowym państwem czeskim a Niemcami, pewien generał francuski linijką nakreślił na mapie prostą kreskę od Chałupek do Kietrza i tak ustalił granicę. Samborowice pozostały przy Rzeszy Niemieckiej.
Po II wojnie światowej wieś znalazła się w państwie polskim.
Granica diecezjalna
Cyna (Psina), rzeczka okrążająca Samborowice od południa, długo była jeszcze granicą diecezjalną. W roku 1000 utworzono diecezję wrocławską i do niej należał cały Śląsk. Gdy jednak w 1063 r. erygowano diecezję ołomuniecką, przydzielono jej księstwo opawskie, a granicą diecezjalną stała się rzeczka Cyna. Gdy w 1775 r. część tych terenów przypadło Prusom, stworzono archiprezbiterat kietrzański, który nadal podlegał diecezji ołomunieckiej. Tak było dalej po I wojnie światowej. Dopiero po II wojnie światowej polska administracja kościelna anulowała wielowiekową granicę między diecezjami na Cynie i przyłączyła wszystkie ziemie leżące w granicach nowej Polski do siebie. Stolica Apostolska dopiero w 1972 r. oficjalnie zatwierdziła diecezję opolską, a w jej granicach znalazły się również parafie na południu od Cyny, a więc i Samborowice. Jednak jeszcze długo język morawski brzmiał w śpiewach i modlitwach w tych kościołach.
wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/po-tym-zabojstwie-przestalem-wierzyc-w-boga-czy-to-ksieza-zabili-roberta-wojtowicza/z882hme