Nauczyciele w powiecie wodzisławskim chcą strajku
Nauczyciele zdecydowanej większość szkół podstawowych i średnich w powiecie wodzisławskim opowiedzieli się w referendach za strajkiem, którego początek jest planowany w szkołach na 8 kwietnia. Ale są wyjątki. Najwięcej nauczycieli opowiedziało się przeciwko strajkowi w gminie Lubomia.
Jeśli chodzi o szkoły średnie, dla których organem prowadzącym jest Powiat Wodzisławski, do strajku przystąpią następujące placówki:
- Zespół Szkół Ekonomicznych w Wodzisławiu, gdzie za strajkiem opowiedziało się 88,75% głosujących
- Zespół Szkół Technicznych w Wodzisławiu, gdzie za strajkiem opowiedziało się 98,3%
- Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych w Pszowie, gdzie za strajkiem opowiedziało się 93,1%
- Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Rydułtowach, gdzie za strajkiem opowiedziało się 100%
- Zespół Placówek Szkolno-Wychowawczo-Rewalidacyjnych w Wodzisławiu, gdzie za strajkiem opowiedziało się 96,3%
- Szkoła Branżowa w Radlinie, gdzie za strajkiem opowiedziało się 80%
- Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych w Wodzisławiu, gdzie za strajkiem opowiedziało się 93,3%
Strajkować chce też Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna, gdzie za strajkiem opowiedziało się 96,55%.
Brak na razie danych z Zespołu Szkół im. 14 Pułku Powstańców Śląskich w Wodzisławiu i Liceum Ogólnokształcącego w Rydułtowach.
Jak na razie nie udało nam się uzyskać wyników referendum w poszczególnych szkołach na terenie Wodzisławia, ZNP szczegółowe dane przekaże dopiero w piątek. Urząd Miasta w Wodzisławiu informuje jednak, że w ramach przeprowadzonego referendum w szkołach i przedszkolach, udział w strajku deklaruje 582 nauczycieli, co stanowi około 88 %. W referendum brali udział pracownicy wszystkich szkół i przedszkoli.
W gminie Godów strajkować chcą nauczyciele wszystkich placówek. Nieoficjalne wciąż wyniki referendum strajkowego przedstawiają się w następujący sposób:
- Zespół Szkolno-Przedszkolny w Godowie – 92% głosujących opowiedziało się za strajkiem,
- Szkoła Podstawowa w Gołkowicach – 97% za strajkiem,
- Przedszkole Publiczne w Gołkowicach – 95% za strajkiem,
- Zespół Szkolno-Przedszkolny w Łaziskach – 87% za strajkiem,
- Szkoła Podstawowa w Krostoszowicach z oddziałami przedszkolnymi – 75% za strajkiem,
- Szkoła Podstawowa w Skrzyszowie – 82% za strajkiem,
- Przedszkole Publiczne w Skrzyszowie – 80% za strajkiem,
- Zespół Szkolno-Przedszkolny w Skrbeńsku – 83% za strajkiem.
W gminie Gorzyce za strajkiem opowiedziało się 12 z 13 placówek, w których odbyło się referendum:
- Szkoła Podstawowa w Bluszczowie – 74% głosujących za strajkiem,
- Szkoła Podstawowa w Czyżowicach – 88% za strajkiem,
- Przedszkole Publiczne w Czyżowicach – 100% za strajkiem,
- Szkoła Podstawowa nr 1 w Gorzycach – 93,2% za strajkiem,
- Szkoła Podstawowa nr 2 w Gorzycach – 100% za strajkiem,
- Zespół Szkolno-Przedszkolny w Gorzyczkach – 75,6% za strajkiem,
- Szkoła Podstawowa w Olzie – 95,8% za strajkiem,
- Przedszkole Publiczne w Olzie – 100% za strajkiem,
- Szkoła Podstawowa w Rogowie – 85,7% za strajkiem,
- Przedszkole Publiczne w Rogowie – 100% za strajkiem,
- Szkoła Podstawowa w Turzy Śl. - 85,4% za strajkiem,
- Przedszkole Publiczne w Turzy Śl – 78,8% za strajkiem.
