Jeden głos przesądził kto zostanie sołtysem
Dobiegł końca cykl zebrań wiejskich w gminie Godów, na których wybierani byli sołtysi i rady sołeckie. Wszyscy dotychczasowi sołtysi przedłużyli kadencje o 5 lat.
W Gołkowicach nadal sołtysem będzie Piotr Wrodarczyk, W Krostoszowicach Wiesław Krzyżok, w Łaziskach Elżbieta Szatoń, w Skrzyszowie Roman Marcol, w Skrbeńsku Franciszek Moczała, w Podbuczu Zyta Wrona. Bez zmian również w Godowie, choć tu dotychczasowy sołtys Henryk Olejok miał konkurenta w osobie radnego Łukasza Balcara. Wygrał raptem jednym głosem.
W pierwszym głosowaniu padł remis, każdy z kandydatów otrzymał po 24 głosy. W drugim głosowaniu wzięła udział jedna osoba więcej, która dotarła na zebranie już w trakcie jego trwania. W drugim głosowaniu stosunkiem głosów 25:24 głosowanie wygrał dotychczasowy sołtys Henryk Olejok.
Przebieg głosowania budzi wątpliwości radnego Balcara. - Zastanawiam się, czy można było dopisać do listy wyborców osobę, która przyszła w trakcie zebrania, a która w pierwszym głosowaniu nie wzięła udziału. Postaram się to sprawdzić, bo mam wątpliwości. Mam też wątpliwości, czy tajne głosowanie aby na pewno polega na tym, że wyborcy głosują, siedząc jeden obok drugiego – zastanawia się Łukasz Balcar.
(art)
Głosowanie nieważne ,zadzwonił po koleżankę i wygrał
A niby czemu w drugim głosowaniu nie mogłaby głosować osoba która się spóźniła - to tak jak w wyborach prezydenckich w drugiej turze głosują ci co przyszli na głosowanie w 2 turze niezależnie czy głosowali w pierwszej czy nie.