Neonaziści wreszcie na ławie oskarżonych
Prokuratura Okręgowa w Gliwicach przygotowała akt oskarżenia dla organizatorów i uczestników urodzin Hitlera. Zarzuca im propagowanie nazistowskiego ustroju państwa.
„Urodziny” Hitlera zostały zorganizowane w maju 2017 w Wodzisławiu Śląskim. Przez dłuższy czas twórcy programu telewizyjnego „Superwizjer” kontaktowali się z członkami stowarzyszenia „Duma i nowoczesność” z Wodzisławia. Lider stowarzyszenia, Mateusz S. (pseudonim „Sitas) wysłał im zaproszenie na imprezę pod nazwą „Obchody 128. urodzin Adolfa Hitlera”. Zaproszenie było podpisane przez grupę Polscy Narodowi Socjaliści z Wodzisławia Śl. W styczniu 2018 roku programie Superwizjer w TVN opublikowano nagranie z imprezy. Uczestnicy – kilka osób, plus dziennikarze – zaparkowali samochody w pobliżu jednego z wodzisławskich hoteli. Stamtąd udali się do lasu, na wzgórze. Niecałe 30 minut marszu. Na drzewach wisiały ogromne flagi ze swastykami. Z głośników było słychać nazistowskie marsze wojskowe. Neonaziści zbudowali coś w rodzaju ołtarzyka z portretem Adolfa Hitlera. Ktoś założył mundur Wermachtu. – Za mundurym dziołchy sznurym, nie? – „zażartował” jeden z uczestników.
Musimy być czujni
Oficjalna część obchodów urodzin przywódcy III Rzeszy rozpoczęła się od powitania i okolicznościowego przemówienia. – Witam wszystkich na 128. urodzinach Adolfa Hitlera w Wodzisławiu Ślaskim. Impreza jest zorganizowana przez Polskich Narodowych Socjalistów z Wodzisławia Śląskiego – brzmi wstęp okolicznościowego przemówienia. Później pada kilka słów o Hitlerze. – Kobiety się nim fascynowały, a dzieci kochały. Był bardzo przyzwoitym człowiekiem – brzmiał fragment. Uczestnicy wznosili okrzyk „Sieg Hail!”, w tle było widać płonącą swastykę. Z dialogów prowadzonych przez uczestników spotkania wynikało, że bez przerwy muszą zachować czujność, m.in. szyfrują treść przesyłanych do siebie informacji. – Kur..., musimy być czujni. Przyjdzie czas, wiesz, jak wybuchnie wojna, to wtedy ich wszystkich pozałatwiamy, kur... – rozmawiają.
Flagi w domach
– Na polecenie prokuratora generalnego 21 stycznia nasza prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie propagowania faszyzmu przez osoby uwiecznione na materiale przygotowanym przez stację TVN – mówiła prokurator Joanna Smorczewska z Prokuratury Okręgowej w Gliwicach. Śledztwo zostało w Gliwicach, ale wszystkie czynności prowadzili funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Szybko ustalono i wyłapano uczestników imprezy. Przeszukane zostały lokale zajmowane przez zatrzymanych. U jednego z nich ujawniono i zabezpieczono broń i amunicję. W trakcie przeszukań ujawniono i zabezpieczono także mundury, flagi, odznaki, naszywki i publikacje o symbolice nazistowskiej. Zabezpieczone zostały ponadto telefony komórkowe i komputery. Powołani przez prokuraturę biegli będą ustalali między innymi, czy znajdują się na nich zdjęcia i nagrania z imprez i spotkań, na których propagowano nazizm.