Zwolennicy strajku nie uzyskali większości w Przedszkolu Publicznym w Gorzycach, gdzie za strajkiem opowiedziało się równe 50% głosujących.
W gminie Lubomia tylko w dwóch placówkach zwolennicy strajku uzyskali większość:
- Szkoła Podstawowa w Lubomi: 93% za strajkiem,
- Przedszkole w Nieboczowach: 69% za strajkiem
W pozostałych trzech placówkach zwolennicy strajku byli w mniejszości:
- Szkoła Podstawowa w Syryni: 47,5% za strajkiem,
- Przedszkole w Lubomi: 18% za strajkiem
- Przedszkole w Syryni: 0% za strajkiem co stanowi swoisty ewenement
W gminie Mszana również strajkować chcą nauczyciele wszystkich placówek:
- Szkoła Podstawowa w Mszanie – 80% głosujących opowiedziało się za strajkiem,
- Przedszkole Publiczne w Mszanie – 62% za strajkiem,
- Zespół Szkolno-Przedszkolny w Połomi – 63% za strajkiem,
- Zespół Szkół w Gogołowej – 72% za strajkiem.
Zarząd Oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego w Rydułtowach informuje, iż w przeprowadzonych w dniach 14 – 20 marca 2019 r. referendach strajkowych w placówkach, dla których organem prowadzącym jest Miasto Rydułtowy, za przeprowadzeniem akcji strajkowej opowiedziało się w głosowaniach tajnych odpowiednio:
- w Szkole Podstawowej nr 1 w Rydułtowach – 87,2% ogółu biorących udział w głosowaniu,
- w Szkole Podstawowej nr 2 w Rydułtowach – 90,5%
- w Szkole Podstawowej nr 3 w Rydułtowach - 98%
- w Szkole Podstawowej nr 4 w Rydułtowach - 98%
- w Publicznym Przedszkolu nr 1 w Rydułtowach - 100%
- w Publicznym Przedszkolu nr 2 w Rydułtowach - 87%
- w Publicznym Przedszkolu nr 3 w Rydułtowach - 93%
- w Publicznym Przedszkolu nr 4 w Rydułtowach - 100%
- w Miejskim Żłobku w Rydułtowach - 100% .
Jak przekazała nam Halina Mizia, naczelnik wydziału edukacji i spraw społecznych w radlińskim magistracie wszystkie placówki oświatowe w Radlinie opowiedziały się za strajkiem. Są to:
- Przedszkola Publiczne nr 1, 2 i 3,
- Szkoły Podstawowe nr 1, 3 i 4 oraz Sportowa Szkoła Podstawowa nr 2.
Podobnie sytuacja wygląda w Pszowie. Mirella Ogrocka, dyrektor tamtejszego Zespołu Obsługi Placówek Oświatowych informuje, że w wyniku referendum do skraju przyłączyły się
- Przedszkola nr 1, 2 i 3,
- Szkoły Podstawowe nr 1, 2, 3 i 4
Z nieoficjalnych informacji wynika, że w Marklowicach gotowość do strajku wyraziło Gminne Przedszkole Publiczne oraz Szkoła Podstawowa nr 1.
kasjera@ wierzę, to teraz wyobraź sobie, że takiej "darmowej" pracy średnio jest 3 razy tyle
@bystrzak,ja też w banku muszę wypełniać dokumenty,po pracy,czesto zajmuje mi to 1,5h,czasem nawet 2h,no i wiesz co?Nie mam za to płacone!Oddałam podania do wszystkich szkół w regionie,no i wiesz co?W oświacie pracy nie otrzymałam,chętnie zmienię pracę,jak zwolni się jakieś miejsce przepracowanej,cierpiącej nauczycielki.Sama chętnie oddam swój stołek w Getin
Mam pytanie ? Co się stanie jeżeli w szkołach większość nauczycieli wraz z dyrektorem jest za strajkiem ?znajdzie się grupka nauczycieli którzy nie chcą strajkować bo rozumieją że będzie to za szkodą uczniów i ich rodziców którzy o wiele więcej dbali i pracowali o dobry wynik swojego dziecka w nauce , płacąc dodatkowo za korepetycje i to niemałe pieniądze ,ciekaw jestem jaki los wtedy spotka tych nauczycieli i jak będą traktowani po tym zamieszaniu ?? Przeczytałem że 70% uczniów w Polsce pobiera płatne dodatkowe nauki . Czy może się zdarzyć że korepetycje są pobierane u tego samego nauczyciela który uczył go w szkole ??Zastanawia czy obecni uczniowie są tak tępi ? Czy coś nie tak jest z przekazaniem wiedzy przez dzisiejszych nauczycieli ? czy nie było by lepiej postawić na szkoły prywatne po których będą efekty w nauce i wykształceniu ? Mówi się edukacja w Polsce jest darmowa , ktoś jeszcze tak sądzi ? Czy rodzice obecnych uczniów też tak uważają?????...
