Ryszard Rudnik: Chcę aby parkingi przy szpitalu były płatne
Na trzecią środę lutego dyrektor raciborskiego szpitala Ryszard Rudnik zwołał konferencję prasową. Wśród omawianych tematów pojawił się m.in. ten dotyczący płatnego parkowania przy lecznicy.
– Na ostatniej sesji rady powiatu dyrektor spierał się z Franciszkiem Marcolem. Radny powiedział, że szpital rejonowy nie „przerobił” pieniędzy na zabiegi okulistyczne. Sugerował, że to wina dyrekcji. Chodziło o środki z NFZ na operacje zaćmy i stawów biodrowych. Czy w 2018 roku były z NFZ dodatkowe pieniądze na takie zabiegi?
– Radny Marcol całkowicie nie miał racji. Jeżeli chodzi o 2018 rok, to dostaliśmy dodatkowo na operację usuwania zaćmy 917 tys. złotych i 67 tys. na ortopedię, czyli endoprotezę stawu biodrowego. Oprócz tego mieliśmy nadwykonania. Jeżeli chodzi o ortopedię to na wykonanie stawu biodrowego – 123 tys. złotych, a 375 tys. złotych na usuwanie zaćmy. Łącznie mieliśmy prawie 1,5 mln złotych i wszystkie pieniądze wykorzystaliśmy. Nie wiem skąd wzięły się te informacje u radnego Marcola.
Dzięki tym środkom kolejka do usuwania zaćmy znacznie się zmniejszyła. Była prawie czteroletnia. Teraz czeka się około dwóch lat. Myślę, że jeżeli będzie taka dynamika finansowania tego zakresu, to za rok czy za dwa nie powinno być już kolejek.
– Do końca marca dyrekcja ma przedstawić zarządowi koncepcję płatnego parkowania przy szpitalu. Czy lecznica już pracuje nad takim opracowaniem, czy może zdradzić jakieś szczegóły?
– Decyzja należy do zarządu powiatu. Moja koncepcja jest prosta, chcę, aby parkingi były płatne. Jeżeli zapadnie pozytywna decyzja, będzie należało ustalić kwestię, kto będzie realizował zadanie. Albo wynajmujemy teren firmie zewnętrznej i ta będzie płaciła czynsz dzierżawny, albo organizujemy to sami. Jeżeli sami to stawiamy bramki lub zatrudniamy parkingowych.
Jeżeli będziemy pobierać opłatę, to przynajmniej będziemy mieli pieniądze na remont dróg i miejsc parkingowych. Jeżeli chodzi o mnie, to podnająłbym teren firmie prywatnej. Zależy nam na stawce, która by nie był zbyt uciążliwa dla ludzi. Musielibyśmy też ustalić czas darmowego parkowania. Myślę, że kwota 200 – 300 tys. złotych byłaby do uzyskania.
– Dyrektor skierował do zarządu powiatu wniosek o przyznanie nagrody jubileuszowej. Z jakiej konkretnie okazji? O jaką kwotę chodzi? Z poprzednimi takimi wnioskami były kłopoty, zarząd oponował przed jej przyznaniem.
– Chodzi o dwukrotne wynagrodzenie za 35 lat pracy (to kwota około 34 tys. złotych – red.). Myślę, że wszyscy pracownicy otrzymują nagrody jubileuszowe. Wcześniej był kłopot, bo chodziło o przepisy, nie były jednoznaczne. Ustawodawca wprowadził zmiany w zakresie świadczeń dodatkowych, poszerzając o dyrektorów szpitali.
– Jeżeli zarząd podejmie negatywną decyzję, to sprawa zostanie skierowana do sądu?
– Nie wiem. Zobaczymy, jaka będzie decyzja.
– Przy zmniejszeniu liczby łóżek w statucie była opinia NFZ, że na oddziale chirurgii urazowo–ortopedycznej nie powinno się ograniczać łóżek. Ostatecznie zmniejszono skalę redukcji. Czy dyrektor konsultował z NFZ tę redukcję, że jednak 8 łóżek „działa” tam mniej?
– Jeżeli chodzi o procedurę, to nie mamy obowiązku zasięgania opinii w Narodowym Funduszu Zdrowia, jednak dla zasady wystąpiliśmy z takim wnioskiem. Uzyskaliśmy odpowiedź, że nie ma przeszkód.
Ludzie
Dyrektor Szpitala Rejonowego w Raciborzu
" Nie było ograniczenia, od kogo możemy wziąć. Ogłosiliśmy postępowanie przetargowe. Były oferty banków, te były jednak mniej atrakcyjne."
w tym postępowaniu oferty zgłosiły tylko dwa podmioty ,związane ze skupem długów szpitalnych.( medfinance i siemens finance)
Żaden bank nie złożył oferty- bo żaden bank nie da kredytu bez biznes planu, do tego szpitalowi ,który ma praktycznie zerowy kapitał zapasowy. CIEKAWE JAK ZABEZPIECZONO TE POZYCZKE 4.5 MLN ? bo nawet instytucja parabankowa przy takiej kwocie chce zabezpieczenia.
po co kłamać .ze banki złożyły oferty skoro żaden bank nie złożył.i oczywiście zapobiegawczo ogłoszenie o wyborze oferty i inne dokumenty usunięto ze strony szpitala.
te pożyczkę trzeba zwrócić i to z "górką" ok 600 000 zł.
ciekawe co na to tzw zarząd powiatu?
Największa arogancja tego pana to rezerwacja 3 miejsc parkingowych dla dyrekcji
WSTYD
czy ktoś zwolni tego pyszałka nie można go już dłużej czytać i słuchać powinien sam pokryć długi z swojej kieszeni wtedy by się nauczył rządzić
wyczuwam arogancję i zniecierpliwienie zadawanymi pytaniami
I 34.000 to oni chyba maja na 2 lata na wyzywienie (wielkie slowo, bardziej pasowalo by gowno podawane pacjentom zamiast jedzenia). Wiec lepiej przeznaczyc ta kase i niech pacjenci raz w tygodniu dostana prawdziwe jedzenie
Jak dlugo jeszcze ten koles bedzie pociskał te farmazony?
Doceńmy talent menadżerski i dobre serce dyrektora! Należy się facetowi kolejna premia! (może być pokryta z wpływów za parking)