Strajk nauczycieli w Wodzisławiu. Radna pyta o oszczędności
Czy strajkujący nauczyciele w Wodzisławiu Śląskim dostaną wynagrodzenia za dni protestu? Prezydent Mieczysław Kieca przekazuje, że decyzja jeszcze nie zapadła, bo trwa analiza prawna. - Dyrektorzy placówek oświatowych mogą szukać różnych rozwiązań, by w zgodzie z polskim prawem w jakiś sposób zrekompensować ten czas - mówi prezydent. Tymczasem jedna z radnych pyta o oszczędności po pierwszym tygodniu strajku.
Część samorządów zapowiedziała, że nauczyciele dostaną wypłaty za okres strajku. Inne samorządy stoją na stanowisku, że prawo nie dopuszcza takiego rozwiązania. A jak będzie w przypadku strajkujących nauczycieli ze szkół podstawowych i przedszkoli w Wodzisławiu Śląskim? Prezydent Mieczysław Kieca podkreśla, że trwa analiza i poszukiwanie takich rozwiązań, które będą zgodne z prawem. A to wymaga czasu. Dlatego żadna decyzja jeszcze nie zapadła. - W Polsce jest bardzo wiele analiz na ten temat - podkreśla prezydent. - Rozmawiałem z dyrektorami placówek oświatowych. Szukają takich rozwiązań, aby w zgodzie z polskim prawem w jakiś sposób zrekompensować ten czas. Tu w grę wchodzą różne mechanizmy związane z kodeksem pracy. Ale dajmy sobie jeszcze czas - zaznacza.
Tymczasem na posiedzeniu jednej z miejskich komisji radni prosili o podsumowanie pierwszego tygodnia strajku nauczycieli w Wodzisławiu. Radna Lidia Ptak pytała o wysokość oszczędności wynikających ze strajku (oczywiście przy założeniu, że nauczyciele nie otrzymają wypłat za czas strajku).
Naczelnik Wydziału Edukacji w wodzisławskim urzędzie miasta Ludwika Kłosińska odpowiedziała, że w związku z pierwszym tygodniem strajku jest to kwota około 435,2 tys. zł.
Z kolei rajca Józef Szymaniec pytał o sytuację w wodzisławskich szkołach i przedszkolach. Naczelnik Ludwika Kłosińska przedstawiła statystyki na dzień 15 kwietnia. Tego dnia strajkowało 314 nauczycieli, 71 pracowało, a na L4 przebywały 64 osoby.
Ludzie
Prezydent Wodzisławia Śl.
Straciłam szacunek do nauczycieli
Jak sytuacja wygląda w Wodzisławiu rodzice?W Rybniku już 2 szkoły podstawowe wróciły normalnie do zajęć,Świerklany,Gogołowa,Marklowice ponoć też.Chyba czas wysłać nasze pociechy do szkoły,co myślicie?Chyba napuszczę rodziców by masowo przyprowadzali dzieci do świetlicy,przecież placówka musi tym dzieciom zapewnić opiekę.Odechce się strajku jak będzie jedna osoba miała 7 klas pod sobą :).Nasza cierpliwość już się skończyła nauczyciele,trzeba z dziećmi przerobić materiał cały,by nie miały zaległości w przyszłych latach
Podobno majo tyle naodkładane, że mogą 10 lat strajkować, później dostaną z odsetkami, bo KE tak zadecyduje ;)
Apel do jednej z Pań polonistek, co sama siebie na wiecu POparcia dla nauczycieli popierała - żeby jej chłop nie wykupywał całych zapasów żubra z biedry, bo też bym się napił.
jestem ciekawy dlaczego Kieca nie dba o podwyżki dla swoich pracowników, żeby mu strajk pod nosem nie wybuchł? sprzątaczki w szkołach, pracownicy Służb Komunalnych Miasta, WCK, muzeum, biblioteki, MOSiRu, MOPsu, nawet straż miejska zarabia nędzne pieniądze, a Kieca tu się o nauczycieli nagle troszczy. Tą sprawę powinni radni przypilnować, bo ponad 400 tyś. oszczędności w tydzień to astronomiczna suma.
Do do hejterów poniżej
Całkowicie sie z Tobą zgadzam - szczucie i jad. Zauważ, od razu złapałeś parę minusów. Za co? Za całkowicie neutralną i prawdziwą wypowiedź. Obecnie nie liczą się fakty, społeczeństwo jest podzielone jak nigdy dotąd. Teraz plują na nauczycieli, potem będą na kolejne grupy zawodowe, które wystąpią o swoje przeciwko władzy. Mnie jest po prostu smutno. Ale najlepiej zostawić hejterów samych sobie. Skoro potrzebują wylewać swoją nienawiść i myślą, że ma to jakiś sens niech sobie ulżą. Może myślą, że dzięki temu cokolwiek znaczą w tzw.spolecznosci lokalnej?
Panie Prezydencie tych 71 nauczycieli wynagrodzić z "kasy" zaoszczędzonej na strajku, wystarczy na konkretne nagrody. Natomiast te pozorowane przez Pana "analizy prawne" będą sprowadzać się do jednego wniosku, że wypłata jakichkolwiek świadczeń za okres strajku spowoduje naruszenie przez Pana dyscypliny finansowej.
~Do_hejterow_ponizej - możesz błysnąć i napisać bardzo rzeczowo. Ciekaw jestem co napiszesz
@zawiedzeni- skoro 10%pedagogow jest na L4 to ociera się to już o epidemie. Choć być może z drugiej strony nie chcieli brać udziału w tej farsie.