borok@ ja piszę jak jest w miejscu pracy mojej żony, gdzieś indziej może faktycznie istnieć szkoła, gdzie jest tak jak piszesz
borok@ nauczyciel to jedyny zawód w Polsce którego nie obowiązuje kodeks pracy. A powinien.
jest tak dalej do dzisiaj
borok@ może kiedyś tak było ale już nie jest.
ty bystrzak uważaj żeby ci zona w czasie wakacji rogów nie przyprawiła bo o ile wiem to 6 tygodni wolnego maja wszyscy w czasie letnich wakacji
Jak dla mnie to powinno być tak: wchodzisz do szkoły odbijasz dyskietkę, wychodzisz odbijasz dyskietkę. Pracodawca płaci za czas pracy.
mhl999@ mówię 3 tygodnie bo tyle jest. Pozostałą część wakacji letnich czy zimowych żona musi do pracy jeździć i bezsensowne dokumenty wypełniać (na rozkaz dyrekcji). W praktyce w wakacje letnie żona przez 2 tygodnie nie dojeżdża do pracy, przez ferie zimowe czasami przez tydzień choć ostatnio to się nie zdarza.
Don_C, masz całkowitą rację. Albo coś niedobrego przeformatowało dzisiejszych nauczycieli, że są tak nieskuteczni, albo coś niedobrego przeformatowało dzieci, że z rodzicem się douczą, ale w szkole już tylko durnieją. Wygląda to, co najmniej, podejrzanie, że ubywa uczniów, przybywa etatów nauczycielskich, rosną koszty, a gospodarka dostaje coraz bardziej pogubioną i niedouczoną młodzież.
Bystrzak dlaczego uważasz że nauczyciel M 3tyg wolnego skoro sami nauczyciele mówią o 56dniach?
Mnie uczył nauczyciel i było nas w klasie 30.Nie miał żadnych problemów rodzice nie musieli z nami robić zadań. Nie strajkowali i mieli wiele czasu dla siebie. Teraz pedagog nie potrafi niczego nauczyć i nie daje rady choć pisklakow w klasie jest 15 czy 20. Mają takie lekcje jak wdz i uczą patologii i buntu jednostki. Na dzień dzisiejszy pedagodzy to największa pijawka co pije z państwa nie dając nic w zamian!
To nie trzy miesiące a ponad cztery ! Ferie letnie to 9 tygodni,ferie zimowe 2 tygodnie, ferie świąteczne Bożego Narodzenia 1 tydzień, Wielkanoc 1 tydzień. Do tego dochodzi miesiąc płatnego urlopu. A praca w tygodni to kilkanaście a czasem tylko kilka godzin,
Typier@ nie masz racji, tak nie jest. Z tych 3 miesięcy w praktyce są 3 tygodnie.
Borok ten radny na dochód na poziomie 83.5tys z dietą radnego
ludzie o czym wy piszecie w wodzisłąwiu w szkole podstawowej zarobek to 67215zł na rok dane z oświadczenia majątkowego nauczyciela z szkoły podstawowej w wodzislawiu śl o jakich wy mówicie kwotach wychodzi jakieś 5500 na miesiąca za 18 g na tydzień aha jeszcze diety radnego nie wiem trzeba by było sprawdzić ile tych posiedzeń było w czasie lekcyjnym
Bystrzak zapomniałeś dodać że 1850 do ręki za 4h dziennie i do tego 3 miesiące w roku wolne, każdy młody o tym marzy, ale nie każdy ma koneksje żeby się dostać do takiego obozu pracy :)))))
Strajkujący nauczyciele powinni być potraktowani tak jak we Francji się postępuje z protestującymi. Lać pałami, wodą i gazem ich potraktować. Na co ten rząd czeka. Francuzi, Hiszpanie, mogą a w Polsce nie?
