Wycięli fragment bocianiego gniazda i przewieźli do Nieboczów [FOTO]
W Nieboczowach stanął wysoki słup ze specjalnym koszem, na którym bociany mogą zbudować gniazdo. Podwaliny bocianiego domu zresztą już są, bo strażacy przywieźli fragmenty gniazda ze starej wsi. Teraz mieszkańcy Nieboczów mogą spokojnie wypatrywać nadlatujących boćków. Pytanie tylko, czy jakieś ptaki skuszą się, by zamieszkać w nowej miejscowości.
Starych Nieboczów już nie ma. Ale zostało bocianie gniazdo na drzewie rosnącym w - niegdyś - centralnym punkcie wsi. Jeszcze rok temu gniazdo było zajęte przez parę boćków, która regularnie wraca w tamto miejsce. Wiele osób ma nadzieję, że i tym razem ptaki przylecą.
Do tej pory bocianów nie było jednak w nowej wsi. Pojawiła się inicjatywa, by przygotować dla ptaków specjalne miejsce i w ten sposób zachęcić do wybrania Nieboczów w nowej lokalizacji (więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ). Może to być zupełnie inna para ptaków, niż w dawnych Nieboczowach.
Spółka Tauron Dystrybucja w ramach tzw. „dobrej współpracy” ustawiła 5 marca w Nieboczowach wysoki słup ze specjalną platformą pod przyszłe gniazdo. Słup stanął niedaleko ronda, w strefie ochrony cmentarza. Dodatkowo strażacy z OSP Lubomia wspierani przez radnego-strażaka ochotnika z Nieboczów Wacława Błaszczoka wycięli fragment gniazda w dawnej wsi i przewieźli oraz zamontowali go na platformie w nowej miejscowości. - Całe zadanie odbyło się zgodnie z zaleceniami ornitologa. Tak, by w żaden sposób nie uszkodzić gniazda w dawnej wsi - podkreśla wójt gminy Lubomia Czesław Burek.
Teraz pozostaje czekanie - czy bociany zechcą osiedlić się w nowej wsi.
Ludzie
Wójt Gminy Lubomia