Opozycja żąda wyjaśnień w sprawie zatrudnienia naczelnika Żychskiego
– Są duże wątpliwości co do prawidłowego składu komisji rekrutacyjnej, sposobu przeprowadzenia naboru i zaniżenia ustawowo wymaganego stażu pracy na stanowisku naczelnika WEKiS – oznajmił na marcowej sesji radny Michał Kuliga, kierując do prezydenta Dariusza Polowego szereg pytań o konkurs, który wygrał Krzysztof Żychski.
Za niewłaściwe, niestosowne i być może nieetyczne uznał radny Michał Kuliga uczestnictwo prezydenta Dariusza Polowego w komisji rekrutacyjnej konkursu na naczelnika Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu Urzędu Miasta w Raciborzu. Wytknął, że w komisji zabrakło zastępcy prezydenta, choć wymagają tego przepisy urzędowe. Miał też szereg innych zastrzeżeń.
Michał Kuliga wcielił się na marcowej sesji rady miasta w rolę eksperta od kadr samorządowych i wskazał, niespełnione jego zdaniem, wymogi przy zatrudnianiu szefa wydziału edukacji. Zapytał prezydenta Polowego czy odbył się przewidziany przepisami nabór wewnętrzny na nowego naczelnika, który powinien poprzedzić konkurs zewnętrzny, chyba, że wśród urzędników nie ma chętnych na takowe stanowisko. Z naszych informacji wynika, że w konkursie wystartowała jedna z aktualnych pracownic WEKiS, zatem o braku zainteresowania nie było mowy.
Kuliga pytał czy komisja rekrutacyjna nie miała wątpliwości co do przejrzystości procedury naboru, skoro kandydował i zwyciężył Krzysztof Żychski, według Kuligi „faktyczny i prawny uczestnik” kampanii wyborczej Dariusza Polowego, szefa komisji.
Radny chciał wiedzieć dlaczego w konkursie obniżono wymagany staż pracy z przepisowych 5 do 3 lat. Czy konkurs niezgodny z wymogami powinien być uznany za ważny? – pytał M. Kuliga
W kręgu zainteresowań radnego znalazło się również spełnienie wymogu konkuroswego, trzyletniego okresu aktywności zawodowej o charakterze zgodnym z wymaganiami na stanowisku szefa WEKiS i jak komisja stwierdziła zbieżność tejże aktywności z wymaganiami na stanowisku. Kuliga spytał ponadto czy K. Żychski wydaje decyzje administracyjne w imieniu prezydenta. To istotne pytanie, bo jeżeli tak się dzieje, to prowadzący wciąż swoją dotychczasową działalność gospodarczą Żychski (Kuliga przyniósł na sesję stosowny wypis z rejestru działalności gospodarczej) zostanie odwołany z funkcji szefa WEKiS.
Nie tylko Kuliga pyta
Czytelnik (nazwisko do wiadomości redakcji), który wcześniej wystąpił do magistratu z zapytaniem m.in. o staż pracy nowego szefa wydział edukacji, poza wykonywaną przezeń działalnością gospodarczą przekazał nam, o czym poinformował go urząd miasta. Krzysztof Żychski poza swoim biznesem, którym zajmował się przez ostatnie 20 lat, był także: przez rok mechanikiem w wagonowni PKP; dwa lata – jako uczeń – elektromechanikiem w zakładzie w Gamowie i kilka miesięcy kierowcą w dawnym ZEW. Wszystkie te czynności wykonywał w latach 1992 – 1996, zaczynał jeszcze jako nastolatek. Staż ten zaliczono mu jako wymagany, minimum trzyletni na stanowisku urzędnika. Czytelnik uzyskał ponadto informację, że wykształcenie pedagogiczne na opolskiej uczelni K. Żychski uzyskał na poziomie licencjata.
Odpowiedź na pytania radnego Kuligi zostanie przez prezydenta Polowego udzielona pisemnie i opublikowana w BIP, prawdopodobnie w połowie kwietnia.
(ma.w)
Ludzie
Radny, były prezydent Raciborza
Naczelnik WEKiS UM Racibórz
Wiceprezydent Raciborza
no to mamy naczelnika!!!
jeszcze nikt nie miał zaliczonego stażu pracy jako uczeń elektromechanik w zakładzie naprawiajacym drobny sprzet -jaKO WYMAGANY STAZ PRACY NA STANOWISKO NACZELNIKA OŚWIATY.
piszesz..."W 2017 roku był nabór do UM na kierownika Biura Obsługi Prezydenta i były wymagania w naborze 4 lata a rozporządzenie wymaga min. 5 lat na kierownika ....". Jak to rozumieć? W 2017 roku władzę spraował M. Lenk z którego komintetu pan Kuliga został radnym? Czy wtedy pan Kuliga też pytał o to? Ciekawe?
Ten wymagany staż pracy powinni wyjaśnić. W 2017 roku był nabór do UM na kierownika Biura Obsługi Prezydenta i były wymagania w naborze 4 lata a rozporządzenie wymaga min. 5 lat na kierownika biura. Na kierownika referatu 4 lata ale jeśli by chcieli kierownika referatu tak by nazwali referat a nie biuro bo rozporządzenie wyraźnie wskazuje na rożnicę
w wymaganiach na stanowisku kierownika biura czy kierownika referatu. Podobnie obniżono wymagania?
Wcielił się co najwyżej w osobę odczytującą tekst z kartki. Nie jest tajemnicą, z czego utrzymuje się środowisko nauczycielskie, psychologiczne i kto przyznaje środki i gdzie mozna dostać zatrudnienie.
Czy to nie jakaś hucpa polityczna tych, co stracili władzę? A jak za 2-3 lata okaże się, że to jest najlepszy naczelnik w historii raciborskiej oświaty to co, ci obecni oponenci przeproszą?
Z takim wykształceniem, gdyby chciał zatrudnić się w szkole, dostałby stanowisko pana woźnego. Z całym szacunkiem dla wszystkich woźnych.
Eksperci made in PiS. Bo temu panu to się należało.
jedna wielka kompromitacja, TKM - Teraz Ku..wa My.