Lisek@ Ten młody jak to ująłeś, ucieka wraz z pierwszą wypłatą, całe 1850zł na rękę... A z tą chęcią do pracy młodych też nie jest tak jak sobie to wyobrażasz.
Bystrzak im więcej ich nie przyjdzie, tym lepiej dla szkoły, bo wreszcie młodzi z chęcią do pracy będą mieli zatrudnienie, bo teraz dużo jest takich co brać kasę, nic nie robić, dodatkowo korepetycje bez kas fiskalnych
kasjera@ zawsze gdy jest mowa o płacach nauczycieli pada ten argument. Tym razem coś się zmieniło. Ci nauczyciele faktycznie pracę zmieniają. Bardzo jestem ciekaw ilu z nich przyjdzie do szkoły 1 września...
"Zgadzam się ze Sławomirem Broniarzem,że nie da się Polski rozwijać: -gdy dzieci w polskich szkołach ubywa,zaś liczba nauczycieli,oraz ich gaże rosną; -gdy jakość nauczania w polskim szkolnictwie to dno,metr mułu i kompromitacja; -gdy Broniarz Karty Nauczyciela broni i pilnuje,gdyż ona przywileje gwarantuje i nauczycielskie miernoty foruje; -gdy szkodnik Broniarz zdobycze komuny betonuje.Trudno dziwić się logicznej wspólnocie nauczycielsko-samorządowej,toż w tych samorządach fach nauczycielski dominuje."
Jak im źle to zapraszam do biedronki (dużo miejsc pracy wolnych),lub EKOokien!,ewentualnie jako doradca klienta do dowolnego bankuKażdy nauczyciel z regionu,powinien znaleźć zatrudnienie bez problemu,w tychże firmach,przypuszczam,że wtedy im się oczy otworzą.Aha zapomniałam dodać,że w tychże firmach również zaiwaniają osoby z wyższym wykształceniem,ale są to osoby bez plecków i koneksji by dostać się do tej złej i podłej instytucji,do której trzeba się takto przygotowywać każdego dnia i "harować" jak wół,czyli szkoły.ZAPRASZAMY!
do poniżej moje dzieci dostaly wiedze nie od nauczycieli tylko w domu bo niestety w domu dopiero jest nauka a nie w szkole gdyby nie mój czas i zony to moje dziecko by nic nie wiedziało a ja swoją wiedze nabyłem w szkole ale wtedy to byli nauczyciele którzy chcieli cos nauczyć a teraz 3 do 4 godzin w szkole i szybko do domu albo na zakupy a uczen dostaje zadanie domowe i ma się tego nauczyć bo znowu bedzie kartkówka albo sprawdzian
Przypomnijcie sobie kiedy, w jakim okresie życia się o tym dowiedziałeś? Ospowiedz prosta - w szkole !!!
A szkołę tworzą uczniowie i nauczyciele ...
Dziś rodzicu obrażasz i narzekasz na nauczycieli ----->> a jutro Twoje dziecko Ci powie: Mamo jak dorosnę, chcę zostać nauczycielem. (czy już dziś jesteś przygotowany na oszczerstwa skierowane w stronę Twojego dziecka ???)
Zastanówcie się nad tym co piszecie ...
Skąd dzieci i my mamy taki zasób wiedzy - przez szkołę!! Bo to właśnie ta instytucja i Ci nauczyciele powodują że jesteśmy coś warci mając pewien zasób wiedzy.
Czy w waszych domach rozmawia się o zwierzętach drapieżnych, o powstaniach śląskich, o budowie układu krążenia …odpowedz brzmi NIE - bo nie macie na to czasu ...
