Uczniowie z Raciborza zorganizowali w Granadzie "Dzień Polski"
Publikujemy dalszy ciąg relacji uczniów CKZiU nr 1 w Raciborzu z praktyk w Hiszpanii.
W środę rozpoczęliśmy przygotowania do "Dnia Polskiego", który zorganizowaliśmy w dalekiej Granadzie na południu Hiszpanii. Część produktów przyleciała razem z nami z Polski, a po część trzeba było się udać na polowanie do lokalnej Mercadony (odpowiednik znanej sieci w Polsce). Zakupiliśmy potrzebne produkty i wtedy zaczęła się najcięższa część przygotowań – obieranie ziemniaków. Było to na tyle wyczerpujące, że resztę przygotowań zostawiliśmy na następny dzień. Kolejnego dnia po pracy zabraliśmy się za konkretne prace. Część osób walczyła w niewielkiej kuchni z krokietami, barszczem, pierogami, sałatką ziemniaczaną, koreczkami i mnóstwem innych polskich potraw, natomiast pozostała część zajęła się dekoracjami na najwyższym poziomie – wszystko w patriotycznych kolorach. Były m.in. biało-czerwone balony, serwetki, flagi. My również ubraliśmy się w te barwy. Włączyliśmy disco polo, nakryliśmy stoły i pozostało tylko czekanie na gości.
Przybyli w doskonałych nastrojach. Mieliśmy zaszczyt gościć naszych pracodawców, współpracowników, organizatorów projektu, a nawet pracowników hostelu, w którym mieszkamy. Spotkanie miało charakter międzynarodowy, zjawili się na nim m.in. Hiszpanie, Kubańczycy, Francuzki, Czesi, Węgrzy, a nawet będący gościem hostelu Azjata. Na początku odbyła się degustacja przygotowanych przez nas wcześniej potraw. Polskie dania wzbudziły ogromny zachwyt wśród zaproszonych. Kolejnym, nie mniej ciekawym punktem imprezy, była prezentacja o Polsce. Krótki quiz wywołał niemałe zaskoczenie i salwy śmiechu. Śmiechu nie zabrakło również przy łamańcach językowych, które sprawiają kłopot nawet Polakom, a co dopiero obcokrajowcom. Wszyscy byliśmy w tak dobrym humorze, że postanowiliśmy trochę wspólnie potańczyć. My nauczyliśmy ich naszego najważniejszego "narodowego" tańca – kaczuszek, a oni nas tańców prosto z Kuby i Francji. Na tak miłej i swojskiej atmosferze spędziliśmy resztę wieczoru.
Mamy nadzieję, że nasi goście zapamiętają ten wieczór na długo... My na pewno. "Było wspaniale", "dziękujemy" – tymi właśnie słowami żegnali się goście zaproszeni na Dzień Polski i to chyba najlepsze podsumowanie i ukoronowanie naszych wysiłków.
Dzień Polski już za nami, za nami również wycieczka do mauretańskiej Alhambry, gorącej Sevilli i na niesamowity Gibraltar. Na długo zapamiętamy również pokaz flamenco. Co przed nami? Dalsze poznawanie najpiękniejszych zakątków i kultury Andaluzji... ale o tym napiszemy w następnej relacji.
Pozdrawiamy, Ewa Glenc, Julia Zeman i Wiktoria Kokot – uczestniczki projektu realizowanego w Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego nr 1 w Raciborzu: „Staże zagraniczne inwestycją w przyszłość i sukces zawodowy uczniów”, Akcji 1 – Mobilność uczniów i kadry w ramach sektora Kształcenie i Szkolenia Zawodowe w programie Erasmus+.
źródło: CKZiU nr 1 w Raciborzu, oprac. ż