Mało dochodów, to mało inwestycji
Udało się! Pszowscy radni uchwalili budżetu miasta na 2019 r.
30 stycznia Pszów w końcu uchwalił swój budżet na 2019 r. Radni przyjęli go jednogłośnie, bez wątpliwości czy dyskusji. - Gratulujemy burmistrzowi - mówili po głosowaniu klaszcząc w dłonie.
Inwestycje znikome
Zaplanowane na bieżący rok dochody mają wynieść nieco ponad 53,5 mln zł, a wydatki – 58,2 mln zł. Deficyt w kwocie 4,7 mln zł zostanie pokryty ze sprzedaży papierów wartościowych. Na inwestycje przeznaczono niecałe 14 mln zł. Urzędnicy będą przede wszystkim realizować zadania rozpoczęte w latach poprzednich jak np.: modernizacja i rozbudowa oczyszczalni ścieków wraz z budową kanalizacji. Nowymi pozycjami są m.in. zakup wystroju świątecznego oraz budowa piłkochwytów na boisku LKS Krzyżkowice.
Odwołanie uwzględnione
Przypomnijmy, że tak późne uchwalenie budżetu jest pokłosiem negatywnie zaopiniowanego przedłożonego w połowie listopada projektu dokumentu przez Regionalną Izbę Obrachunkową (RIO) w Katowicach. Największe zastrzeżenia opiniodawców wzbudziło nieujęcie w nim zwrotu podatku od nieruchomości wraz z odsetkami w zakresie budowli zlokalizowanych w podziemnych wyrobiskach górniczych. Chodzi o około 9 mln zł. W efekcie RIO uznała projekt za nierealistyczny i oparty na nierzeczywistych danych.
Pod koniec grudniu burmistrz Pszowa Czesław Krzystała złożył odwołanie od wydanych decyzji. Zaznaczył w nim, że niektóre gminy górnicze, w tym również Pszów, działając poprzez Stowarzyszenie Gmin Górniczych w Polsce, zleciły opracowanie ekspertyzy. Dotyczyła ona istnienia lub nie, następstwa prawnego Spółki Restrukturyzacji Kopalń po Kompanii Węglowej w zakresie nadpłat w podatku od nieruchomości za lata, za które podatek został zapłacony przez Kompanię Węglową przed jej wykreśleniem z KRS-u. Eksperci jednoznacznie stwierdzili, że z dniem rozwiązania Kompani Węglowej nie istnieje żaden podmiot uprawniony do zwrotu nadpłaty. Dlatego w ocenie burmistrza, nie ma podstaw do uwzględniania ich w budżecie. Opiniodawcy przyjęli wyjaśnienia Krzystały i w konsekwencji uwzględnili jego odwołanie.
(juk)
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Jak mniej roboty to albo ludzi mniej albo płace niższe
Mądry facet ten Krzystała