Przejęcie pokopalnianych terenów przesunięte
SRK chciało obarczyć budżet Pszowa opłatą wynoszącą około 112 tys. zł. Tamtejsi włodarze to zakwestionowali uważając, że nie ma podstawy prawnej, aby miasto poniosło taki wydatek. W efekcie rozmowy w sprawie bezpłatnego przekazania miastu terenów pokopalnianych nadal trwają.
Spółka Restrukturyzacji Kopalń (SRK) miała przekazać w formie darowizny miastu Pszów tereny po byłej kopalni Anna. Chodzi o m.in. rejon szybu Ryszard, zabytkowy budynek maszyny wyciągowej szybu Chrobry I, wieżę szybu Jan oraz tereny i budynki stanowiące potencjał gospodarczy (np. działki drogowe). Akt notarialny w tej sprawie miał zostać podpisany 28 marca. Do spotkania, w którym mieli uczestniczyć prezes SRK Janusz Gałkowski oraz burmistrz Pszowa Czesław Krzystała jednak nie doszło. Dlaczego? – Zakwestionowaliśmy jeden z zapisów porozumienia, bo budżet miasta zostałby obarczony niepotrzebnymi kosztami – mówi Joanna Sowa, skarbnik Pszowa.
Trudne negocjacje
Okazuje się, że od pokopalnianego mienia, które spółka chciała przekazać miastu, a które warte jest około 500 tys. zł, trzeba zapłacić podatek VAT. W sumie chodzi o nieco ponad 112 tys. zł. Spółka tymi kosztami chciała obarczyć gminę. – Opłata VAT za darowiznę leży po stronie obdarowującego, nie obdarowanego – uważa skarbniczka. – Nie widzę podstawy prawnej, poniesienia takiego wydatku przez miasto – dodaje.
W efekcie na kilka dni przed oficjalnym podpisaniem aktu notarialnego pszowscy urzędnicy zakwestionowali zapis, a planowane spotkanie odwołano. Kilka dni temu włodarze Pszowa po raz kolejny spotkali się z przedstawicielami SRK. Omawiali dalsze szczegóły przejęcia obiektów. – Negocjacje ze spółką nadal trwają, ale prowadzone rozmowy nie są łatwe – przekazuje wiceburmistrz Pszowa Piotr Kowol. – W dalszym ciągu podtrzymujemy chęć przejęcia obiektów, ale chcemy, żeby odbyło się to całkowicie bezpłatnie – dodaje.
Mogą sprzedać i dzierżawić
W trakcie trwających od kilkunastu miesięcy rozmów ze spółką, władzom Pszowa udało się znieść inny zapis. Przypomnijmy, że jeszcze na przełomie stycznia i lutego zeszłego roku SRK stało na stanowisku, że w przypadku sprzedaży nabytego terenu w terminie 10 lat licząc od zawarcia umowy jego przejęcia „gmina Pszów zobowiązana będzie do zapłaty na rzecz SRK kwoty stanowiącej równowartość ceny sprzedaży nieruchomości”. – Udało nam się uchylić ten zapis. W efekcie po przejęciu obiektów będziemy niezależnymi ich właścicielami – mówi Piotr Kowol.
(juk)
Pamiętacie jeszcze tajemniczego inwestora, co pobulył budynki i wytargoł tory?https://www.nowiny.pl/biznes/116021-pszow-inwestor-kupil-ponad-17-hektarow-terenu-po-kopalni-anna.html
Tak sie robi biznes we Pszowie
Tym razem włodarze miasta obnażyli swoją głupotę. Podarować i zapłacić VAT. Chyba ktoś przeszarżował. Na miejscu SRK , po tym wszystkim sprzedałbym te tereny w drodze przetargu.
Ktoś ci daruje dom, a ty mu każesz jeszcze od tego podatek zapłacić. Dobre. xD
A Pani skarbnik tylko podpowiem, że od darowizny trzeba naliczyć VAT i że darczyńca wskazuje kto ma go zapłacić. Podstawa prawna: Ustawa o podatku od towarów i usług.
Kompromitacja na całego.
WIELKI WSTYD DLA WŁODARZY NASZEGO MIASTA PSZOWA !!!!
ŻEBY NIE WYGOSPODAROWAĆ TYCH PIENIĘDZY NA ZAKUP TEGO ZABYTKOWEGO SZYBU WRAZ Z MASZYNA WYCIĄGOWĄ ?
PANIE BURMISTRZU , A TAK POKŁADALIŚMY WIELKĄ NADZIEJE W PANU
ŻE PAN URATUJE TEN ZABYTKOWY SZYB JAN
GDZIE PRZEZ DŁUGIE LATA ZJEŻDŻALI NA NIM NASI DZIADKOWIE . OJCOWIE , SYNOWIE !
NIE JEST PANU WSTYD PRZED MIESZKAŃCAMI PSZOWA KTÓRZY NA PANA GŁOSOWALUI ?
A PAN WIELCE OBIECYWAŁ ŻE TEN SZYB JAN SYMBOL PSZOWA POZOSTANIE NA WIEKI ?
ALE WIE PAN CO , ŻE KŁAMSTWO MA ZAWSZE KRÓTKIE NOGI !
I GDZIE SĄ TE PAŃSKIE SŁOWA ? OBIETNICE ?
DLA GŁUPICH MIESZKAŃCÓW PSZOWA KTÓRYCH PAN JAK TO SIĘ MÓWI NABIŁ W BUTELKĘ ?
POSIADA PAN JESZCZE TROCHĘ HONORU I WSTYDU ????????
NAM SIĘ WYDAJE ŻE ANI GRAMA !
WSTYD I JESZCZE RAZ WSTYD PANIE BURMISTRZU PSZOWA ,
ŻE TAK SUPER PAN WYROLOWAŁ MIESZKAŃCÓW PSZOWA ......
Czyli tak: kopalnia chce im podarować tereny a oni twierdzą, że ma sobie jeszcze od tego odprowadzić VAT.
Zatrudniają rzecznika prasowego z Krzyżkowic, który będzie kosztował Pszowików 50-100 tysi rocznie.
Kupują wóz strażacki dla Ochotniczej Straży Pożarnej w Krzyżkowicach za 1,2 miliona zł i jest git! Następny będzie dla Pszowa.
Więc albo to są takie wybitne mózgi albo to wszystko jest celowe żeby całą resztę kopalni przejął prywatny cwaniak.
tam musi być bieda w tym pszowie jak nie mają 112 tys. zł