Były szef pogotowia w Raciborzu skazany
Grupa pracowników raciborskiego pogotowia doprowadziła do skazania swojego byłego szefa, Piotra S. Sąd uznał, że znęcał się fizycznie i psychicznie nad podległymi pracownikami. Teraz musi im zapłacić kilkanaście tysięcy złotych.
Prokuratura zarzuciła lekarzowi fizyczne i psychiczne znęcanie się nad podwładnymi. Lekarz wykorzystując przemijający stosunek zależności miał obrażać i ośmieszać pracowników, a wobec jednego z nich stosować znęcanie fizyczne w formie popychania, uderzania i chwytania za nogi.
Piotr S. był długoletnim szefem raciborskiego pogotowia. Z pracy zrezygnował z końcem 2015 roku. Nieoficjalnie powodem odejścia były skargi ze strony personelu. Skarżyć się na szefa miało aż dwudziestu pracowników. W szpitalu powołano komisję antymobbingową, która potwierdziła część zarzutów wobec szefa pogotowia.
11 grudnia Sąd Rejonowy w Raciborzu wydał wyrok w sprawie byłego ordynatora. – Oskarżony został skazany na karę 10 miesięcy pozbawienia wolności. Sąd warunkowo zawiesił wykonanie kary na okres dwóch lat – mówi nam sędzia Agata Dybek-Zdyń, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Gliwicach.
To nie koniec kary. Piotr S. musi zapłacić każdemu z pokrzywdzonych po 1500 złotych zadośćuczynienia i przeprosić ich na piśmie. Były ordynator ma również zakaz zajmowania kierowniczych stanowisk w służbie zdrowia przez okres trzech lat – wylicza sędzia.
Prokurator, obrońca oskarżonego oraz pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego wnieśli o pisemne uzasadnienie wyroku. Ten jest nieprawomocny. Niewykluczone, że sprawa trafi po odwołaniu stron do sądu II instancji.
(red)
przecież to nie trwało jeden dzień tylko całe miesiące. To gdzie wtedy była dyrekcja szpitala,normy ISO itp?