Kolejowe obszary zapomnienia
Pasażerowie wysiadający na stacji kolejowej Radlin-Obszary po wyjściu z pociągu nie wiedzą gdzie iść? - Nie ma tu żadnego oznakowania, w którą stronę do centrum czy tężni - twierdzą internauci.
W połowie grudnia na łamach portalu Nowiny.pl został opublikowany list do redakcji dotyczący komunikacji publicznej w Radlinie. Jego autorem był Piotr Adamczyk z Towarzystwa Entuzjastów Kolei. Tekst był szeroko komentowany przez internautów. Wśród nich pojawiały się również nieprzychylne opinie o przystanku kolejowym Radlin-Obszary.
Zakamuflowany, bez oznakowania i brudny
Internauci skarżyli się przede wszystkim na kiepskie oznakowania stacji. Jeden z nich pisał: „Jak wyjdziesz z pociągu – nie wiesz gdzie jesteś i gdzie iść – jeśli wejdziesz na wiadukt – tak naprawdę nigdzie nie dojdziesz – co najwyżej na jeszcze większe peryferia Radlina. Chcesz np. dotrzeć na kopalnię – nie wiesz gdzie iść, chcesz dotrzeć na basen czy do kościoła – też nie wiadomo w którą stronę. A jeśli chodzi o znalezienie tego dworca - to już w ogóle można by zawody organizować, bo oznakowania nie ma żadnego. Szczerze? Radlin Obszary to obszary zapomnienia”. Następny internauta wtórował swojemu poprzednikowi, pisząc: „Jako turysta powiem, że przystanek w Radlinie-Obszarach jest zakamuflowany tak bardzo, że nawet harcerze bawiący się w podchody mogliby go nie znaleźć. Jakieś chaszcze, wiadukt i kilka strasznych chałup oraz dróżka tak szeroka, że dwa auta się nie miną”. Pojawiło się również sporo komentarzy dotyczących złego utrzymania czystości na peronach oraz wokół stacji. „Nikt tego syfu nie sprząta” – uważają internauci. Jeden z nich podsumował cały wątek słowami: „Na szczęście wstydzić się nie trzeba, bo prędzej wielbłąd przejdzie przez ucho igielne, niż kiedykolwiek jakiś turysta wpadnie na pomysł, by zwiedzać Radlin”.
Oznakowanie właściwe, ale...
Przekazaliśmy uwagi internautów przedstawicielom PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. Katarzyna Głowacka z tamtejszego zespołu prasowego uważa, że teren radlińskiej stacji oznakowany jest poprawnie. Wskazuje, że stan techniczny znaków jest dobry i nie wpływa on na widoczność oraz przejrzystość informacji na nich zawartych. Z kolei na peronach są zamontowane m.in. duże tablice z nazwą stacji (po jednej na każdy peron), gabloty informacyjne z rozkładem jazdy, oznaczenia numeru peronu, tablice kierunkowe oraz tablice na końcach peronów wskazujące drogę do wyjścia z terenu stacji. – Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom podróżnych, rozważymy możliwość montażu dodatkowych tablic, informujących o kierunku wyjścia z peronu – mówi Katarzyna Głowacka.
Będą monitorować czystość
Przedstawicielka PKP PLK tłumaczy, że usługę utrzymania czystości na stacji świadczy zewnętrzna firma. Po naszej interwencji, 9 stycznia pracownik spółki skontrolował jej stan. – Kontrole nie wykazały uchybień, jednak będziemy monitorować stan czystości na przystanku i w razie potrzeby podejmie stosowne interwencje również, gdy śmieci będą znajdywały się poza naszym terenem – zapewnia Głowacka.
(juk)
@Arteks-PKP odpowiedziało moim zdaniem poprawnie bo są tablice wszystko jest z ich strony czytelne i oświetlone.Co mają zrobić więcej jak widzą że władze osady Radlin nie kwapią się dokładnie do niczego.Przecież PKP nie będzie robiło parkingu czy znaków w którą stronę do centrum osady. Tym bardziej nie będzie też robiło nic w kierunku nawet jakiejkolwiek budki na stacji skoro mieszkańcy i władze mają to głęboko.
Dziękujemy redakcji za zainteresowanie się problemem. PKP też nie jest bez winy bo wprawdzie oznakowanie i oświetlenie peronów jest ale dlaczego wyremontowano tylko jeden peron? Czy nikt z władz Radlina nie mógł się o to ubiegać w PKP w czasie realizacji projektu? Jest to jedyny przystanek/stacja między Rybnikiem a Chałupkam który wyremontowano połowicznie. Ale nawet to nie boli tak mocno jak totalne zaniedbanie ze strony miasta. Dworzec Radlin Obszary jest wyłącznie dla wtajemniczonych. Nikt tam nie trafi, a prowadzące do niego wąskie drogi z trylinki sugerują, że przyjechaliśmy do jakieś biednej wioski Podkarpacia... Wstyd! @Don_C - dokładnie! Skoro władze gminy chcą zmienić jej wizerunek i z miejscowości typowo sypialniano-górniczej iść w kierunku turystyki to kluczem wszystkiego powinny być: 1) transport publiczny 2) oznakowanie atrakcji turystycznych zarówno dla kierowców, pieszych jak i rowerzystów 3) wypracowanie jakiegoś planu powiązania ich szlakami rowerowo-pieszymi 4) postawienie sobie za cel uporządkowania okolic dworca i poprawy komunikacji z nim. Ale tego nie ma! Są ulotki, są wypowiedzi o turystyce, a tak naprawdę Radlin Obszary to przykład na to, że dla miasta to miejsce się nie liczy.
Najpierw gratulacje dla @Arteksa bo to cytat z jego wypowiedzi :-)) @mhl999- wyobraź sobie że UM Radlin w swoich propagandowych gazetkach nie jeden raz chwalił się że do Radlina przyjeżdżają wycieczki oglądać stare osiedle familoków i zabytkową kopalnię Marcel.
Prawdziwa metropolia z tego Radlina. Turyści walą dniami i nocami.