Odcinkowy Pomiar Prędkości nie dla Tworkowa?
W Krzyżanowicach powrócono do tematu Odcinkowego Pomiaru Prędkości*, czyli urządzenia, o którym mówił Oliwer Huptaś na grudniowej sesji rady gminy. Radny wówczas zwracał uwagę na bolączki osób mieszkający przy ulicy Nowej w Tworkowie (DK 45). Chodzi o ciągłe przekraczanie prędkości w tym miejscu, głównie przez kierowców tirów. Urządzenie to miałoby być lekarstwem na rozwiązanie problemu.
Przesuńmy tablicę
Temat ponowiono na lutowej sesji, kiedy radny Huptaś prosił, aby przesunąć o około 150 metrów tablicę „obszar zabudowany” – tą zlokalizowaną przy ulicy Nowej w Tworkowie bliżej Bieńkowic. A to po to, aby samochody, które jadą od Bieńkowic w stronę Krzyżanowic, hamowały szybciej. Radny mówił, że to prośba zgłoszona przez jednego z mieszkańców. – To nie wójt decyduje, gdzie postawiona jest tablica, to nie nasza kompetencja – odpowiadał szef gminy Grzegorz Utracki. Zalecał przy tym, aby radny zorientował się, czym zajmuje się gmina oraz jakie ma kompetencje. – To by też spowodowało, że pomiędzy Bieńkowicami a Tworkowem nie byłoby terenu niezabudowanego – uzupełniał. Wójt powrócił również do tematu Odcinkowego Pomiaru Prędkości. Zauważał, że jego zlokalizowanie w Tworkowie, w miejscu, o którym mówił radny, jest niemożliwe. Powód? Odcinek, który wskazywał wówczas radny, ma dwie różne prędkości. Zauważał również, że wskaźniki dotyczące odcinka DK 45, tego, który zlokalizowany jest w gminie, są najniższe, jeżeli chodzi m.in. o wypadkowość. Podkreślał również, że gmina dokłada wszelkich starań, aby było tam jak najbezpieczniej. Nawiązywał również do prowadzonych w tym rejonie działań policyjnych.
Radny zgłębił temat
Do dyskusji dołączył radny Roman Kaczor. Zauważał, że zgłębiał temat dotyczący Odcinkowych Pomiarów Prędkości. Wyliczał, że w Polsce jest 30 takich urządzeń, na Śląsku cztery, z czego dwa w Gorzycach. – To nie jest jakieś rozdawnictwo, że kto gdzie chce, to sobie wymyśli odcinkowy pomiar i on powstaje – argumentował. Powoływał się na przepisy, podkreślał, że czynników decydujących o postawieniu takiego urządzenia jest wiele. Zalecał radnemu zgłębianie tematów, które zamierza poruszać na sesjach.
Przewodniczący kontra radny
Ponownie głos zabrał radny Oliwer Huptaś. Zauważał, że mieszkańcy są inteligentni i wiedzą, że postawienie Odcinkowego Pomiaru Prędkości będzie trudne. Wskazywał jednak, że jest radnym i przekazuje sprawy, które do niego wpływają. Odnosił się również do słów wójta, że załatwienie sprawy znaku nie jest w kompetencji gminy. – Więc gdzie mamy informację od mieszkańców przekazywać? – pytał. – Chyba rada jest takim miejscem, gdzie takie sprawy się przekazuje, a później organ wykonawczy już z taką informacją robi tyle, ile ma kompetencji i na tyle ile wiedza urzędników pozwala. Chyba dobrze, że przekazujemy to tutaj, a nie jeszcze gdzieś indziej – bronił wcześniejszych swoich wniosków.
Roman Kaczor zgodził się z Oliwerem Huptasiem, bo jak podkreślał – takie jest zadanie radnych. Zauważał jednak, że na grudniowej sesji radny mówił o Odcinkowym Pomiarze Prędkości jako o propozycji.– Nie można proponować czegoś, co jest mało realne – grzmiał R. Kaczor.
O. Huptaś chciał zabrać głos, jednak nie pozwolił na to przewodniczący Brunon Chrzibek. Szef rady gminy wskazywał, że jeżeli mieszkańcy zgłaszają uwagi do radnych, to oni przed poruszeniem ich na sesji temat powinni rozeznać. – U pana to jest tak: Franek coś powie, no to Oliwer zgłasza, nie pytając, czy to jest, czy nie jest zasadne – komentował. Polecił, aby na przyszłość radny pytał o poradę swojego ojca, bo jak zauważał, jest człowiekiem doświadczonym życiowo.
Kolejno udzielono głosu radnemu Huptasiowi, który mówił, że na grudniowym posiedzeniu przedstawiał problem, jednak dopiero po pytaniu wójta Utrackiego o propozycję na rozwiązanie problemu wskazywał na Odcinkowy Pomiar Prędkości. – Od dłuższego czasu pan przewodniczący mnie upomina, poucza, mówi, co powinienem zrobić, czego nie powinienem zrobić. Co umiem, czego nie umiem i czego jeszcze powinienem się nauczyć. Panie przewodniczący, mam gorący apel. Ja sprawuję swój mandat najlepiej, jak potrafię i tak jak chcę i tak jak mieszkańcy mnie o to proszą. Proszę takich uwag w moją stronę nie kierować. Ja będę obradował tak, jak uważam za słuszne – podkreślał. – Ma pan dużo racji, pod jednym warunkiem. Radny powinien sprawować swój mandat w sposób godny i myślę, że godność to też jest słowo, nad którym powinien się pan zastanowić – zakończył dyskusję przewodniczący Chrzibek.
(mad)
* Odcinkowy pomiar prędkości służy do sczytywania prędkości samochodów na określonej trasie. Specjalne maszyny wykonują zdjęcia samochodów, a także mierzą czas, w jakim auta pokonują dany odcinek. W ten sposób ustalana jest średnia prędkość. Jeżeli jest prawidłowa, dane automatycznie usuwane są z systemu, jeżeli zbyt szybka, na kierowcę nakładany jest mandat.
Ludzie
Były przewodniczący rady gminy Krzyżanowice
Wójt Gminy Krzyżanowice
Radny gminy Krzyżanowice
Przewodniczący rady gminy Krzyżanowice
„Nie można proponować czegoś, co jest mało realne” – grzmiał R. Kaczor. No głupszej odpowiedzi na zadany problem nie słyszałem. Są radni których wybranie było mało realne a jednak nimi zostali, niestety. Poza tym, fakt że coś jest mało realne, zamyka dyskusję na dany temat? Takie podejście do sprawy niczego nie załatwi .Tylko właściwą reakcją na problem, pokażemy prestiż naszego kraju i instytucji odpowiedzialnych za ten stan rzeczy, zaś jej brakiem małość i lekceważenie problemu i ludzi.
problem wole sie zwrócić do takiej osoby niż wiernych poklaskiwaczy Utrackiego. Młody nie daj się! My widzimy jak dla nas pracujesz!
Ma gość jaja i głowę na karku. Nie boi sie mówić prawdy a to sie wszystkim nie podoba! Rozmawiałam z tym chłopakiem osobiście. Większość z tych radnych to mu do pięt nie dorasta. Warto ufać komuś kto ma swoje zdanie i nie boi sie go mówić głośno. Napewno mając problem wole sie zwrócić do takiej osoby niż wiernych poklaskiwaczy Utrackiego. Młody nie daj się! My widzimy jak dla nas pracujesz!
Ten Huptaś to taki guptaś.....
No, panie Chrzibek, już Pan zaczyna przesadzać...