W Świerklanach zapaliła się kuchnia. Ogień ugasili policjanci
Szybka reakcja stróżów prawa z Komisariatu Policji w Boguszowicach zapobiegło ludzkiej tragedii. Pełniący na co dzień służbę w Ogniwie Patrolowo-Interwencyjnym policjanci weszli do domu jednorodzinnego, w którym zapalił się piec gazowy i okap.
Do pożaru doszło 27 maja, około godziny 12.30 w domu jednorodzinnym w Świerklanach. O silnym zadymieniu oraz pożarze w kuchni zawiadomił policjantów właściciel. Okazało się, że 21-latek pozostawił olej w garnku na palniku pieca, który zapalił się. Na miejsce pożaru natychmiast udali się policjanci Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego z Komisariatu Policji w Boguszowicach. Mundurowi nie tracąc ani chwili, postanowili interweniować jeszcze przed przybyciem strażaków. Kiedy sierż. szt. Marcin Szulik oraz st. sierż. Paweł Kolonko weszli do środka, w budynku było silne zadymienie, a w kuchni palił się piec gazowy oraz okap. Aby nie dopuścić do wybuchu gazu policjanci ugasili pożar gaśnicą samochodową. Poszkodowany w tym zdarzeniu mężczyzna został przewieziony do szpitala.
(acz)