Każdy jednak wie, ze do lwa się nie podchodzi, gdzie jest Śląsk na mapie, a serce jest lekko po lewej stronie …
Przypomnijcie sobie kiedy, w jakim okresie życia się o tym dowiedziałeś? Ospowiedz prosta - w szkole !!!
A szkołę tworzą uczniowie i nauczyciele ...
Dziś rodzicu obrażasz i narzekasz na nauczycieli ----->> a jutro Twoje dziecko Ci powie: Mamo jak dorosnę, chcę zostać nauczycielem. (czy już dziś jesteś przygotowany na oszczerstwa skierowane w stronę Twojego dziecka ???)
Nigdy nie byłem zwolennikiem PiSiorów, ale teraz trzymam za nich kciuki, aby się nie poddali temu komunistycznemu tworowi, sterowanego przez polityka Broniarza. Nie możemy ulegać marksistowsko-leninowskiej propagandzie
To jest kolejne pole walki z rządem totalnej opozycji. Przecież środowisko nauczycieli to w zdecydowanej większości zwolennicy PO i lewicy. Pan Broniarz jest tego najlepszym przykładem. Jak widzę jakimi samochodami jeżdżą ci biedni nauczyciele, to niewiem czy tak mało zarabiają? Zwolnić tą kastę i przyjąć na nowych warunkach. Jak uczą to widać ilu uczniów musi brać korepetycje. Być może te auta to za nieopodatkowane korepetycje? Prawda taka że połowa z nich nie powinna pracować w tym zawodzie.
rodzice powinni zastrajkować, bo w szkole już się nic dzieci nie uczą, wszystko zrzucone na bark rodziców, cała nauka i nawet wychowanie fizyczne, w szkole się drze baba, że dzieci mają się uczyć na skakance skakać W DOMU!
Po tamtej publikacji otrzymaliśmy wiele listów od nauczycieli, którzy skarżyli się na przerost biurokracji w polskiej szkole oraz wiele zajęć dodatkowych, które nie pozwalają im poświęcać więcej czasu uczniom. Naliczyliśmy około 20 formularzy, które musi wypełniać nauczyciel.
Na tym nie koniec. – W większości szkół obradują: zespół wychowawczy, zespół ewaluacji, zespół koordynujący pracę np. zerówek, zespół opracowujący kartę indywidualnych potrzeb ucznia. Z kolei ta karta jest niezbędna, by zespół mógł opracować plan działań wspierających oraz indywidualne programy edukacyjno-terapeutyczne – opowiada nam o pozadydaktycznych aspektach pracy szkoły nauczycielka Ewa Król.
Ale faktem jest też to, że choć mamy niż demograficzny, a samorządy zamykają szkoły, to nauczycieli przybywa. W ciągu ostatnich pięciu lat zlikwidowano około 3 tys. placówek, liczba uczniów zmalała o milion, a w tym samym czasie powstało 11 tys. nowych etatów w szkołach.
Pytanie – czy stać nas na to? Subwencja oświatowa, którą głównie pochłaniają nauczycielskie pensje, wciąż rośnie. Na oświatę w 2010 r. budżet państwa wydał 35 mld zł. Kilkanaście kolejnych miliardów dołożyły samorządy. Roczne wydatki na edukację kosztują już grubo ponad 50 mld zł.
Prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz podkreśla, że o tym, ile pracują polscy nauczyciele, będzie się wypowiadał, gdy zostaną upublicznione wyniki badań dotyczące czasu pracy tej grupy zawodowej, które obecnie prowadzi Instytut Badań Edukacyjnych.
– Różnice w czasie pracy przy tablicy w przypadku polskich nauczycieli i np. skandynawskich można tłumaczyć choćby tym, że tamtejsze grono pedagogiczne jest zwolnione z wielu zadań administracyjnych czy biurokratycznych, które z kolei w Polsce wykonuje nauczyciel – mówi Broniarz.
Dodaje, że w innych krajach funkcjonuje też stanowisko asystenta nauczyciela, który wykonuje za niego obowiązki związane np. z przygotowaniem sali do ćwiczeń. – Nie mam wątpliwości, że polscy pedagodzy też woleliby pracować z uczniem, niż poświęcać ten czas na zajmowanie się biurokracją – wskazuje szef ZNP.
