Henryk Mainusz ostrzega przed bombą demograficzną w Ocicach
Były przewodniczący rady prosił na kwietniowej sesji prezydenta Polowego o przyjęcie do przedszkola w Ocicach 19 dzieci, dla których zabrakło w placówce. Zapowiedział, że problem nadmiaru kandydatów do przedszkola i szkoły będzie w dzielnicy narastał.
Z wiedzy H. Mainusza wynika, że od września w Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 2 w Ocicach powstaną trzy nowe oddziały przedszkolne. Każdy z nich w pełnej obsadzie – 25 dzieci. To jednak za mało, jeśli chodzi o potrzeby mieszkańców dzielnicy Raciborza. Według radnego odmówiono przyjęcia – z powodu braku wolnych miejsc – 12 dzieciom. Kolejne 7 w wieku 2,5 lat też mogłoby się znaleźć w przedszkolu. Rodzice tych maluchów przekazali Mainuszowi, aby interweniował w ich sprawie u prezydenta Dariusza Polowego. - Żeby dzieci nie szwendały się po mieście, bo do najbliższych dla Ocic placówek trzeba przez kilka kilometrów podwozić pociechę – zauważył Henryk Mainusz.
Prezydent Polowy skonsultował ten temat ze swym naczelnikiem wydziału edukacji Krzysztofem Żychskim. Według oficjalnych danych urzędu w kolejce do przedszkola czeka 9 a, nie 19 dzieci. To za mało by tworzyć nowy oddział.
Henryk Mainusz podał, że wystarczy 25 tys. zł, aby w Ocicach przygotować dodatkowe pomieszczenie przedszkolne. Od urzędników wiemy, że potrzebne byłyby jeszcze pieniądze dla dodatkowej kadry, która zostałaby zatrudniona do opieki nad przedszkolakami.
W dyskusji Mainusz wskazał na „zagrożenie” dla ocickiej szkoły z przedszkolem. W dzielnicy powstały i wciąż powstają nowe zabudowania. Do domów przy ulicach Chorwackiej czy Koszalińskiej wprowadzają się młode, rozwojowe rodziny. Według radnego nowych dzieci może być wkrótce w Ocicach tak dużo, że Zespół Szkolno – Przedszkolny nie będzie w stanie ich wszystkich pomieścić.
Ludzie
Radny Miasta Racibórz, były przewodniczący rady.
To ten legendarny wyż demograficzny z Ocic? Pan Mainusz powinien mu zrobic zdjęcia, bo mu mogą nie uwierzyć! hahaha
Jako mieszkaniec Ocic i rodzic, ze względu na godziny pracy poza pracą przedszkola, dzieci zostawiam w centrum. Panie Mainusz, socjalizm i praca do 15 już dawno się skończyły. To j8e działa tak, jak 30 lat temu.