Czy system kontroli nad raciborskim Inkubatorem wymaga zmian?

Przypomnijmy, młody przedsiębiorca, rozwijając swoją firmę, dowiedział się o istnieniu Raciborskiego Inkubatora Przedsiębiorczości. Tam uzyskał informację o możliwości otrzymania unijnej pożyczki. Pieniądze zamierzał wydatkować na rozwój firmy. W raciborskim Inkubatorze polecono mu usługi biura rachunkowego mieszczącego się przy ulicy Fryderyka Chopina w Raciborzu. W tym miejscu miał trzymać kompleksową pomoc w otrzymaniu pożyczki.

Tak radlinianin Artur Maciak rozpoczął współpracę z poleconą mu księgową. Tam uzgodnił, że za pomoc przy napisaniu wniosku o otrzymanie pożyczki zapłaci 2000 złotych za usługę. Połowę przekazał już na samym początku. Kolejną transzę miał zapłacić w chwili otrzymania pożyczki. Do tego momentu jednak nie doszło. Powód? Urwał się kontakt pomiędzy właścicielką biura a naszym rozmówcą. Od paru miesięcy próby kontaktu kończą się fiaskiem. Radlinianin jest więc stratny 1000 złotych oraz częściowo został bez dokumentacji firmy, którą przekazał w chwili nawiązania współpracy. Czuje, że został z problemem pozostawiony sam sobie. Sprawę zgłosił więc na policję. Przy realizacji materiału dowiedzieliśmy się, że stratnych jest więcej firm. Wiele z nich korzystało z usług biura po poleceniu przez raciborski Inkubator.

O komentarz do problemu zwróciliśmy się do Radosława Knesza, czyli przedstawiciela Centrum Rozwoju Inicjatyw Społecznych z Rybnika, który na zlecenie miasta prowadzi raciborski Inkubator. W rozmowie z Nowinami przyznał, że Raciborski Inkubator Przedsiębiorczości ma wielu partnerów, dzięki którym zyskują firmy zrzeszone w Klubie Młodego Przedsiębiorcy. Ten działa przy Inkubatorze. Chodzi o różnego rodzaju zniżki. Jedną z firm było raciborskie biuro rachunkowe. To mieszczące się przy ulicy Fryderyka Chopina w Raciborzu. Do grona partnerów dołączyło rok temu. Jak przyznał Knesz, Inkubator pomagał rozwiązać problem tym firmom, o których wiedział wcześniej. Zauważył również, że problematyczna firma wykreślona została już z grona partnerów.

Inkubator podlega pod Miasto Racibórz, sprawa więc poniekąd rzutuje na wizerunek samorządu. Skontaktowaliśmy się więc z wiceprezydentem Michałem Fitą, resortowo odpowiedzialnym za tą działkę. Pytaliśmy, czy przedsiębiorcy mogą liczyć na jakąś pomoc. Wiceprezydent odpowiadał, że żaden z podmiotów się do niego w tej sprawie nie zgłosił, ale „jest otwarty na rozmowy”.

Nowiny pytają

Nasuwają się jednak kolejne pytania: czy Inkubator, który podlega pod Miasto Racibórz, nie powinien być kontrolowany w innej formie, aby ponownie nie doszło do takiej sytuacji? Czy nie jest wymagana zmiana systemu kontroli nad instytucją kojarzoną z miastem? Pytania przesłaliśmy do raciborskiego magistratu. Odpowiedzi udzielił nam Marcin Wojnarowski, szef Biura Obsługi Prezydenta.

Urząd Miasta odpowiada

Dziękujemy za zainteresowanie się działalnością Inkubatora Przedsiębiorczości. Na początku chciałbym wyjaśnić, że ideą Inkubatora jest lokalne wsparcie przedsiębiorców oraz osób chcących podjąć taką działalność w Raciborzu. W Inkubatorze odbywają się regularne dyżury doradców, spotkania informacyjno-edukacyjne oraz konkurs na najlepsze biznesowe pomysły.

Instytucja ta jest prowadzona przez Centrum Rozwoju Inicjatyw Społecznych. Miasto Racibórz zleca to zadanie na podstawie Ustawy o działalności pożytku publicznego i wolontariacie.

Co roku CRIS przedstawia Miastu raport ze swojej działalności w tym zakresie. Do tej pory nie było negatywnych uwag co do podejmowanych działań w Inkubatorze. Zaś sam CRIS odpowiada za podobne inicjatywy (jak raciborski Inkubator Przedsiębiorczości) również w miastach ościennych np. Rybnik i Wodzisław Śląski. Opisana przez Państwa sprawa ma prawdopodobnie charakter jednostkowy.

Tuż po publikacji materiału w sprawie problemów z obsługą księgową firmy związanej z Inkubatorem, w Urzędzie Miasta Racibórz odbyło się spotkanie z przedstawicielem CRIS-u. Wyjaśnił on, że wszystkie osoby i współpracownicy związani z Inkubatorem są oceniani na podstawie wywiadu, jaki przeprowadzają pracownicy CRIS-u. Niestety, nie da się przewidzieć wszystkiego. Stąd może się zdarzyć, że któremuś z młodych przedsiębiorców współpracujących z Inkubatorem podwinie się noga lub zdarzy nieprzewidziany wypadek. Ani Miasto Racibórz, ani CRIS nie mają wpływu na takie sytuacje. Zdajemy sobie jednak sprawę, że Miasto firmuje działalność Inkubatora i problemy tej instytucji mogą rzutować na cały samorząd. Chcemy maksymalnie wyeliminować podobne przypadki w przyszłości. Dlatego zobowiązano przedstawicieli CRIS-u do jeszcze głębszej analizy i weryfikacji podmiotów, które chcą podjąć współpracę w ramach Inkubatora Przedsiębiorczości.

(mad)