Zatrzymany do policji: Tata dosypuje mi narkotyków do jedzenia
Sąd Rejonowy w Jastrzębiu-Zdroju tymczasowo aresztował 36-latka, podejrzanego o posiadanie znacznej ilości narkotyków. Kryminalni zabezpieczyli u zatrzymanego 212 gramów amfetaminy oraz marihuanę. Mieszkaniec powiatu wodzisławskiego odpowie także za kierowanie samochodem pod wpływem narkotyków.
Mężczyzna wpadł w ręce kryminalnych pod koniec ubiegłego tygodnia. Jak się okazało, mieszkaniec powiatu wodzisławskiego przyjechał do jastrzębskiego szpitala, aby sprawdzić, jak zostanie potraktowany przez personel szpitala. Dodatkowo twierdził, że ojciec dosypał mu narkotyków do jedzenia. W rozmowie z śledczymi 36-latek przyznał, że chwilę wcześniej zażył amfetaminę. W związku z podejrzeniem, że mógł kierować samochodem pod wpływem środków odurzających, został on przebadany narkotesterem. Wynik potwierdził przypuszczenia policjantów.
Policjanci z zespołu zwalczającego przestępczość narkotykową jastrzębskiej komendy w mieszkaniu mężczyzny znaleźli 212 gramów amfetaminy i marihuanę. 36-latek usłyszał już zarzuty posiadania znacznej ilości środków odurzających. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany. Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie, gdzie będzie oczekiwał na proces. Z uwagi na to, że mężczyzna przestępstw tych dopuścił się w warunkach recydywy, grozi mu nawet 15 lat więzienia. Sprawa jest rozwojowa.
(acz)