O czasie pracy nauczycieli przy tablicy pisaliśmy już raz, powołując się na obliczenia przygotowane przez OECD. Są one zbieżne z danymi Eurydice. OECD przeliczyło nauczycielskie pensum nie na tydzień, jak Euridyce, ale na dzień, i otrzymało wynik 3,5 godziny przy tablicy dziennie.
Zamiast uczyć, zajmują się biurokracją. Nauczyciele w innych krajach spędzają z uczniem od 30 do 80 proc. czasu więcej.
A jednak. W porównaniu z kolegami po fachu z innych krajów europejskich polscy pedagodzy spędzają najmniej czasu, pracując z uczniem. Takie wnioski płyną z najnowszego raportu agendy Komisji Europejskiej Eurydice, poświęconego zagadnieniom edukacji.
Z danych w nim zawartych wynika, że statystyczny polski nauczyciel spędza przy tablicy 14 godzin zegarowych tygodniowo, czyli ponad 18 godzin lekcyjnych. Autorzy raportu zaznaczają, że ponad ten czas nauczyciele szkół podstawowych i gimnazjów muszą dodatkowo w tygodniu być do dyspozycji szkoły przez dwie godziny, a szkół ponadgimnazjalnych dodatkową godzinę.
30 godzin zegarowych tygodniowo pracuje nauczyciel w Turcji
Wyliczenia potwierdzają, że polscy nauczyciele realizują wymiar godzin dydaktycznych, tzw. pensum, określone przez Kartę nauczyciela, ale są to normy najniższe wśród innych krajów europejskich. Najdłużej z uczniem pracują Turcy, którzy poświęcają na to 30 godzin zegarowych w tygodniu, oraz Niemcy, gdzie w zależności od poziomu edukacji nauczyciel pracuje z uczniem od 24 do 26 godzin. Nasi sąsiedzi – nauczyciele czescy – pracują 17 godzin zegarowych, słowaccy 22 – 23 godziny.
https://serwisy.gazetaprawna.pl/edukacja/artykuly/597573,badania-nie-klamia-nasi-nauczyciele-przy-tablicy-pracuja-najkrocej-w-europie.html
Z tego strajku może nie wiele być. Kto może niech z państwowej szkoły ucieka. W tym miejscu namawiam przedsiębiorców do uruchamiania prywatnych szkół. W prywatnej szkole w Katowicach czesne 1500zł na miesiąc lub więcej i jeszcze jest kolejka chętnych taka , że mieszkańcy Katowic wożą dzieci np do Rybnika do szkoły na Kościuszki i bardzo sobie chwalą niskie czesne, bo tylko 500zł.
To jest przyszłość naszego szkolnictwa.
To nie jest strajk o pieniądze!!! To jest 100% polityki, sterowanej przez Broniarza. Jeżeli chodziło by o pieniądze, to nauczyciele musieli by strajkować przez całe osiem lat rządów Platformy Obywatelskiej, a siedzieli cichutko, wystraszeni , sterroryzowani i głodni. Dlaczego...?
mam pytanie kto może kontrolować nauczycieli w czasie strajku czy są na miejscu w pracy czy też ich tam nie ma
Donek_TseTse (188.146. * .13)
Don C węszący sitwę nauczycielską...nie mogło go tu zabraknąć :D :D :D
Sitwę pedagogiczną wyczuwam z kilometra. Wszystko co teraz się dzieje przewidziałem już lata temu choć do proroka mi jeszcze daleko. Dzisiaj fajnie to było widać na sesji RM W Sl. jak prezydent Kieca poinformował radnych (z wielką satysfakcją mimiczną) że większość nauczycieli w W Sl zagłosowało za strajkiem. W tym samym czasie radnemu emerytowi pedagogicznemu Ogrodnikowi aż ruszało siwą brodą z rozkoszy.
Do prawdaon ,powiedzieli nie politykom a kto chce strajkowac nauczyciele czy politycy ??twoj komentarz jest uposledzony
Syrynia - nauczyciele, wychowawcy, przedszkolanki z powołania!
Powiedzieli NIE politykom.
BRAWO!!!
co w tej Syryni jest, że zero procent chce strajkować?