Kto i jakim prawem wprowadził taki system płac ( pewnie popaprańcy ) by płacić z góry to znaczy na początku miesiąca za nie przepracowany miesiąc. Co te święte krowy mają potem za motywację. Za pracę wszędzie płacą po przepracowanym okresie czasu i wtedy można pracowników rozliczać za efekty wykonanej pracy jak też przepracowane godziny. Ciekawe czy ZUS podjął już kontrolę w sprawie symulantów, którzy mają chorobę na zawołanie,a jeżeli chodzi o wypłatę pieniędzy przez miasto to niech Kieca z Kalinowską płacą że swoich a nie broń boże z pieniędzy podatników. Nauczyciele jak kiedyś powiedział kolega Kiecy - Komorowski zawsze mogą jak im się nie podoba zmienić pracę. Biedronka czeka ale tam trzeba tyrać 40 godzin tygodniowo a nie 18.
Zapytać Prezydenta ilu nauczycieli z tych 64 przebywających na l-4, podpisało listę strajkową, a następnie (najprawdopodobniej po zorientowaniu się, że nie otrzymają normalnej pensji) nagle zachorowali?
wiem że w szkole u mojego bajtla nauczyciele maja jeszcze całe etaty winnych szkołach w innych miastach
Broniarz i związek niech płaci za strajk, co tu ma Kieca do myślenia? A tak naprawdę nikt z nauczycieli nie chce pochwalić się pitem, dlaczego? Każdy by mógł zobaczyć jak to mało zarabiają. Nie robią tego, bo zarobki maja wysokie.
Nie przeczytałem tu ani jednej rzeczowej wypowiedzi,smutne to jest.
Szczucie i jad.Jeszcze nigdy tak nie było,nie świadczy to dobrze o obecnej władzy.
@ergo-z tego wynika że jakby pedagodzy tak choć z rok postrajkowali to kilka dużych inwestycji spokojnie by szło zrobić.A jakby kilka lat postrajkowali to Wodzisław byłby jak Monaco.
@mhl999 te oszczędności trzeba pomnożyć przez dwa, bo to dotyczy tylko szkół średnich.
Technika i licea w mieście są zarządzane przez starostwo.
Ciekawe jaka by padła kwota w skali całego powiatu, skoro tylko miasto Wodzisław i tylko szkoły postawowe generują w ciągu 7 dni kwotę 435 tys. ?
Trwa analiza? A to niby czego? W Polsce istnieje ustawowy obowiązek chodzenia dzieci do szkoły. Skoro pedagodzy odstąpili od nauczania to powinni płacić kary! Rozumiecie to-KARY- a nie kombinować jak znajomym królika jakoś zapłacić! Zawsze tylko słychać pieniędzy nie ma,budżet nie jest z gumy,na to czy na tamto miasta nie stać. A tu kasa za nic i rozpierniczenie szkolnictwa?!
Upraszczając. Obliczenia 435tys x4tyg : 314 strajkujących = 5500 brutto. To w żaden sposób nie jest 2tys Neto o których mówią nauczyciele. Nauczyciele jako inteligentni powinni wiedzieć, że lada się nie nalezy. Kieca niech już nie będzie do tym wujkiem bo sporo osób może wkurzyc. Wynajdą pewnie zajęcia dodatkowe suto opłacane ale przy stawkach jak powyżej musiały by one być horrendalnie wysoko oplacane
Wypłacić premię tym którzy pracowali. Wszystkie kombinacje z omijaniem Prawa muszą być osądzone inaczej zapanuje wszechobecne dziadostwo i korupcja
Ci którzy im zapłacą za nieróbstwo i strajk, powinni stanąć przed sądem za marnotrawienie publicznych pieniędzy. Każdy urzędnik kto się pod tym podpisze.
Za nieróbstwo jeszcze płacić ??????? Ciekaw jestem sytuacji w której do pracy nie przychodzą urzędnicy oraz pracownicy jednostek organizacyjnych urzędu miasta. Szanowny Pan Kieca od razu rozdawałby dyscyplinarki!
Absolutnie wszystkim nauczycielom z końcem roku szkolnego powinno się tego samego dnia równocześnie wręczyć wypowiedzenia oraz nowe umowy, z nowymi warunkami pracy (tj. 26 dni urlopu, 40-godzinny tydzień pracy, itd., itp...). Podpisze – OK, nie podpisze – czeka na niego tyle innych, lepiej płatnych miejsc pracy.
Celowe i specjalne wojny polityczne maja na celu destabilizację kraju w wykonaniu obrzydliwych PO-wskich belfrów.
Dzieci na was patrzą głupie pustaki.
Już chłopaki z Techników i liceów dyskutują na d rzuceniem szkół i wyjazdem za granice do pracy.
PiS jest za miękki do was, powinni zdelegalizować ten strajk a wam wlepić mandaty
Za strajk ma im miasto zapłacić?No czego jeszcze?Jak im nie wstyd!!!Jeszcze długo odszczukają ten strajk,kiedyś ie miały szacunku dzieci/młodzieży,teraz jeszcze dojdą do tego rodzice.Zrobić w końcu z nimi porządek,młodzież ma prawo napisać matury,to wystarczający stres,by jeszcze musieli zastanawiać się czy jakaś posrana baba,co to zazdrości rolnikom świń a co drugi dzień paraduje w nowej sukieniuni,sklasyfikuje ich do matury
Won niszczycielu Wodzisławia! wynoś się stąd !!
Za dni strajku niech im ZNP płaci, a nie Kieca z pieniedzy miasta.
pół miliona w tydzień takie oszczędności może mieć miasto! Przy braku pieniędzy na wszystko Kieca plecie o rozwiązaniach prawnych zamiast wydać te pieniędze na to co brakuje - a brakuje na wszystko. Jeśli zrobią cokolwiek bezprawnie pod sąd z tymi co marnują publiczne pieniądze.