Powiatowy Urząd Pracy świętuje. Zmieniła się jego rola
Wieloletni i wyróżniający się pracownicy Powiatowego Urzędu Pracy w Wodzisławiu Śląskim odebrali odznaczenia i dyplomy. Powód? 100-lecie funkcjonowania w Polsce publicznych służb zatrudnienia. - Niska stopa bezrobocia to paradoksalnie dla urzędów pracy duże wyzwanie - mówiła dyrektor PUP w Wodzisławiu Anna Słotwińska-Plewka.
Ostatnia sesja rady powiatu wodzisławskiego miała wyjątkowy charakter. Rozpoczęła się inaczej, niż zwykle, bo od świętowania z okazji 100-lecia powołania w Polsce publicznych służb zatrudnienia, które działają dziś jako urzędy pracy. Wieloletnim i najbardziej wyróżniającym się pracownikom Powiatowego Urzędu Pracy w Wodzisławiu Śląskim wręczono medale, odznaczenia i dyplomy. W uroczystości uczestniczyli m.in. parlamentarzyści i samorządowcy.
100-lecie funkcjonowania publicznych służb zatrudnienia mocno wiąże się z setną rocznicą odzyskania przez Polskę niepodległości. Po 123 latach zaborów bezrobocie mocno wpisywało się w powojenną rzeczywistość. W 1918 r. w Polsce było około 450 tys. osób pozostających bez pracy. Odrodzone państwo stanęło przed wyzwaniem udzielania tym osobom wsparcia. Na mocy dekretu wydanego 27 stycznia 1919 r. przez Marszałka Józefa Piłsudskiego zaczęły organizować się "państwowe urzędy pośrednictwa pracy i opieki nad wychodźcami". Obecnie w ramach publicznych służb zatrudnienia działają wojewódzkie i powiatowe urzędy pracy - w tym Powiatowy Urząd Pracy w Wodzisławiu Śl.
- Ta wyjątkowa rocznica to jednocześnie czas podsumowań i refleksji nad zagadnieniami polskiego rynku pracy - mówiła dyrektor PUP w Wodzisławiu Anna Słotwińska-Plewka. Przypomniała lata 90., gdy bezrobocie stało się poważnym problemem społecznym i było czasem ogromnych kolejek "za pracą". Po wejściu do Unii Europejskiej sytuacja uległa zmianie, zaczęła następować stabilizacja. Dziś coraz częściej mówi się o "rynku pracownika", bo stopa bezrobocia drastycznie spadła. Tym samym zmieniła się rola urzędów pracy. - Niska stopa bezrobocia to dla urzędów pracy duże wyzwanie. Priorytetem jest wsparcie pracodawców w poszukiwaniu pracowników - mówiła Anna Słotwińska-Plewka. Dodała, że niezmienne pozostało to, że urzędy pracy to instytucje służące ludziom.
O roli urzędu pracy mówił starosta Leszek Bizoń. - Pomoc osobie bezrobotnej w znalezieniu pracy, to często pomoc w zmianie całego jej życia - podkreślił. - Paradoksalnie niska stopa bezrobocia nie ułatwia zadania. Gdy jest koniunktura, w statystykach służb zatrudnienia pozostała osoby, którym na rynku pracy najtrudniej się odnaleźć - dodał. Dziękował wszystkim pracownikom Powiatowego Urzędy Pracy za wysiłek i zaangażowanie. - Życzę skutecznej realizacji misji, która przed wami stoi - podkreślił.
Dyrektor Anna Słotwińska-Plewka odebrała odznakę honorową za zasługi PUP w Wodzisławiu dla województwa śląskiego. - Wielkie uznanie dla wszystkich pracowników PUP w Wodzisławiu - gratulował Jacek Świerkocki, przewodniczący kapituły odznaki.
Głos w imieniu samorządowców powiatu wodzisławskiego zabrała burmistrz Radlina Barbara Magiera. Dziękując pracownikom PUP w Wodzisławiu za ich działalność przytoczyła zdanie z „Pamiętników bezrobotnych” wydanych w 1933 r.: „Bez pracy nikczemnieją dusze, łamią się charaktery”. - To zdanie jest zawsze aktualne - podkreśliła.
Ludzie
Starosta Wodzisławski
"Niska stopa bezrobocia to paradoksalnie dla urzędów pracy duże wyzwanie" . No tak. PUP-y muszą sie postarać dla swojego dobra o to by bezrobocie wzrosło. Najprostsza metoda na minimalne zwiększenie bezrobocia - w dodatku niegroźne dla gospodarki - to likwidacja PUP.
Zlikwidować urzędy pracy! instytucja istniejąca po to, żeby urzędnicy mieli pracę...