Już dziś po przerwie zimowej rusza tężnia w Radlinie
Od 21 marca po kilkumiesięcznej przerwie zimowej mieszkańcy regionu będą mogli znów korzystać z inhalatora na wolnym powietrzu zlokalizowanego przy ul. Wypandów w Radlinie.
Podobnie jak w ubiegłym roku, odwiedzający tężnię wdychać będą solankę z Ciechocinka. - Jej złoża bogate są m.in. w chlorek sodu, związki wapnia, magnezu, żelaza, bromu i innych mikroelementów - mówi Marek Gajda z radlińskiego urzędu miasta. Nie będzie mieszana, jak to miało miejsce dotychczas, z innymi wodami mineralnymi, np. z Ustronia czy Dębowca.
Jak co roku, tężnia będzie pracowała całą dobę przez wszystkie dni w tygodniu aż do późnej jesieni, z wyłączeniem dni przewidzianych na serwisowanie i uzupełnianie solanki. O tych terminach magistrat będzie informować z wyprzedzeniem. Komunikaty będą dostępne m.in. na portalach społecznościowych.
Koszty utrzymania tężni podczas zeszłego sezonu wyniosły miasto nieco ponad 111 tys. zł. Za solanki zapłacono prawie 8 tys. zł. Ich transport wyniósł 13 tys. zł. Obsługa szaletów oraz bieżące utrzymanie tężni to koszt rzędu 27 tys. zł. Opłaty za energię elektryczną i wodę kosztowały miasto łącznie prawie 13 tys. zł. Ochrona obiektu w sezonie wyniosła około 50 tys. zł. Dodatkowo poza sezonem miasto za ochronę obiektu zapłaciło prawie 34 tys. zł.